Nie trzeba jechać gdzieś daleko
za siódmą górę, za siódmą rzekę,
tu w kraju są takie ogrody
co są, jak dla mnie, szczytem mody!
Nie ma tu sztywnych ram i płotów,
kwiaty wąchamy bez kłopotu,
wystarczy schylić się w ukłonie,
i już różyczka miodem wonie.
Albo wędrując ścieżką krzywą
znajdziesz rozpiętą urokliwie
cudowną piękność Eden Rose!
Cóż konkurować z nią tu może?
Wiem, każdy inne ma podniety,
ja lubię ogród ten. Niestety,
zbyt oddalony jest ode mnie,
nad czym boleję ja niezmiennie!
Pozdrawiam włascicieli pięknego ogrodu!