Myślałam, że potrafię się oprzeć.... jednak dziś przekonałam się w jak wielkim błędzie trwałam. Jak pomyślałam o tym zapachu hicyntów to wziełam 6szt No i w końcu mogę zastosować donice
Według mnie najładniejszy z zielonych, duże zdrowe liście, nie choruje i szybko przyrasta (ponoć tylko w pierwsze 5 lat), ale naprawde inponujaco - po 50-60cm/sezon.
Jednak czerwony w Święta musi być fajnie to wygląda u mnie buro
Wianki śliczne - jestem pod wrażeniem, gdy piszesz, że to Twój pierwszy raz z wiankami
Aż miło się czyta, gdy piszesz o swojej rodzinie Tak ciepło i radośnie
Iwonko, przeczytałam, że nie zaznaczasz sobie wątków, a powiadomienia przychodzące na maila można wyłączyć, jest taka opcja , chyba w ustawieniach Mnie na początku też zapełniały skrzynkę
Haniu, obudziłaś tym zdjęciem wspomnienie wydm i zagajnika sosnowego w Chłopach.
A dokładniej zapachu jaki się tam unosił w bardzo skwarny dzień.
Tyle lat minęło, a ja jeszcze go pamiętam.
Dawno u Ciebie nie byłam.
Wspomnienie lata cudowne, ale przy "szadzią malowane" brakuje mi słów.
Bo, że baśniowo, bajkowo, tajemniczo, to nie dość powiedzieć.
I podobnie jak inni będę wpatrywała Jurajskiego w tv.
A jak tam u was pogoda ? Ja miałam drobny deszcz w dzień i znośnie było bo latałam i wszystko sprawdzałam przed zapowiadanymi wiatrami ... teraz wieje ale jeszcze idzie wytrzymać mam nadzieję że się nie rozkręci i pójdzie sobie gdzieś tam na wertepy poszaleć ...
spokojnej nocki kochani
I ja zainteresowana tym systmem jestem baaaardzo! bo nie mam jak zawiesić wianka bo nie mam jak, a tu taka szansa. Powiedz jak toto się trzyma. Ja mam drzwi zatrzaskiwane i jedynie po zewnętrznej stronie mam uchwyt, no ale na nim wianka nie zawieszę. Powiedz co i jak ładnie prosim