No to z liścmi z jarzębin tak samo - czytałam o zarazie ogniowej i na razie udało się i wyleci głóg co w lipcu gubi liście - przekonać M masakra
jarzębinie daję rok szansy

A te maliny letnie to teraz patyki rozdajesz czy na wiosnę - bo bym chętna była nooo

pozdrawiam

Mala_Mi napisał(a)

Krzysztof popatrzył i mówi - już po fiordach

Kobieta pracujaca .... Zadne bagna jej nie straszne ..

Szkoda jodeł co to za dziadostwo tak moze drzewa zmarnowac..

Jesli to faktycznie jezówki to nawet takie zasuszone stanowia nie lada atrakcje

Mala_Mi napisał(a)

i dzisiejsza foteczka.. Kasikowi....przed śniegiem powiążę, a teraz lubię takie poczochrane.

Jak Kasikowi- to dla mnie

Foteczka cudna, trawy przepiękne- jeszcze pół roku temu tak bym nie powiedziała, bo trawy do mnie nie przemawiały. Ale już powiedziałam do Kindzi, że już nigdy nie powiem, ze coś mi się nie podoba. Ogród mnie zaskakuje co dzień i co chwila.
Dziś mnie zaskoczy i to bardzo. - Idziemy z Grzesiem do łopaty- wieczór pokaże jak boli to zaskoczenie.
Ale ja się nie poddaję, bo jakże bym mogła- patrząc na Ciebie.
Chciałam Ci napisać- "buziak Aniu", ale jakoś mi nie pasuje
Coś za słodko

Fajoskie te widoki

Napia - bo ja wodnik też jestem

Ula - u mnie padało w nocy, w dzień było ładnie, biegałam w cienkim podkoszulku.. i poszłam za ciosem i wykopałam jeszcze więcej.. i albo to posadzę w przyszłym tygodniu, albo padnie i nie będę mieć nadwyżek.. i problemu gdzie to posadzić.. teraz kropi deszcz. Oczywiście zamiast sadzić to prawie cały dzień wycinałam brzydkie byliny i liście, liście, liście..

Madżen - dziękuję za miłe słowa... fotka dla Cię... będzie spokój na wątku, bo mam Muminka, wreszcie zasnął.. i mam go jutro cały dzień, wieczorem gości..

Poranny widoczek.. berberys admiration jarzy po oczach, aż miło.

A narzekałaś że Ci się brberysy nie przebarwiły, a tu proszę
Trawy też cudne moje też jeszcze ni związane.
pozdrawiam!!

Mira - liście jarzębiny nie chorują, ale szybko je gubi..

Agnieszka moja rabata, ale jeszcze młoda.. foto wyszło fajne, ale w realu widać że jej brakuje dojrzałości.. trawki jeszcze wątłe. Bo najpierw rozdałam nadwyżki trawkowe, a potem Iza podsunęła pomysł by jeżówki połączyć z trawami.. Wiec jedna moją kępkę podzieliłam chyba na 8..
Tak było latem ... tu trawek nawet nie widać.. takie miernotki.. ale urosną..

A tak teraz

Trawy wymiatają Pozdrówka zostawiam i miłego życzę

Olili napisał(a)

A co się działo/dzieje z jodłami?

Specjalnie dla ciebie zrobiłam foto.. i nic z nich nie będzie bo tam gdzie powinny rosnąć maja zgrubienia jak jakiś rak... coś zatkało i nie ma przyrostów wcale.. takie drapaki