Marta ..., ale mi napisałaś. Zmieniam zdanie co do przeszłości

. Dziękuję. I również innym, kochanym zaglądającym, dziękuję z całego serca, bo aż mi się chce coś robić nowego. Napędza mnie to bardzo do działania, choć przede wszystkim, robię to z miłości do ogrodu, którą mam po tacie, z pasji, z radości patrzenia na rośliny, z potrzeby uporządkowania tego, co mnie otacza i z ogromnego szczęścia, które daje mi to, co mam, co udało mi się przez lata stworzyć.
No to w związku z tym zmieniam rabatę pod oknami kuchni. Dość mam tej kory. Wprowadzam ścieżki żwirowe, a berberys będzie rósł jako zwarta, duża bryła. Będzie albo w łuk w prawo albo w lewo. Zobaczymy, jak rozłożę wąż ogrodowy. Na rysunkach zawsze inaczej mi wychodzi niż w rzeczywistości. Co myślicie o tym? To taki poglądowy rysunek. Będą dwie ścieżki mijające się tuż za dużymi kulami Danica. Jedna pójdzie w stronę tarasu, druga zakręci. I teraz nie wiem, czy w stronę drzwi do domu, czy może w stronę tarasu. Zobaczymy. Reszta rabaty będzie wypełniona kulami Danica, które są już posadzone i które będę musiała trochę poprzesadzać. To oczywiście nie szkodzi. Nie pierwszy raz

.