Ciekawe czy ta październikowa hortka da radę. Ta łodyżka zamiera, bo coraz bardziej brązowieje, ale korzonki są, a z ziemi coś wyrasta, choć jeszcze tyciusie.
o tej porze roku cieszy nawet taka odrobina zieleni
kulkowe drzewko ubiera się w bluszczyk. Gruszka też, ale jednak duuuużo wolniej. Choć bluszczyk, który zaczął się po niej wspinać ma największe listki ze wszystkich moich bluszczy.
O masz Ci los, u Ciebie też kreci zlot. Chociaż w porównaniu do mojego to zlocik. U mnie jest już ponad 20 kopców. Dobrze, że teraz to zrobiły, a nie latem, bo chyba by mnie... Buziaki