No piękne te żurawki
pozdrowka

Ewo dla Ciebie i innych odwiedzających-hortensja Kyushu
Moja ma dopiero 3 latka. i podłamana deko ,przez mojego Męża przy koszeniu

ale masz chłodno w piwnicy?

Witaj, nie dziwie się że Twojemu M, tak przypadła Albert do gustu, to najładniejsza prowincja ale i BC jest przepięknie, byłem tam 7 miesięcy i zrobiłem tam 10 tys. zdjęć sporo pokazałem u siebie. Teraz jestem w ON i też jest tu dużo pięknych miejsc. ON jest dwa razy większe od polski, więc terenu sporo do zwiedzania. Pokaże Ci fotkę z Hamilton, z mojej przedostatniej wycieczki, są tam 34 wodospady, teraz pokazuję fotki z tej wycieczki. Czy byłaś w kanadzie? Za dużo fotek nie znalazłem ale widziałem ulubione trawki. Mam słaby internet więc nie mogę za bardzo buszować i mało zaglądam do innych zżera mi to za dużo czasu którego w ogóle nie mam. Pozdrawiam i zapraszam.

Obiecany żywopłocik grabowy.
Na słupki z butelkami (nasz znaki graniczne), brak kancika i inne krzywizny nie zwracamy uwagi)

Po prawej stronie rosną brzozy w szpalerze. Niedawno podsadziłam trawą, bo nie miałam co z nią zrobić. W oddali widać rabatę półokrągłą. W zamyśle jest, by zostawić ścieżkę przy żywopłocie grabowym prosto w dół. Zbiegiem czasu nasadzenia na rabacie ją przysłonią i bedzie takie tajemnicze przejście)

W sumie nigdy tak o ogrodach zimowych nie myślałam, może rzeczywiście jest w tym element sztuczności... Sądziłam, że są tworzone dla przezimowania tych roślin, które u nas nie zimują i uprawiania wynalazków z innych stref klimatycznych, czyli jakby komuś było mało naszych i odkrywał kolejne wspaniałe rośliny, to taki ogród jak znalazł... No i zimą (tylko, że dla mnie zima trwa pół roku) jak w zielonym gaju
Kto co lubi