a skoro zdjęcia z tych nieciekawych to pokażę białego rozchodnika który gwiazdorzył jeszcze tydzień temu na mojej bylinowej rabacie a teraz wygląda fatalnie, a różowe rozchodniki sobie poradziły z deszczem choć nadmiaru nie lubią
a to 17.08
a tu nowy nabytek rudbekia littel henry - liczę na nią w kolejnym roku - teraz dopiero co posadzona
Mirka, no mam problem z tą swoją hortką, rośnie w ziemi już trzeci rok, za każdym razem ma pecha...najpierw moja szczeniora (jeszcze wtedy)załatwiła mi ze swoim kolegą malusią hortkę, rok później odbiła, ale jak ją przesadziłam, to w pewnym momencie sama zapomniałam, że ona tam rośnie i sama ją złamałam, więc w tym roku przesadziłam ją w bezpieczne miejsce i jeszcze żyje, ale bida ma tylko kilka listków i to tak prawie przy ziemi....
Kasiu, nie strasz! Moją prognozę oglądałam, fakt ma być zimno i deszczowo, ale nie ażdo tego stopnia. Barka dla Ciebie? Może taka łódeczka wystarczy?
Wysyłam.
Teraz muszę wymyślić kontynuację na prawą część rabaty
Tak to wygląda - to zdjęcia ekranu komputera bo to co wkleiłam jest takie maciupkie że nic nie widać.
to prawa strona zrobiłam powtórzenia tego co Danusia rozrysowała
I lewa strona wyraźniejsze zdjęcie
Pomiędzy lewą i prawą stroną rabaty jest taki oto domek - reklama
Karabelo chyba tak zrobię ja się ciężko przekonuję do zmian, cały dzień o tym wszystkim myślę i coraz bardziej mi się ten pomysł podoba. Marzą mi się takie kandelabry na małej nóżce z buka i graba, ambrowiec jest piękny gdzie ja go u mnie kupię. Zrobiłam sobie wizualizację tego co Danusia rozrysowała, wyszło mi to tak: Nie wiem czy dobrze to widać
Faktycznie bardzo pusto na tym placu Jak byłem na wiosnę sprzedawca stał koło sprzedawcy i można było praktycznie wszystko kupić Może to wina pory roku, większość roślin przygotowuje się do zimy
Mówisz że P Trawka nie zwiódł i obłowiłaś się u niego Parę lat temu o tej porze sadziłem trawy i połowa nie zdążyła się ukorzenić przed zimą i niestety padła Mam nadzieję że Twoje dadzą sobie radę Miłego sadzenia w ogrodzie zdobyczy
Witaj, u mnie strefa 6A (ale poza miastem) zawsze jest co najmniej o 2 stopnie niżej niż w Lublinie i okropnie wieje bo jeszcze nasadzeń mało. Nie wiem jak werbena patagońska na żywo wygląda ale mam 2 budleje. Black night i drugiej nie pamiętam (mogę znaleźć nazwę). Budleje posadzone w 2012 roku na pierwszą zimę okryte potem już nie ale są korą podsypywane. Nieregularnie je nawożę w tym roku tylko 2 razy a i tak rosną jak szalone, wyglądają jak gigantyczne chwasty (ok 2 - 2,5m) ale rozsiewają intensywny zapach i zwabiają ogromną ilość motyli i innych owadów. Ziemia u mnie ciężka gliniasta. Nie wygląda najlepiej (budleja) ale nie obcięłam przekwitłych kwiatostanów i ogólnie nie specjalnie ostatnio miałam czas żeby się nią zając.
a tu miniaturowe parzydło leśnie które kupiłam w tym roku i jeszcze nie posadzone a cudnie przebarwione - no i nie podzieliłam - nie za późno?
i robi się mroczno idzie mgła a moja rabata bylinowa jak z horroru
kłosowiec - zrobił się popularny na ogrodowisku - ale dobrze ja muszę wzmocnić ilościowo, w tym roku podjedzony przez ślimaki i za bardzo podlany - lubi wilgoć ale jak wszystko są granice
a teraz zalane widoki
róża pogubiła już liście i ciekawa jestem jak przetrwa bo pół lata stała w wodzie
a tak wyglądają liście zalanych piwoni - takie ciemne liście co zwiastują ?????
a ten krzak nie był zalany i wygląda tak - sama nie wiem co mysleć