Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ana_art"

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 14:18, 21 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
TeresaK napisał(a)


Na IG znalazłam też Twój ogród. Pokazujesz go i ani słowem nie wspominasz, że powstał dzięki projektowi Danusi i pomocy forumowiczów z Ogrodowiska... Hmmmm... Dlaczego???



wiesz Teresko chyba źle zinterpretowałaś moje słowa i moje intencje... nawet jak wygrywałam konkursy jak to powiedziałaś za sprawą ogrodowiska to zawsze byłam szczera i pisałam że miałam projekt który z róznych powodów pozmieniałam, pisałam również że dzięki forum właśnie nastąpiły zmiany w tym projekcie, a jak redakcja jednej z gazet okroiła moją wypowiedź miałam żal że moje słowa zostały przeinaczone i wklejałam moja oryginalną wypowiedź... myślę ze nie o to chodzi by jak w AA swoją każdą wypowiedź zaczynać "dzeńdobry nazywam się Ana i stworzyłam ogród dzięki ogrodowisku"
Martę bardzo lubię, wielokrotnie to tutaj mówiłam, przegadałam z nią wieeele godzin, jestem wstanie wyczuć jej tembr głosu czytając to co piszę... wiem co przeszła, ona wie co ja przeszłam... od pierwszych godzin na forum kibicowałam jej i ona doskonale o tym wiedziała... zatem tak jak napisałam powyżej nie musi każdego swojego postu zaczynać jak ten przytoczony członek AA. Zaskoczyła mnie jej postawa po tym jak skomentowałam jej post. Bardzo żałuję że go nie skopiowałam żeby mieć dowód na to że nic złego tam nie napisałam bo ktoś mi zażucił że ewnie nie był życzliwy... sens wypowiedzi był taki że pamiętam jej ogród z ogrodowiska z przed lat gdy zaczynała, że pamiętam kadr z drzewem i red baronem i że teraz ogród prezentuje się pięknie... czy w takich słowach jest coś kompromitującego? Kilka razy z niedowierzaniem sprawdzałam ten post gdy zobaczyłam ze komentarz znikł. Nawet nie wiedziałam ze jest opcja usuń... z przykrością napisałam kolejny w stylu ze szkoda że usunęła mój komentarz bo to pokazuje początkujacym że każdy jest wstanie osiągnąć taki efekt... ten też znikł chociaz juz mnie to tak nie ruszyło. Później zauwazyłam że jakieś 3 godziny później ktos pod tym samym postem napisał komentarz o początkach na ogrodowisku i ten komentarz został... Jeżeli uważasz że to był atak na Marte to masz prawo do takiej oceny... ale to Twój punkt widzenia...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:53, 21 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
SlonecznyOgrod napisał(a)
Piękny Twój ogród jest.
Ile Ty masz tych hortensji?
Mam hortensję nn, która różowieje i widzę u Ciebie to samo na vanilkach, to pewnie będę miała vanilkę właśnie. Jest piękna nawet nie myślałam , ale na tym etapie biel i róż super wyglądają nawet z daleka
hortensji mam sporo uważam ze ogród bez hortensji to nie ogród jeśli chodzi i odmianę to jedt duże prawdopodobieństwo ze to banilla chociaż sa tez inne odmiany różowiejące:€
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:46, 21 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Iwk4 napisał(a)

piękny łan jeżówkowy.
Co to za odmiana?
Anna, najpierw sadzilas jeżówki, czy tulipany? Bo pamiętam ze tulipany są tam gęsto ...
Iwonko jezowki rosną tutaj juz 3 lata , były pierwsze ,) nie mam pewności co do odmiany ale obstawiam souther bella
tutaj lipiec 2015
Po mojemu. Ogród subiektywnie świadomy. 08:46, 21 sie 2017

Dołączył: 21 mar 2017
Posty: 40
Do góry
ana_art napisał(a)
oj tylko nie wiem czy Marta sie z tego linku ucieszy , bo dzisiaj usunęła moje 3 komentarze... o tym ze zaczynała na ogrodowisku i ze zrobiła dzięki niemu ogromny postęp, kolejny ze przykro mi ze usunęła mój komentarz i trzeci bardzo krótki " dystansu"... jest mi z tego powodu mega przykro bo byłam pierwszą osobą która napisała coś miłego u niej w pierwszym wątku, bardzo długo jej pomagałam, przegadałam z nią godziny na telefonie, rozwiewając jej wątpliwości a ona moje...
i w tym momencie nie ważne są powody dla których to zrobiła... bo w necie nic nie ginie i ludzie przsz te lata poznali ją, wiedza kim jest, co robi i gdzie mieszka... bez względu na to najbardziej by chciała odciąć sie od pierwszego wątku...

Nie wiem kim jest Marta prywatnie, nie wiem gdzie mieszka i co robi, chociaz znam jej pierwszy watek.
Aniu
Czasami sympatia skierowana jest tylko w jedna strone. I trzeba sie z tym pogodzic i to uszanowac, nie robic wyrzutow, nie wypominac co kto komu. Aniu zachowaj klase.

Marto, Twoj dystans do ogrodu jest godny podziwu tak jak i jego kompozycja.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 07:59, 21 sie 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
ana_art napisał(a)


piękny łan jeżówkowy.
Co to za odmiana?
Anna, najpierw sadzilas jeżówki, czy tulipany? Bo pamiętam ze tulipany są tam gęsto ...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 07:37, 21 sie 2017
Do góry
ana_art napisał(a)
zawsze kibicowałam Marcie i z przykrością muszę wrócić do Twojego komentarza... Oczywiście bardzo żałuje że Marta " zrezygnowala z ogrodowiska. Bo bardzo lubiłam jej widzenie świata...do dzisiaj nie dziwiłam się dlaczego, tymbardziej że znałam jej "stanowisko i powody" ... Niektorzy mają szanse oglądaj jej ogród na innym portalu, gdzie publikuje codziennie kilka postów ze zdjęciami. Doskonale pamietam jej początki na ogrodowisku w 2013 i do dzisiaj mam w oczach pierwszy kadr z jej ogrodu. Trawnik a w nim drzewo obsadzone z jednej strony konwalnikiem a z drugiej red baronem. wczoraj wyraziłam swój zachwyt nad tym jak olbrzymią metamorfozę przeszedł jej ogród dzięki ogrodowisku od tego symbolicznego drzewa do tego co ma teraz. I komentarz został przez Martę usunięty... dlaczego ? Nie wiem i chyba nue chce wnikać dlaczego zawiodłam się bardzo... Nie kwestionuje jej pracy i zaangażowania w tworzenie ogrodu ale uważam za " nieuczciwe" to że "ukrywa" jak i dzięki komu/czemu ma tak jak ma....


przeczytałam twój wpis u Marty teraz tu ...

może postanowiła się wyrzec własnej tożsamości ogrodowej ....wiesz są ludzie którzy nie chcą pamiętać skąd pochodzą i kim są ich rodzice ....ciężka sprawa choć pamiętam obszerne wpisy Marty w wątku bukszpanowych w którymi to wspierała Danusię w słabych momentach jej życia forumowego.....nie wiem co mysleć o tamtych wpisach


Aneto dzis forum się wypustoszyło ....nawet Danusia fotek swojego ogrodu nie pokazuje o realizacjach które ściagały rzesze ogladaczy juz dawno zapomnielismy ....niby ładnie to w swoim wątku mi wytłumaczyła ...ale jakiej wymówki by nie napisać ...nie mam jej na forum ...jest w tle ...a to nie to samo tak wiec trudno sie dziwić że inni forumowicze zaczęli zyć w ogrodzie i w świecie realnym spędzać wolny czas albo zmienili portale na tzw "niezalezne" gdzie nie musza bywać u innych z rewizytami i sie tłumaczyc ...wystarczy klik i problem znikł.
Po mojemu. Ogród subiektywnie świadomy. 07:19, 21 sie 2017


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
ana_art napisał(a)
oj tylko nie wiem czy Marta sie z tego linku ucieszy , bo dzisiaj usunęła moje 3 komentarze... o tym ze zaczynała na ogrodowisku i ze zrobiła dzięki niemu ogromny postęp, kolejny ze przykro mi ze usunęła mój komentarz i trzeci bardzo krótki " dystansu"... jest mi z tego powodu mega przykro bo byłam pierwszą osobą która napisała coś miłego u niej w pierwszym wątku, bardzo długo jej pomagałam, przegadałam z nią godziny na telefonie, rozwiewając jej wątpliwości a ona moje...
i w tym momencie nie ważne są powody dla których to zrobiła... bo w necie nic nie ginie i ludzie przsz te lata poznali ją, wiedza kim jest, co robi i gdzie mieszka... bez względu na to najbardziej by chciała odciąć sie od pierwszego wątku...


Anna, Marta nie ukrywa na I. że zaczynała na O.
ja w komentarzach wspominałam o O. i nie zostały usunięte
wiele osób też - więc to nie o to chodzi!!!!!

Pytanie jaki charakter miał Twój wpis? czy był tak samo miły jak Twój pierwszy wpis na jej wątku???

Piszesz że Tobie jest przykro, a pomyślałaś co ona czuje czytając Twój komentarz "z dystansu" ?

i jeszcze jedną rzecz zacytuję


Ja pojawiam się i znikam, Marty nr ma z zupełnie innego powodu niż priorytety...


nie znasz jej priorytetów , życie nie jest usłane różami, a los przynosi niekiedy takie problemy że nie jeden by się załamał i już nigdy nie podniósł

roztrząsanie tego jest bezcelowe!!!!!, wytykanie sobie różnych spraw na wątkach też

nic dobrego z tego nie wyniknie, tylko bezsensowne dyskusje które do niczego nie będą prowadziły

czas chyba zakończyć temat

myślę że każdy ma prawo do zamknięcia wątku, bez tłumaczenia się na forum DLACZEGO
i dla każdego z nas byłaby to trudna decyzja, bo każdy wkłada w prowadzenie wątku kawałek siebie
ja też stałam przed taką decyzją 2 lata temu, ale przy pomocy Danusi udało się wątek zachować, choć było to bardzo czasochłonne dla nas dwóch






Po mojemu. Ogród subiektywnie świadomy. 07:11, 21 sie 2017
Do góry
ana_art napisał(a)
oj tylko nie wiem czy Marta sie z tego linku ucieszy , bo dzisiaj usunęła moje 3 komentarze... o tym ze zaczynała na ogrodowisku i ze zrobiła dzięki niemu ogromny postęp, kolejny ze przykro mi ze usunęła mój komentarz i trzeci bardzo krótki " dystansu"... jest mi z tego powodu mega przykro bo byłam pierwszą osobą która napisała coś miłego u niej w pierwszym wątku, bardzo długo jej pomagałam, przegadałam z nią godziny na telefonie, rozwiewając jej wątpliwości a ona moje...
i w tym momencie nie ważne są powody dla których to zrobiła... bo w necie nic nie ginie i ludzie przsz te lata poznali ją, wiedza kim jest, co robi i gdzie mieszka... bez względu na to najbardziej by chciała odciąć sie od pierwszego wątku...


smutne to co piszesz


Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:00, 20 sie 2017


Dołączył: 18 mar 2014
Posty: 1012
Do góry
ana_art napisał(a)
...na ogrodowisku dzisiaj nie ma po tym juz śladu, jest za to gotowy ogród zrobiony tymi rękami tą głową bez pomocy innych


Pewnie zostanę za to zjedzona trudno, ale tak dręczy mnie to od jakiegoś czasu- myślę, że na Ogrodowisku pojawiają się ludzie nazwijmy to interesowni, to słowo najlepiej oddaje istotę sprawy.

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:45, 20 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Kaska napisał(a)
Aneta kocham Cię za chwasty
miło wiedzieć ze tak nie wiele potrzeba
Moja codzienność - ogród Oli 20:42, 20 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Noooo Pani kochana miodzio, prosto a jak wyraziście
Ogród Małej Mi 2017 20:40, 20 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Reklama dźwignią handlu
Po mojemu. Ogród subiektywnie świadomy. 20:37, 20 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
oj tylko nie wiem czy Marta sie z tego linku ucieszy , bo dzisiaj usunęła moje 3 komentarze... o tym ze zaczynała na ogrodowisku i ze zrobiła dzięki niemu ogromny postęp, kolejny ze przykro mi ze usunęła mój komentarz i trzeci bardzo krótki " dystansu"... jest mi z tego powodu mega przykro bo byłam pierwszą osobą która napisała coś miłego u niej w pierwszym wątku, bardzo długo jej pomagałam, przegadałam z nią godziny na telefonie, rozwiewając jej wątpliwości a ona moje...
i w tym momencie nie ważne są powody dla których to zrobiła... bo w necie nic nie ginie i ludzie przsz te lata poznali ją, wiedza kim jest, co robi i gdzie mieszka... bez względu na to najbardziej by chciała odciąć sie od pierwszego wątku...
Ogród Małej Mi 2017 20:29, 20 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Znowu jskaś kicia się przypląta ?
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 19:57, 20 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
rozwinęły się chociaż zapłakane



Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 12:34, 20 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Kokesz napisał(a)
Anetko, pięknie wyglądają hortki z liatrą
Ja początkujący ogrodnik, posadziłam liatry za hortensją efektu brak
Hortensje je pożarły
nie martw się , kiedyś posadziłam czosnku Krzysztofa za miskantem gracilimus tylko ja wiem ze tam rośnie
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 12:32, 20 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Kokesz napisał(a)

Wiem, że ma nowy wątek ale w poprzednim, podczas tworzenia ogrodu, było dużo cennych dla mnie informacji, do których często wracałam, a których nie zdążyłam zapisać (nazwy roślin, kompozycje w ogrodzie)
Marta pewnie miała swoje powody, dla których zamknęła tamten wątek...
umówmy się że u Marty była mega burza mózgów, wiele osób dodawało swoje piec groszy przy tworzeniu. Sama mam folder ze zdjęciami i nanoszonymi "projektami" chociażby ta znienawidzona rabata przy wjeździe gdzie malowałam nieudolnie brzozy, hortensje, trawy i żurawki na ogrodowisku dzisiaj nie ma po tym juz śladu, jest za to gotowy ogród zrobiony tymi rękami tą głową bez pomocy innych
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 12:24, 20 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
inka74 napisał(a)
Anetko u ciebie jest krwawnik z hortensją?? Bardzo fajnie to połączenie wygląda. Ech, śliczny cały ogród. Do artykułu wracam co chwila. Wkurzałam się bo tej gazety nie mogłam nigdzie u mnie na wsi dostać. Mega zaskoczenie jak przeczytałam jak zrobiliście ciurkadełko. Super pomysł!

Chciałabym się podpytać ile ty sądzisz cebulek tulipanów w to miejsce przy placu zabaw gdzie masz teraz jeżówki i jak długie ono jest. Mam prostą 5 metrową rabatę o szerokości 60 cm z różami i chciałabym na wiosnę zrobić taki pas tulipanowy. Kupiłam 200 sztuk i się zastanawiam czy nie za mało...
tam jest chyba 8 metrów, napewno cebul jest więcej niż 200
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 12:12, 20 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18830
Do góry
Gardenarium napisał(a)


Marta ma nowy wątek przecież https://www.ogrodowisko.pl/watek/7257-po-mojemu-ogrod-subiektywnie-swiadomy
oczywiście że " jest"
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 12:06, 20 sie 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
ana_art napisał(a)
Ja pojawiam się i znikam, Marty nr ma z zupełnie innego powodu niż priorytety...


Marta ma nowy wątek przecież https://www.ogrodowisko.pl/watek/7257-po-mojemu-ogrod-subiektywnie-swiadomy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies