Krwawniki nadal kwitną, nawet lepiej niż latem.
Lawenda przycięta, winobluszcz już zgubił prawie wszystkie liście ale za to widać owoce.
Klon jeszcze ma parę listków, ale ma też zawiązki nowych, chyba coś mu się pomyliło.
Czy mam go przykrywać na zimę? Jest u mnie dopiero pierwszą zimę.