Krótko powspominam swoje ogrodowiskowe początki, nadal w kontynuacji.
Na dobre tworzenie ogrodu zaczęło się w lipcu 2013 (1 zdjęcie). Na drugim ukształtowane rabaty - wiosna 2014, zaczyna się obsadzanie rabat. Jest to południowa część ogrodu.
W trakcie prac, chyba sierpień 2013
I pierwsza roślina ogrodowiskowa od Ani z Rzeszowa, pisać nie muszę co.
Brr obudził mnie klient, z reklamacja (ilościową dostawy), punkt 7ma... Nieprzytomna się nawet nie przedstawiłam i coś wybełkotałam hihi nienajlepszy sposób na rozpoczęcie dnia, ech
Anitko, racja! Trzeba korzystać póki można
Ewo, obiecane foty werbeny - niektóre puszczają, niektóre (jeszcze?) nie:
Mała_Mi dobrze radzi, żeby mieć szeroki podjazd, U mnie dwa auta(pracujemy w różnych godzinach) więc zrobiłam mijankę , na której stoi samochód, a z garazu mozna swobodnie wyjechać, garaż mamy na 1 samochód, myslimy przyszłościowo, na emeryturce nie będą potrzebne dwa . Reszta podjazdu normalnej szerokości. Nawierzchnia taka sobie, ale tylko taką mogłam kupić w mocno promocyjnej cenie, wstawiam zdjęcie, tochę słabo widać, jak obejrzysz, daj znać to usunę [img
Taka ruchliwa, skacząca kuleczka, cykająca ogonkiem, bardzo ciekawy ptaszek. Mysikrólik jest bardziej smukły od strzyżyka, ale który mniejszy, to prawdziwa zagadka. Pozdrawiam i miłego dnia
Ooo... znam z netu ogród Dzidki, zazdroszczę Ci, w czasie gdy tworzę swój, to wasze ogrody przyciągają oko jak magnez, dobra szkoła. U mnie jeszcze prace pod koparkę, na styczeń, od wiosny wracam do pracy jeśli dostane pozwolenie od lekarza, tak więc czasu nie będzie, albo będzie go bardzo mało, mam nadzieje, że pogoda pozwoli, aby tylko po pas śniegu nie dosypało bądź nie zamarzło na pól metra - pod żywopłot i tunel i zaplecze gospodarcze, przy starej stodole - pamiętasz - obecnie jest tam gruzowisko, a szkoda tak fajnego miejsca.
Zostawiam Ci moje warzywka prowadzone tradycyjnie.
Witam, u mnie na razie pogoda znośna w dzień 2-4 w nocy -2-0, mogło być tak do świąt. Już 8 zaraz będzie 15 a potem to już poleci. W tym roku będę miał 5 dni wolnego, trochę będzie mało kasy ale i odpocząć też trzeba.
Bogdziu, Jesień była piękna ale te zdjęcia są z października a teraz po tych mrozach wszystko obleciało. Kamienie były fantastyczne dla tego narobiłem tam mnóstwo zdjęć. Pytałem o las gdyż ciekawi mnie czy coś tak pięknego można było zniszczyć ale widać ludzka głupota nie zna granic. Wiem co czujesz, ja słyszałem że mój las też ma iść do wycięcia, aż mi gardło ścisnęło, mam nadzieje że nie prędko się to stanie i może ktoś odwróci jeszcze tę kwestie. Pamiętam że gdy przyjechałem, poleciałem najpierw do lasu a potem na twoje podwórko. Przed odjazdem też poszedłem zrobić sobie kilka zdjęć. Naprawdę aż nie chce się w to wierzyć, współczuje Ci naprawdę. Po tych gorzkich słowach coś dla osłody.
Witam, u mnie na razie pogoda znośna w dzień 2-4 w nocy -2-0, mogło być tak do świąt. Już 8 zaraz będzie 15 a potem to już poleci. W tym roku będę miał 5 dni wolnego, trochę będzie mało kasy ale i odpocząć też trzeba. Bogdziu, Jesień była piękna ale te zdjęcia są z października a teraz po tych mrozach wszystko obleciało. Kamienie były fantastyczne dla tego narobiłem tam mnóstwo zdjęć. Pytałem o las gdyż ciekawi mnie czy coś tak pięknego można było zniszczyć ale widać ludzka głupota nie zna granic. Wiem co czujesz, ja słyszałem że mój las też ma iść do wycięcia, aż mi gardło ścisnęło, mam nadzieje że nie prędko się to stanie i może ktoś odwróci jeszcze tę kwestie. Pamiętam że gdy przyjechałem, poleciałem najpierw do lasu a potem na twoje podwórko. Przed odjazdem też poszedłem zrobić sobie kilka zdjęć. Naprawdę aż nie chce się w to wierzyć, współczuje Ci naprawdę. Po tych gorzkich słowach coś dla osłody.