Mala_Mi napisał(a)

Matylda, Iza - dzieci najbardziej i tak kochają latać z gołym tyłkiem.. i nie lubią się ubierać... coś tam mamy z człowieka pierwotnego

Małgosiu - ty tak szybko nie spadaj, bo się możesz poobijać Że czytałaś to wiem, bo Ty jak już gdzieś zajrzysz to dogłębienie zawsze studiujesz i pismo literowe i obrazkowe.. i jeszcze zostawiasz długie wpisy. Wiec czasami możesz na spokojnie tylko uśmieszka wrzucić
Ja się kulę z zimna jak rodki... oj jak ja lubię ciepełko... odliczam dni do wiosny...

Myślałam Aniu że lubisz zimno, bo te narty... a widać Ty ciepłolubny człek jak ja u mnie rodki też tak stoją a robić nic nie robię bo ziemia zamarznięta, pozdrówka

Mróz i słoneczko potrafią rzeźbić w ogrodzie. Żeby jeszcze tylko tak nie wiało.

hanka_andrus napisał(a)

Jutro Irenko? Kurczak pieczony na piwnej butelce z piwem i do tego dynia pieczona zamiast ziemniaków, i jakaś surówka, może być mizeria.
Samo sie piecze.

Haniu bardziej mi smakuje na butelce z pół wytrawnym winem, po piwie miałam lekką goryczkę a Ty?pozdrówka i buziole na 4 rocznicę, fajnie że jesteś

Nikt nie może mi pomóc w odgadnięciu co to za roślina ?????? Pięknie urosła po wystawieniu do ogrodu w słoneczne miejsce już jej nie przycinam zobaczę jak dalej będzie rosła lubi słońce ----A może ktoś rozpozna co to jest ?????Pozdrawiam zaglądających

Basiu, Bogdziu, Marek pozdrawiam serdecznie w adwentową niedzielę u mnie teraz słoneczko ale mrożno rano było -7 st. teraz -5 więc nie ciekawie ptaszki korzystaja już ze slonecznika, w tym roku będą dostawały tylko te ziarenka, słoninkę i jabłka, bo znowu by mi się w ogrodzie na wysiewało pełno różnego chwastu

A teraz mój dylemat i zmartwienie. Nie wiem co zrobić z tym bardzo ważnym odcinkiem, bo to rabata najbliższa wejścia do domu, widoczna z ulicy i jednocześnie odkryty nieciekawy widok.
Za żywopłotem z ligustru zaczyna się donica.





Kostka z czasem będzie wymieniona. Chciałabym zrobić to w miarę taktownie i tak, aby nie zacienić całkiem sąsiadom działki. Z drugiej strony, chcę mieć ładny widok.

Oczywiście wszystkie stare rośliny przeznaczone są do eksmisji.

hanka_andrus napisał(a)

Edytko, byłam wieczorkiem u Ciebie, ale ty drewno jeszcze układałaś,
a ja, jeszcze tylko spacer zaliczę i lulu.

Dziś nic nie robiłam, ogłosiłam dzień lenia. Ugotowałam gar grochówki, i ma starczyć na 2 dni.
Jutro, jakąś pracę muszę wykonać przedświąteczną. Może adwentowy kalendarz? Na Fb widziałam Anula z naszego forum swemu synkowi zrobiła, na gałęzi pozawieszane kolorowe pakieciki z nr. Świetnie to wygląda. U mnie jest taki lniany z kieszonkami, chyba mus zmienić lub odmienić.

Kreatywnych pomysłów życzę.

Cuudny ten kalendarz!!

Fajny wątek to i ja dodam kilka przedogródków może kogoś zainspiruje(Niemcy)

Bardzo dziekuję Dorotko, Izo, Iglaczku i Asiu za rady.
W podzięce mój skromny, domowy kwiatuszek
A teraz po kolei piszę:
Altana jest z trzech boków otoczona kamykami, bo podczas deszczu na boki altany pryskała ziemia. Wzdłuż jednego dłuższego boku altany w kamykach rosną bukszpany. Z drugiej są same kamyki i tam Dorotko, widzisz te trawy?
Trawy by tam ładnie wyglądały, ale jak mam te kamienie ułożyć, wzdłuż czy jakby przykryć całą szerokość tego pasa?
Iza, tak zrobię z magnoliami. Myślimy podobnie

Iglaki kiedyś kupiłam w OBI bardzo malutkie, działka jeszcze była nieopanowana, a o Ogrodowisku nie miałam pojęcia.
Teraz już nawet ładnie podrosły i chciałabym, aby osłoniły trochę sąsiednią działkę, bo tam są chaszcze. A jak będą zbyt wybujałe, to je będę przycinać.

Asiu, za iglaki się zabiorę zaraz na wiosnę. Przede wszystkim usunę z spod nich agrowłókninę (założyłam ją przed poznaniem ogrodowiska) i za przykładem Dorotki położę gazety a na nich korę.
Asiu, a co sądzisz o małych szyszkach,aby nimi też wysypywać miejsca wokół iglaków? Jest ich pełno wokół.

Jeśli chodzi o hortensje, tam sa trzy limelight, a za nimi idą znów iglaki (tym razem już jednolite w kolorze) Posadzilam je w tym miejscu jakby celowo, bo maja tam trochę cienia od altanki, ale widzę je też siedząc na tarasie.
Hortensje mam zamiar powtórzyć na nastepnej rabacie, ale nie przy samym ogrodzeniu, a przed thujami.
Ależ się rozpisałam

bleebla napisał(a)

Dla Nicol, kałuża

Wnoszę prostest do mojego słowowtfórstwa... to nie jest kałuża. Kałuża jest rozlewiskiem, to bardzie jak zbiornik retencyjny Swoją drogą bardzo ładny

Ewo pytalas sie o laurowiśnie. Czy szybko rosną to zależy od odmiany , ktora kupisz. Takie pospolite wschodnie rosna u mnie jak na drozdżach (muszę ciąć min 2x w sezonie), ale muszą mieć spelnione warunki: zacienione przed palącym słońce, szczególnie zimowym i stale wilgotna gleba. Moje laurowisnie kupowane jako 50 cm krzaczki po 2 sezonach mają 1,5m. Ale gdyby nadeszły silne mrozy, susza fizjologiczna to mogą byc zredukowane do poziomu gruntu...
Otto luycken nie urośnie wysoki, chyba że po kilkunastu latach, ale jest bardziej poczochrany i rośnie na boki niz do góry. Mam kilka sztuk i po trzech latach wzrost nadal 30 cm
Z odmian polecam Etna - ma piekne , okrągłe liście i jest bardzo gęta, rosnie ciut wolniej ale za to efekt żywopłotu idealny i ten kolor liści nawosakowanych, ah! Mam tylko 1 szt, ale planuję na nią polować.

Miniaturową Gajo tne u mnie w kule, wystarczy jedno cięcie w sezonie.

Moje laurowiśnie kupione na platnacji za 20 zł mialy 50 cm w 2012 Zobacz jak wygladały tej jesieni





Zasada nr jeden aby nie utracic ich piekna w jeden sezon laeży je posadzic w zacisznym miescu, wolnym od mrożnych wiatrów i mocnego styczniowego słońca.

Iglaczku, w pierwszym odruchy pomyślałam, że masz ogród bardzo podobny do ogrodu mojej znajomej, wielkiej miłośniczki zwierząt, a szczególnie kotów.
A to jest Danusiu twój ogród.
Witaj , witaj, pośród Braci Ogrodowiskowej.

iglaczek napisał(a)

teraz chciałam zaprezentować moje perełki: karłowe i miniaturowe iglaki.

Abies koreana Icebreaker (jodła koreańska).

Cieszę się, że na zdjęciach miniaturki są tej wielkości, że mogę się im dokładnie przyjrzeć.
Ostatnio zastanawiałam się nawet, czy na następną wizytę nie uzbroić się w lupę.

Dzisiejszy poranek u mnie w ogrodzie:

W piątek wyciągnąłem pierdółki świąteczne i bawiłem się jednym podkładem kupionym w Tychach

Wersja z gwiazdkami



I bombkami Nic nie przylepiałem, bo wianek dostanie chyba tylko wstążki - ale może kogoś zainspiruję?



A na stole po raz pierwszy mam wianek adwentowy Dodałem do niego gałązki żywotnika by zasłonić podkładkę pod świece i wyszedł tak