Kochani, powaliło mnie mocne przeziębieniem ale już mi lepiej, więc jestem. Na działce byłam dwa tygodnie temu, robiliśmy ostatnie przygotowania do zimy. W domu przypomniałam sobie że nie okryłam dwóch powojników. Pojadę w następną niedzielę i okryję. Mam nadzieję że nie zmarzły.
Trawy jeszcze zdobiły ogród. I na tym chyba jest urok traw, że tak długo zdobią ogród.
Owoce berberysu, ptaki na pewno przez zimę objedzą i owoce trzmieliny
Pogoda wtedy była ładna, więc wzięłam aparat i chociaż blisko poszłam pstryknąć parę fotek.
W listopadzie też jest pięknie.
Mglisto i jesiennie nad jeziorem.
To miejsce jest piękne o każdej porze roku.