Wyglądają ładnie szczególnie na tych pergolkach fajnie, że podpytasz, bo ciekawe czy trzeba podwiązywać- ja swoje te co będę eksmitować- trochę przyczepiałam, ale pędy to one mają sztywne...
Danusiu gratulacje, pięknie wyglądacie z Mają. A w tle zakrada się ogrodniczka ....jakby podsłuchiwała .... ach jakie bajkowe zdjęcie!
ps. Danuś czy w wolnej chwili możesz nam fotki tych książek zrobić, okładek oczywiście, bo ja widze dwie i nie wiem w której jest Twój ogród, a za dużo postów do nadrobienia żeby doczytać.
Liściory mają Czyli coś z nich będzie Bardzo jestem ciekawa jak zakwitną, czy kwiaty będą miały docelowo takie same jak mateczna roślina, wiesz, o wielkość mi chodzi.
Wiesz które się uchowały? Ciekawe, które najlepiej się do ukorzeniania nadają...
Pozdrówka Mireczko i od razu kwiatuch na seteczkę, bo się zbliża
Nie mogę się powstrzymać i muszę się pochwalić roślinką domową - dostałam w prezencie. Odczekałam tydzień, czy odreaguje przeprowadzkę z wielkiego miasta na wieś Paprotka ma się dobrze.
To thuja smaragd .... Jeśli inna roślina nie zabierze jej światła to nie powinna brązowieć ... Raz w sezonie podsypuję długodziałającym nawozem do iglaków i tyle .... Równam jeszcze nożycami górę