Dorota123 napisał(a)

W Kurozwękach jest stary platan, byliśmy tam kilkakrotnie i zawsze podziwiam stare platany rosnące w pobliżu pałacu, ale pierwszy raz zauważyłam wyłaniającą się twarz z drzewa.Prawie jak z filmów o treści fantastycznej.

Też się zachwycałam tym platanem. Wydawało mi się, że oglądałam go z każdej strony, a też tej "twarzy" nie widziałam.
Drzewiec, jak nic

No i to, co u mnie najładniejsze - przedogródek

Tworzę nową rabatę. Nie lubię pokazywać w tracie roboty, ale potem pewnie nie będzie kiedy zrobić zdjęcia.
Nie tą, o której była mowa wczoraj. Choć z wykorzystaniem szmaradgowych kulek na pniu




O, widzę, że zapomniałam zabrać jedną kępę przetacznika siwego.




Przy ogrodzeniu nadal rośnie przytacznik. Zamierzam go zabrać, ale nie mam miejsca dla niego. Czy może rosnąć w pełnym słońcu?

Cisy Fastigiata.
8 sztuk, bo tylko tyle było w szkółce



Cudownie delikatne proso od Toszki






Zwiastuny zimy

Ogrodowe ptactwo

Milka napisał(a)

Za dużo nie wykopuj, bo nie będzie bajkowo,
Flamingo rzeczywiście porcelanowa a na Jurka wrzosy nie narzekaj, sliczne są i wcale nie małe...

***
Irenko, chyba jeszcze wykopię dwie weigele bo muszę gdzieś wsadzić nowe róże. Jurek dzisiaj się zrujnował na dodatkowe wrzosy ze Skierniewic, namówiłam Go jeszcze na Cieszyniankę o zielonych kwiatach do półcienia, na Japońskie Zawilce, i sam wynalazł Języczkę jako cieniolubną.
Oczy popieściłam różami kiermaszowymi bez czarnej plamistości i artystycznymi bukietami z Wystawy kwiatów, Warzyw i Owoców, czym się z Wami dzielę.

Moje zakupy

małe cisy, te zapomniane i zabiedzone





Powojniki Summer Snow. Pojadą nad Rozlewisko

aldonaz napisał(a)

Porzadane roslinki - knautia



i rdest

Ta knautia i ten rdest bardzo wysokie. Ja znam zdecydowanie niskie odm.
Świetne zestawienia, dzięki.

Trochę roślin, które zadziwiły mnie kwitnieniem

Barwinek- drugi raz w tym roku


Hosta również drugi raz kwitnie. I przebarwiła się na zielono. Była biało- zielona, falista.



Tawuła japońska genpei shirobana- nieprzerwanie od czerwca
Jak rozsadziłam (miały za gęsto) to dosłownie wybuchła kwiatami. To możliwe, że mniej kwitła, bo miała za ciasno?

We wrześniowym ogrodzie...

...maliny owocują jak szalone




..a jeżyny już kończą

Spokojnej nocki

Mistrzowskie zestawienia

ryska napisał(a)

Weroniko dziękuję za przepis na kwitnięcie lilii we wrześniu.
A urodzaj na pozostałe kwiecie u Ciebie ogromny.
Pozdrawiam i podziwiam.

***

Za miłe słowa dziękuję i dedykuję poniżej obrazki z kwieciem ze Swięta
w Skierniewicach:

Temat: Folia.

Dziś zaczęłam wysiewać łubin na przyszłych rabatach. Może trochę późno, ale trudno. Co będzie, to będzie.

Pod drzewami zajrzałam pod włókninę. I zerwałam ją natychmiast. Oto co znalazłam:
grzyby



pleśń


korzenie brzóz na wierzchu


korzenie host na wierzchu


Aż poszłam po aparat, żeby Wam pokazać.
Włóknina była aż przyklejona do podłoża.
Zerwałam. I znalazła się tu


Jutro kupię 2 worki kory i uzupełnię. Szpadelek do kantów też mam w planach.Wiosną poprawię trawnik i mam nadzieję zrobimy nawadnianie. Pod brzozami jest mega, mega sucho i trawa, nawet podlewana, po prostu schnie.

Po


Hosty słabo rosną. Posadzone są dwa gatunki, docelowo ma być jeden- niebieski. Nie mam pewności tylko czy będą miały wystarczająco dużo cienia, aby się wybarwić na niebiesko.

Aniu, Haniu, Sebku - dzięki za takie pochwały. Krysia dziś zmajstrowała babkę z domieszką majonezu. Pychota. Częstujcie się i na chwilę odkrywam klosz.

weronika77 napisał(a)

Miechunka.

Lubię miechunkę w suchych bukietach, ale w ogrodzie nie bardzo, bo strasznie się rozłazi. Rękę na pulsie trzeba trzymać.

Weroniko, jak się mają co poniektóre roślinki z mojej działki, przyjęły się?

an_tre napisał(a)

a to dekoracja u Gosi facet gdzieś znikł, zostały tylko buty i portki



o kurcze było ich dwóch!

Super te dekoracje.
Fajne spotkanie miałyście.
Została jeszcze na zbyciu jakaś dynia?

Hoho! Tysiak!
Grubsza sprawa