Jzzy proszę bardzo może na nie zachorujesz i katarek wooon

Magda70 napisał(a)

[img

skopiowałam dla ciebie z wątku Anglia, ogród w Bressingham. jakoś to widzę u ciebie ..może ci się przyda taka inspiracja ku brzózkom .

Iwk4 napisał(a)

Jolu, też przyszłam na imprezę dwusetną, ale się nie zmieściłam, więc za progiem stoję, taki tu tłok. Kwiatki zostawiam:

Upchniemy na siłę, damy radę, kawusię wypijesz

eda napisał(a)

Witam Iwonko zaraz szukam pyrowską dla ciebie mam zdjęcie wczorajsze ale efekt marny bo już suche to to i nic nie widać bee



a tak wyglądała jak kwitła w innym miejscu

Ooooo to pięknie rośnie już w realu, a moja rośnie dopiero na Ogrodowisku w planach
Dzisiejsza pogoda mnie wykończyła, wróciłam do domu i padłam, i przed chwilą zdziwiona wstałam, że taka godzina. Buziak

Haniu, widziałam już 2 razy, co prawda częściowo, bo przyleciał zaprzyjaźniony zwierzyniec i trzeba było się zrewanżować za wizytę .
Dla odwiedzających zostawiam ostatnie kwitnące jeszcze róże.

Milka, dzięki ja też już usuwam rozchodniki, porobiły sie nieciekawe...
rh przeważnie pokazuję jak kwitną...mają już ponad 10 lat, właśnie je trochę podlałam

Alinak dzięki a wiesz, że jak kiedyś przyjechała tu moja Mama, to też porównała te widoki do bieszczadzkich, swoich rodzinnych...

Agania, no nie zabijam, o nie ! pozdrawiam

ostatnio nie robiłam fotek...
ale znalazłam derenie białe, teraz już z czerwonymi pędami w stanie bezlistnym



oraz pierwiosnki, które sobie kwitną w kilku miejscach

Bożenko tego stawu nie bardzo można spłycić, bo właśnie o to chodzi by maksymalnie ściągnął wodę z działki. W tym rejonie to u mnie praktycznie teren zalewowy. Wykopana ziemia posłuży do podniesienia terenu wkoło.
Takie typowe oczko na złote rybki, lilie, kaczeńce (mam już nawet w donicy Multiplexa )będzie koło domu.
Nawet do głowy mi nie przyszło, że boki mogą stanowić miejsce do gniazdowania.
Czy jakbym złagodziła brzegi zaznaczone na czerwono to dobrze by było?


Czy jest możliwość, żeby lilie posadzić np w połowie wysokości brzegu?

Jak już wspominałam, typowe oczko wodne będzie bliżej domu. I powiem szczerze, że baaardzo mnie kusi, że by zrobić je jeszcze teraz. Tylko czy na zimę to ma sens? Czy lepiej dać na wstrzymanie do wiosny?

yolka napisał(a)

Dziekuję wszystkim za gratulacje. w podziękowaniu widoczek z mojej starej działki, na której niestety nie było można budować

Piekny widoczek , szkoda ze nie mogłas tam zamieszkac bo i jezioro jakieś było i widac ze roślinek sporo juz nasadziłas.Gratki na dwuseteczkę.

Jolu, też przyszłam na imprezę dwusetną, ale się nie zmieściłam, więc za progiem stoję, taki tu tłok. Kwiatki zostawiam:

Póki nie ma mrozów i śniegów to nie ma co kosiarki chować Trawa lubi koszenie. Teraz co prawda nie koszę już co 3 dni jak w środku sezonu (zdarzało się i co 2 ) ale raz w tygodniu śmigam Tyle, że ja wręcz uwielbiam kosić:

Fotka z przed weekendu, wybaczcie jakość (aparat w telefonie). Eksperymentowałem z szerokością pasów, ale wróciłem do standardowych czyli węższych



Standardowe czyli takie: (26.10)




Także kosić, kosić W tym roku koszę strasznie często i trawnik jest gęsty i piękny jak nigdy!

Dziekuję wszystkim za gratulacje. w podziękowaniu widoczek z mojej starej działki, na której niestety nie było można budować

Dla Edy moja żółta Berolina, spodziewałam się obfitszego kwitnienia, ale to dopiero pierwszy rok:

Ewa napisał(a)

Ale mi sie szwendanie podoba!!! Kiedy na zywo poopowiadacie??? Pozdrawiam Was serdecznie

Witam,

nam też bardzo. W tym roku to chyba już koniec szwędania, chociaż już mi coś po głowie chodzi, ale to już w bliższym zasięgu.


Było bardzo fanie, trochę z przygodami, ale super wrażenia. Przyszły rok to jakieś półwyspy w planie będą - mam nadzieję.

Sezon świąteczny się zbliża, coś może trzeba zorganizować na szybko .
Myślę ........

Pozdrawiam

PS.

A to znane miejsce i nie rosną tam kasztny. Sprawdzono osobiście

To teraz rabatka ...nazwijmy ją ,, przy jabłoni". Dla lepszej orientacji jabłonkę zaznaczyłam na wszystkich zdjeciach żóltą kropką.

Poniedzialek zimno pada deszcz szaro buro brrrrrrrrrr
Samopoczucie takie samo tu potrzeba Hani koniecznie
Pozdrawiam Wszystkich

Tu muszą być zmiany

Rok kolejnej rabatki

boguslawa_madejska napisał(a)

Beatko a bordowego rozchodnika nie masz za dużo,może bym się załapała na kawałek przy dzieleniu

Bogusiu będę przesadzać:
- zielonego, który kwitnie na biało/

- bordowo zielonego, który kwitnie na różowo




Na wiosnę możesz się przypomnieć jakbym zapomniała o ile Ci odpowiada ten ciemny. Mam jeszcze jednego ma jasno zielone ilście i kwitnie na różowo. Ten ciemny jest duży.

Pozdrawiam

Irenko, bardzo podoba mi się ten obrazek, tu rzeczywiscie w ogóle nie widać jesieni
żywopłot z berberysów na innej fotce też świetny, czy pamietasz jaka to odmiana ?