Ania, ta róża Lions Rose, jej kolor został wiernie oddany na tym zdjęciu. Ta "biel" jest fascynyująca, widziałam ją w masie "na żywo". Jeżeli ktoś szuka czegoś białego-budyniowego ale kremowego z rumieńcem, śliczna. Jej nazwa francuska to Champgne Moment. Ma coś z rumieńca szampańskiego (beż). I pachnie.
bardziej od ogrodu z tego punktu podoba mi się bryła domu - ogród jeszcze nie rozrośnięty, żeby z daleka zachwycał - a jak się rozrośnie to i z ogrodzeniem więc też będzie mało widoczny (przynajmniej ta rabata geometryczna)
Bożenko, może i tego ciemiernika - dla Ciebie, tam wciśniesz?
To chyba jednak cuchnący będzie.. jak nie chcesz, to zwrócę za miskanta, a tego gdzieś wcisnę (już 2 mam
buziam!
sloneczniki bulwiaste latwiej podziwiac z okna na pietrze niz z parteru
jablonka posadzona na wiosnę zawiązala 4 jabłuszka, tylko nie wiem jak poznac ze już dojrzałe
a z 4 krzakow malin jest tyle owocow ze nie nadążam zbierac i bedzie jeszcze bardzo duzo...