Juzia, zazdroszczę! A może za późno wstajesz? hihi
Kicia jest wielka! Prawie 3 kilo! Mam nadzieję przystopuje z rośnięciem. Chyba na fotkach na małą wygląda, ale mała nie jest, Tu na rękach u Młodej:
Skąd wiedziałaś, że u mnie króluje Cafe macchiato?
Czy jestem artystką? jakoś nigdy nie myślałam tak o sobie, to nie dla mnie te tytuły.
Lubie te momenty kiedy zwyczajnie coś mnie zachwyca. Kiedy wszystko staje się spójnością, kiedy widać przenikanie...wtedy serce jakby mocniej zaczyna bić. Udana kompozycja to dla mnie taka, która na każdym etapie swojego rozwoju łączy się w całość. Już nie raz spotkałam się z określeniem, że mój ogród jest stateczny o każdej porze roku...taki jest, bo lubię gdy wszystko ma odpowiedni wydźwięk, elegancję i spokój.
Lubię wzbogacać wszystko o detale, np. tak ukochaną terrakotę.
Czasem jest tak, że odnajduję coś co porusza mnie wewnętrznie i nie wyobrażam sobie aby nie odpowiadało u mnie tej historii którą ma do przekazania.
Słowo pisane od zawsze mi towarzyszy, żałuję, że dzisiaj go tak mało, że przegrało z pismem obrazkowym.
Ściskam mocno
Danusiu a czy tą irgę da się opanować? czy ona nie jest bardzo ekspansywna? można tak ja prowadzić żeby tylko trochę wieksza była niż ta świeżo posadzona?
Mirello muszę napisać, te trawki brązowe nie do końca mi podchodzą, zauważyłam, że ładnie się komponują z żółtymi kwiatami lub liśćmi, inaczej są bardzo smutne. Moja jest nn, jeszcze w doniczce.
Jesienne dekoracje-
tuż przed przymrozkami ścięłam kwiaty lawendy i zrobiłam skromny bukiecik
A do tego kupionego wianuszka dodałam tylko wstążeczkę, chyba nic więcej nie trzeba...
OK, czyli nie w tym miejscu co na rysunku. Faktycznie, tak to by były schody dwa razy na tę samą stronę. To w tym miejscu właśnie można wkomponować 'Varelle" (sa dośc drogie) , a zamiast dolnego schodka róże. Zmieściłyby się trzy 'Varelle'? Może między nimi jakaś trawa ozdobna albo bylina kwitnąca? Ale to chyba za dużo, skarpa jest chyba niezbyt duża.
Można też tam gdzie na rysunku są nietrafione schody zrobić górą dużo lawendy (na szerokość 2/3 odległości między słupami tarasu, tak żeby dochodziła do kosodrzewiny),a na dole na wysokości lewego słupa (lewego patrząc od strony ogrodu)róże przerwać sosnami'Varella' albo inna kulistą odmianą kosodrzewiny, żeby pas róż nie był zbyt monotonny.
Ja kiedyś dużo czytałam o roślinach w książkach, gazetach.ale doszłam do wniosku, jak w ubiegłym roku trafiłam przypadkowo na Forum ogrodowe,że tu więcej wiedzy możemy uzyskać, a jeszcze z tego rejonu co i my mamy nasze ogrody.To już jest suuper!!
witajcie Bogusiu i Haniu
siedzę teraz w domu i czekam aż mgła opadnie...ale i tak za chwile będę musiała jechać w takiej aurze po serpentynach...
dzisiaj, teraz tak beznadziejnie jest...
mozesz mi powiedziec ile taki około jeden bruner ma średnicy? bo wypatrzyłam je u Ciebie własnie i chce miec takowe przed domem przy bukszpanie i zastanawiam się czy nie za duzo meijsca tam zostawiłam, byłabym dźwieczna za pomiar
Piekne zestawinie jak wszystkie zresztą a modrzewiowa powala
No widoczki mniam, mniam,takie smakowite...te kulki zieloniutkie i trawki..boskie bym powiedziała.
A te trawy w tej Waszej szkółce - o jeny jaki wybór.........nic tylko brac, brac całymi zagonami jak dziewczyny juz pisały..
Ponieważ ja rodzinnie i zyciowo zmuszona jestem do częstych podrózy na trasie Łódź - Wrocław wiec i ja poprosze o namiar na te szkółke z takim bogactwem traw i.....miłym panem Stefanem...może wiosna tam zawiatm ....
Z góry dziekuje i pozdrawiam
Jak tam cebulowe ?
U mnie koniec sadzenia ogłosiłam w mniniony weekend.Uff...teraz tylko czekam na wiosne