Irenko, troszkę podziałałam w ogrodzie, przesiałam kompost i zakopczykowałam świeżo posadzone róże, oczyściłam część róż z opadłych liści, coś tam wycięłam no i podumałam, gdzie posadzić kolejne siedem róż, które przyjdą w piątek.
Bogdziu, asterki rosną
Karolino, jarzmianki kwitną te z siewek wiosennych, ale przesadzony matecznik też ma kwiatki. I parę innych bylin.
Najpierw pączkowo
Ascot, przesadzony w pełni lata i kwitnienia długo chorował, ale już jest dobrze
soczyście wybarwiona Chippendale
Pirouette już chyba nie zdąży rozkwitnąć

nn się namyśliły po długiej przerwie