U BusyBee w ogródku...
01:20, 14 wrz 2014
Miło mi gościć w Twoim ogrodzie.
Kasiu. Może przy okazji rozmów o żurawkach i Twoich żurawkowych zakupach będę mógł polecić Ci coś innego. Coś co również będziesz mogła wykorzystać do swoich roślinnych kompozycji.
Wiem, wiem. Wcale to nie jest taki prosty zakup. No... ale jak już zagości w ogrodzie to chowajcie się wszystkie żuraweczuszki, żurawieniuśki i tiarellusie.
Są to gatunki pierwotne żurawek od których wywodzą się wszystkie dostępne teraz na rynku kolorowe maluszki. Chodzi mi o Cheuchera villosa. Potężne żurawki które osiągają wymiary 60/60 a swoje piękne kwiatostany zawieszają ponad metr nad ziemią. Nie są może one zbyt urodziwe z liści które przeważnie są w odcieniach kawy i bursztynu ale kwiatowe wiechy widoczne są w ogrodzie z odległości kilkudziesięciu metrów.
Villosy to m.in. ,,Binoche", ,,Mocha", ,,Autumn Bride" czy największa z żurawek ,,Bronze Beauty".
Dalej nie będę już ich zachwalał, tylko popatrz na te giganty i sama zdecyduj o wyborze. Jest to jedna mateczna żurawka.
Za jakość fotek przepraszam ale cyknąłem je telefonem.

