Jolu,dziękuję za kwiatka,szkoda,że nie mogłaś przyjechać.Jesień i zima długa,mam nadzieję,że zrobisz mi niespodziankę.
Bożenko,dziękuję za mile spędzony czas,spacer nad jezioro był wspaniały,zwłaszcza ta wspinaczka pod góre.
Grażynko,od razu wydał mi się znajomy i przypisałam do ciebie.Od dawna mnie zachwyca,jest przepiękny,więc nie dziwie się,że Maja cię odwiedziła.
Andziu,dziękuję.
Irenko,begonie przez cały sezon były raczej nijakie,a teraz daja po prostu koncert.Jednak one wolą chłodniejszą temperaturę,a lato było jakie było.
Aniu,o lasku jak wiesz nie lubię mówić,bo to dla mnie zakała pod każdym względem.Koloru coraz mnie,wykopałam już dalie,kanny i powoli zaczynam chować doniczki.M robi mi płytki w garażu i na razie jest problem z miejscem.
Pochwalę się prezentami imieninowymi.
I jeszcze mój wnusio,prawdopodobnie będę żoną dziadka.