Hej, cześć. Lepiej nie mówić. Zupełnie poważnie to czas dopiero zrobi swoje, ale Ogrodowisko robi dobrą robotę. Dzięki Wam jest naładowane tak dobrą energię, że jest cudowną terapią dla głowy. Buziaki.
Te żółte to jakiś wilczomlecz.... szukam w necie i pasuje mi na wilczomlecza błotnego. Ale pamiętam, że dziewczyny pisały u Aldony, że w Anglii mają wilczomlecze piękne, ale u nas nie zimują. Może to któryś z nich.
Te po prawej jeszcze nierozwinięte to ogórecznik..
Niebieskie niezapominajki to farbownik lazurowy.
Bordowe liście to mi wygląda na jakiegoś penstemona..
I coś rośnie co przypomina koper, ale może to być coś jednoroczne.
Koper - no takie pierwsze moje skojarzenie było, ale pomyślałam oooo matko rozpoznaje tylko bukszpan i koper? A tu jednak.
Aniu dziękuję bardzo bardzo.
Właściwie ten farbownik można zastąpić niezapominajką jeśli chodzi o wygląd. Tylko kwestia co kiedy kwitnie jeszcze.
Podoba mi się to przeogromnie.