U nas właśnie się rozpadało dobrze że wczoraj trawnik skosiłam i z chwastami podziałałam na rabatach... dziś w planach miałam nawóz sypnąć i w końcu szałwię posadzić... mam nadzieję, że się wypogodzi i za sadzenie się wezmę
ps. Nie wiem, co to konkretnie bo dość zawiłym językiem mówią więc już za szczegółowo się nie dopytuję z tego co pamiętam po zmyciu farby, zaaplikowano mi kurację jakąś tam, potem druga część farbowania - toner aby uzyskać chłodny odcień blondu i na koniec maska...
Edit
Odważna jesteś mam swoje do połowy pleców i niewiem czy poszła bym do ucha choć włosy nie zęby więc odrosna...
I jak wszystko zgodnie z planem, pogoda była choć znośna? Stresik był?
No i oczywiście syn czy z prezentów zadowolony?
Garnitur jasny niebieski z łamaną szarością - tak jak pisałam Tobie, ale nie z M&S... stwierdziłam, że 400zł to jednak za dużo i kupiłam o połowę tańszy
Elegant Lady bym chciała... a kiedy kupujesz? w sensie w jakim czasie zaczynają z cebulowymi, żeby można sensowne ilości zakupić.... może zrobiłabym nalot
No właśnie za dużo mam tych kolorów i zaczynają mnie denerwować. Dlatego jesienią stawiam na białe, takie jak Twoje te co miały być Green, a nimi nie są i jeszcze fioletowe - wszystko. Więcej kolorów już nie chcę
Bałem się tego pytania! I Ofkors, ze NOŁ! Wszystkie ogrodniczki na forum są tak piękne i młode, bo w podstawówce już urodziły i stad te wyrostniete dzieci
Można dostać duże ilości kupić. Ja kupowałam w B Elegant Lady 120 sztuk inne po 70-80 sztuk i sporo jeszcze tych odmian i innych w dużych ilościach zostało w kartonach zarówno w B jak i L. Jak trafisz na nową dostawę to bez problemu dostaniesz
A kostka obrzeża, to może podmurówki masz za dużo - w sensie poziomo za bardzo idzie i mało ziemi, a beton od kostki jak się nagrzeje to całą wilgoć zabiera i stąd placki żółte przy nich.
U siebie bardzo zwracałam uwagę aby podmurówka trzymająca kostkę była możliwie jak się da po ukosie, aby ziemi pod trawnik można było dać wystarczająco
No to możecie spać spokojnie, jak ubraniowo komplet
U nas garniak pasuje - buty zamówiłam jednak inne - wyglądał w trampach jakby mama na butach przyoszczędziła Zestaw niby fajny, ale doszłam do wniosku, że jednak na mniej uroczystą okazję
I napiszę jeszcze - pierwszy raz cieszę się, z niestandardowego jak na swój wiek rozmiaru stopy u syna - upatrzone w zarze iście komunijne rozmiary 33-37 wymiecione, a 38 czekał byle pasowały
ps. U nas przy samym jeziorze, więc biorę poprawkę, że ciut chodem powieje od "wody"
ps.2 Dużą zmianę w długości włosów sobie zafundowaś?
A to tak z biegu Ci się uda?
Sama koloryzacja to tyle nie trwa kawa, wybór koloru i pół godziny ucieka nakładanie kolejne pół, potem trzeba wysiedzieć z nią znów pół... i to jest znośne przy plotach szybko czas mija... koszmar zaczyna się na myjsce, gdzie dodatkowo nakłada się kilka "specyfików" czeka spłukuje i tak w kółko...