No jesteś, Rysko, martwilam sie, ze przepadlas...
Mnie dzis nerw wziął na to, ze trawa mi zarasta truskawki i zrobiłam im takie apartamenty. I chyba dorobię jeszcze ze cztery takie skrzynki, bo widza mi sie.
Maz moj dzis stojąc w salonie nagle patrzy i pyta: "o, a co to?", ja "skrzynki na truskawki", "a kto to zrobił?", dzisas... No krasnal z pewnością "no, ja...", i teraz uwaga, pytanie dnia: "ręcznie?"
No nie, mam automat co mi produkuje takie w ilości jedna na minutę

)) no naprawdę, no...