Kochani pisałam wczoraj, ze mam dwie imprezy z jednej na druga pojechałam i w nocy wróciłam Jak widać późno wstałam Imorezy mega udane. Za tydzien tez impreza i za dwa tygodnie .. I tak do liczą az wreszcie wszyscy zaczna wyjeżdżać na urlopy
Zapraszam na fotki wieczorem. Będa , obiecuje

Fryzjera mam sprawdzonego, nie bojam sie efektu, kolor ten sam od roku (i tak nakierowany na ukrycie siwizny.....) a tylko dywagacje czy brzytwa ciachamy grzywkę czy na półokrągło Wiec fryzjer bez obaw. Kiedys zetne włosy na krotko to wtedy bedzie strach ale na razie udaje młodsza wiec nosze długie jak juz nikomu kitu z wiekiem nie wcisnę to cinas na krotko i bede miec kolor ala Skandynawka

Kiedy bukszpany ciąc, mysle ze u mnie ejszcze min tydzien. Tylko dwie kule sie kwalifikowały do ciecia, bo były juz ciemnozielone. Niektore nawet jeszcze dwa tygodnie beda czekac. Graby juz mozna ciachać.

Gierczusia mam nadzieje ze ciemierniki z carexem przezyja bo na tej rabacie od lat grasuja opuchlaki, najpier pożarly mi dwukrotnie zurawki, potem azalie... Kopiuj do woli. Musze tylko zidentyfikowac oc to za carex bo ma inńy odcien niz montana, zachwyca mnie wisoną.

Rozplenice nie szaleją - niestey zbieraja sie starsznie powoli, nie wiem czy do pełni lata dadzą rade. Jako tako ruszyły medium, little ledwo żyja a najwieksze zbieraja sie od miesiaca ....wazne ze żyja, bo obserwuje w nasadzeniach miejskich, ze ok 50% rozplenic padło.

Krzyski ładne ale liczyłam na jeszcze wieksze kulkii nie wiem czy to kwestia ciezkiej gleby czy jakosci cebul bo u Malkul urosły wieeeelkie a u mnei srednie....

Czosnki Hair - nie mam jeszcze opini bo pierwszy raz sadizłam je jesienia, czekam na eksplozje kosmitów ale mialysmy stawać w moze carex frosted culrs i doopa, bo FC wymarzły .....

Jedyne rosliny, ktore w tym roku nei zawodz to roze... Bo bukszpany dostały przymrozkami wiosennymi i sie do chwili obecnej reanimują. A ciete we wiosennym słoncu zbrazowiały. Jak pada nei ciac, bo grzyb, jak słonce nie ciac , bo przypali. Kiedy nalezć zatem czas na ich ciecie ja sie pytam?

Chyba niestety mamy już siwdomość ze w necie to tylko róze kupujemy i to czego nigdzie nie mozna dostac...

Kupujesz roze? Widzę u ciebie oczami wyobrazni purpury i pomarańcze !

Pozdrawiam i życzę duuuużo słońca

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Jesssu ale kantyMucha nie siada Widoczek jak w angielskim ogrodzie

Takie same miałam skojarzenia, obfity angielski ogród z kancikami jak brzytwa. Masz swoj styl ogrodowy i nie dziwię sie, ze wreszcie Ci sie podoba

Nie ma piękniejszego widoku niż ogród ze skoszonym trawnikiem

Pięknie i klimatycznie, konsekwentnie i stylowo

Powitaj proszę zdjęciami czerwiec

Nie wi dlaczego się zafiksowalam, że jestś z Mazowsza.....

Na myśl o betonie juz mnie boli ...

Buchanani mi się nie rozsiewa ale bronze form czyli podobna do bronzity jak najbardziej.
Podobnie mam z Frosted curls padła ale wszędzie mam siewki. FC Padły mi juz dwa razy, bo mam na takim odkrytym miejscu gdzie mróz je liźnie. Cos moze byc na rzeczy z tym -17 bo u mnie ostatnio taki mroz był w 2012 roku kiedy mi tez FC wymarzły. Carex montana znakomicie przeżył tegoroczna zime więc jest szansa, ze jest odporniejszy

Purple Eden to moje marzenie. Na arzie nabyłam Eden Rose....

Piekny busz u Ciebie, wszytsko znakomicie rosnie. Za rok Munstead Wood będzie juz sztywna, jest szansa ze juz pod koneic lata bedzie miała sztywniejsze pędy. Śliczna prawda?


Moja Astrid ma w tym roku ostatnią szanse, zajmuje tylko miesce innym slicznotkom. Jak nie pokaze na co ją stac eksmisja ja czeka!

Czekamy an świeze foty ogrodu, na pewno lawenda juz startuje

Popieram dosadzanie hortensji po lewej stronie. Niebieski powojnik grubi się na tym ciemnym tle i mimo, ze pięknie takie kwiaty wyglądają to efekt z daleka jest gorszy . Wiem bo sama moj niebieskie eksmitowałam
Jesli chesz powojniki o pronuję biały (Maria Curie-Skłodowska)
Czy ta rabata jest zacieniona? Wtedy w nogi hortensji dałabym hosty a jesli nie to zimozielone carexy (ice dane, silver, ect)
W plecy hortensji zdecydowanie miskant Mornig Light
Wiosna koneicznie cebulowe, białe tulipany , potem czosnki Everest a potem np napartsnice lub białe ostrózki (jesli masz słonce na tej rabacie)

Filemon24 napisał(a)

Piękna kolekcja róż nad Queen of Sweden sama się zastanawiam czy nie posadzić na szczęście oblukam ją na żywo bo siostra posadziła w tym roku i zdecyduje Słyszałam że ponoć słabo kwitnienie powtarza a u ciebie jak rośnie? zadowolona jesteś z niej?

Sadizłam ja dopiero rok temu i w ubiegłym roku groziła jeje eksmisja, mały krzak, jeden kwiat. W tym roku juz sie porzadnie rozkrzewia ale dam jej ejszcze kolejny sezon aby ja ocenić. Natomiast z czystym sumieniem polecam The Alnwick Rose, ktora za kilka dni powinna zakwitnac. To jest prawdziwa terminatorka, zdrowa, kwitnie calutki sezon , szalej z kwitnieniem, iloscia kwiatow. Rózni sie od Queen tylko minimalnie odcieniem, jest bardziej brzoskwiniowa

Marta napisał(a)

Pooglądałam różyczki. Pięknie kwitną

Marto dopeiro zaczynaja kwitnac większosć róz jeszcze w pączkach

Kacha123 napisał(a)

Marzenko, byłam u Ciebie na przeglądzie różanym. Ech! Pięknie! Nie tylko róże piękne, ale jeszcze jak wszystkie dobrane i wkomponowane w rabaty!
Jest różnica mieć róże i mieć kompozycje różane

Kasiu przez dwa lata sadizłam roze i sadziłam .. I owszem krzewy pieknie kwitły ale widok rabat był słaby. W ubiegłym roku skoncentrowła sie na dosadzenia traw i juz w tym roku bardziej mi sie moje rożanki podobaja

eee_taam napisał(a)

szał różany w toku pokaż ta twoja różanke w szerokich kadrach ...co prawda taki busz jest nie fotogeniczny ...ale co tam

Przy popsutym obiektywie nie bedzie to łatwe, ale jutro postaram sie zrobic takie zdjecie, neich wiecej roz zakwitnie

Bogdzia napisał(a)

Róze obejrzałam , cudne.

Bogdziu przynajmniej roze lubia moja ciezka gliniasta glebę

jolanka napisał(a)

Czy musisz tyle pokazywać? I ja mam się zdecydować na którąś? Któreś? Może wszystkie

Różyczki pikne, muszę jutro porobić zdjęcia swoim. Mają po 1, czasami po 2 kwiatki Ale pąki też

Moej nowe roze maja tez po jednym kwiatku, nie obaiwaj się za rok beda juz szalec

Ja tak kiedys ogladałam ogród AnaAn, Safoya, Robaczka , Monic. Chciałam miec ich wszytskie roze, trudno sie zdecydować

ren133 napisał(a)

A jak gęsto sadzisz te róże? Może ja bym jeszcze Artemis wcisnęła?

Za gesto...dlatego choruja na choroby grzybowe bo nie maja przewiewu , dodatkowo wytykam im wszędzie dzie trawy...sadzę co ok 50 cm al ani nie mierze ani sie nie zastanwiam. Wykopuje tam gdzie jest kawałek wolnego miejsca