Ogród u stóp klasztoru
21:36, 11 lis 2014
sprzątania w ogrodzie od liku ,grabienie już nie wchodzi w grę przy tej powierzchni , ba nawet od dmuchawy ręka boli , więc uruchomiłam kosiarkę .ale liście nie dają za wygraną .co dzień ścielą dywan trawy na nowo ,więc praca nazywa się syzyfowa .a najbardziej daje w kośc miscant giganteus , który dodatkowo uraczył mnie w tym roku pierwszy raz kwitnieniem i wprawił tym samym w zdumienie . podobnie graciilimus i zebrinus . oznaka dobrej ciepłej jesieni

kwitnący giganteus

i graciilimusy
kwitnący giganteus
i graciilimusy