Dzisiaj przyszły dwie zamówione wcześniej różyczki z gołym korzeniem:
- pomponella
- novalis
ale wkurzyło mnie opakowanie, w za dużym pudle, wyobrażam sobie jak się obijały w czasie transportu, ale za to mają ładne pączki i to im dobrze wróży
włożyłam do wiadra z wodą i przesadzę na razie do kuwety, bo miejsce docelowe w planach
Dziękuje dziewczynki cieszę się ,że też się wam podobają
Madziu - razem wzdychamy u ciebie też piękne
Małgosiu - poczekaj rozkręcą się zobaczysz u mnie też początek był ciężki
Asiu - też rozsadzam i wtedy zmieniają się i nowe sadzonki cieeszą
Basiu - twoje też cudne wszyscy już chyba je mamy ja tworzę rodzinki i jeszcze eksperymentuję gdzie im rosnąć najlepiej pasuje