może postanowiła się wyrzec własnej tożsamości ogrodowej ....wiesz są ludzie którzy nie chcą pamiętać skąd pochodzą i kim są ich rodzice ....ciężka sprawa choć pamiętam obszerne wpisy Marty w wątku bukszpanowych w którymi to wspierała Danusię w słabych momentach jej życia forumowego.....nie wiem co mysleć o tamtych wpisach
Aneto dzis forum się wypustoszyło ....nawet Danusia fotek swojego ogrodu nie pokazuje o realizacjach które ściagały rzesze ogladaczy juz dawno zapomnielismy ....niby ładnie to w swoim wątku mi wytłumaczyła ...ale jakiej wymówki by nie napisać ...nie mam jej na forum ...jest w tle ...a to nie to samo tak wiec trudno sie dziwić że inni forumowicze zaczęli zyć w ogrodzie i w świecie realnym spędzać wolny czas albo zmienili portale na tzw "niezalezne" gdzie nie musza bywać u innych z rewizytami i sie tłumaczyc ...wystarczy klik i problem znikł.
Anna, Marta nie ukrywa na I. że zaczynała na O.
ja w komentarzach wspominałam o O. i nie zostały usunięte
wiele osób też - więc to nie o to chodzi!!!!!
Pytanie jaki charakter miał Twój wpis? czy był tak samo miły jak Twój pierwszy wpis na jej wątku???
Piszesz że Tobie jest przykro, a pomyślałaś co ona czuje czytając Twój komentarz "z dystansu" ?
i jeszcze jedną rzecz zacytuję
nie znasz jej priorytetów , życie nie jest usłane różami, a los przynosi niekiedy takie problemy że nie jeden by się załamał i już nigdy nie podniósł
roztrząsanie tego jest bezcelowe!!!!!, wytykanie sobie różnych spraw na wątkach też
nic dobrego z tego nie wyniknie, tylko bezsensowne dyskusje które do niczego nie będą prowadziły
czas chyba zakończyć temat
myślę że każdy ma prawo do zamknięcia wątku, bez tłumaczenia się na forum DLACZEGO
i dla każdego z nas byłaby to trudna decyzja, bo każdy wkłada w prowadzenie wątku kawałek siebie
ja też stałam przed taką decyzją 2 lata temu, ale przy pomocy Danusi udało się wątek zachować, choć było to bardzo czasochłonne dla nas dwóch
Pewnie zostanę za to zjedzona trudno, ale tak dręczy mnie to od jakiegoś czasu- myślę, że na Ogrodowisku pojawiają się ludzie nazwijmy to interesowni, to słowo najlepiej oddaje istotę sprawy.
oj tylko nie wiem czy Marta sie z tego linku ucieszy , bo dzisiaj usunęła moje 3 komentarze... o tym ze zaczynała na ogrodowisku i ze zrobiła dzięki niemu ogromny postęp, kolejny ze przykro mi ze usunęła mój komentarz i trzeci bardzo krótki " dystansu"... jest mi z tego powodu mega przykro bo byłam pierwszą osobą która napisała coś miłego u niej w pierwszym wątku, bardzo długo jej pomagałam, przegadałam z nią godziny na telefonie, rozwiewając jej wątpliwości a ona moje...
i w tym momencie nie ważne są powody dla których to zrobiła... bo w necie nic nie ginie i ludzie przsz te lata poznali ją, wiedza kim jest, co robi i gdzie mieszka... bez względu na to najbardziej by chciała odciąć sie od pierwszego wątku...
umówmy się że u Marty była mega burza mózgów, wiele osób dodawało swoje piec groszy przy tworzeniu. Sama mam folder ze zdjęciami i nanoszonymi "projektami" chociażby ta znienawidzona rabata przy wjeździe gdzie malowałam nieudolnie brzozy, hortensje, trawy i żurawki na ogrodowisku dzisiaj nie ma po tym juz śladu, jest za to gotowy ogród zrobiony tymi rękami tą głową bez pomocy innych