Nie pamiętam po ile kupowała kordyliny Noemi, ale ostatnio widziałam taką u Kulasa na Brucknera po 30zł. Też mogę Ci Irenko kupić, jesli cena odpowiednia.
Aga, jeśli będziesz w Sasance zapytaj proszę od kiedy będą mieć żurawki, trawki, kocimietkę, lawendę, szałwię i jaka cena za jaką wielkość - niej więcej, bo przeciez trudno spamietać to wszystko .
Fajne dyskusje o sąsiedztwie, wygranych w totka, o których wszyscy marzą i plantacjach
A z ogrodem mamy Agnieszko podobnie; też mnie zdominował, to jakiś fenomen, bo ja nawet w ziemi nie lubiłam się grzebać na razie aż nadto wystarcza mi ten areał co mam, bo i tak nie moęe tego obrobić i stworzyć ogrodu doskonałego
ty zresztą też masz duży ogród, większy jak mój!
Irenko, ja też kiedyś nienawidziłam grzebania w ziemi, zarzekałam się, że ja i ogród? Nigdy! Mam nauczkę - nigdy nie mów nigdy!
A i cisza, i nie wiem co za imprezka
a ja 28 mam 33 lata pożycia małżeńskiego!! niektyórzy dowcipnisie, mówią, że to jak związek kazirodczy
Łooo, niezły wynik w dzisiejszych czasach! Gratuluję!
a propos stażu widziałam ostatnio fotkę : dwoje staruszków trzymjących się za ręce
pod zdjęciem pytanie:
- jak to jest, że przeżyliście ze sobą tyle lat?
- bo my jesteśmy z czasów, gdzie się wszystko naprawiało, a nie...wyrzucało !
wg mnie piękne i mądre !
też gratuluję stażu
Według mnie też, fajnie, że to przytoczyłaś
Marzenko, to naprawdę fajna impreza sie szykuje; poczytałam, że mebelki prawie wybrane, ponoć białe i ciemne poduchy, myślę, że fajnie będzie, a myjką podcisnieniową można zawsze odświeżyć czekam teraz na foto mebli i sciany wodnej, a na końcu mężusia, który z zimnym piwkim wyleguje sie na kanapie
Aniu cudnie kombinujesz głowę masz pełną pomysłów. Ogród ogromniasty super jeśli taki ktoś wymarzył.
Mój malutki i wystarczy bo mam jeszcze jedną pasję i jak bym miała taki duży to chyba by mi nie starczyło czasu na pasję drugą
Jola, ja kiedyś też miałam różne pasje, a teraz wszystko zdominował i sobie podporządkował ogród, który stał się moją pasją trochę wbrew mojej woli... Dlatego ciesz się małym ogródkiem, który zostawia miejsce i czas na inne zajęcia
Fajne dyskusje o sąsiedztwie, wygranych w totka, o których wszyscy marzą i plantacjach
A z ogrodem mamy Agnieszko podobnie; też mnie zdominował, to jakiś fenomen, bo ja nawet w ziemi nie lubiłam się grzebać na razie aż nadto wystarcza mi ten areał co mam, bo i tak nie moęe tego obrobić i stworzyć ogrodu doskonałego
ty zresztą też masz duży ogród, większy jak mój!
A i cisza, i nie wiem co za imprezka
a ja 28 mam 33 lata pożycia małżeńskiego!! niektyórzy dowcipnisie, mówią, że to jak związek kazirodczy
Łooo, niezły wynik w dzisiejszych czasach! Gratuluję!
a propos stażu widziałam ostatnio fotkę : dwoje staruszków trzymjących się za ręce
pod zdjęciem pytanie:
- jak to jest, że przeżyliście ze sobą tyle lat?
- bo my jesteśmy z czasów, gdzie się wszystko naprawiało, a nie...wyrzucało !
Marzenko a biały komplet? jak szary będzie taras , to może lepiej kontrastował będzie biały zestaw ... tylko te poduchy ciemne? mogą się nagrzewać? ... ale mi się podoba taki biały
Ło matko, ależ tu dyskusja nocna się toczyła, gdy ja już słodko spałam Ja mam dzieci nie tak mocno odchowane jak Wasze, ale też uważam, że nawet z takimi już samodzielniejszymi życie jest zupełnie inne Irenko, w takim razie na nasze spotkanko nie wpuszczam Cię inaczej, jak tylko w tych nowych butkach!!! No i ewentualnie w dresie
Irenko, po tak udanych zakupach powinnaś być baaardzo mocno "pocieszona"
bardzo chyba bardziej jak z ciuchów, które też lubię a i dpieściłam się dziś fajnymi kosmetykami; nie ma to jak zakupy, zawsze poprawia nastrój i koleżanki na forum też
tak mówie o gotowcu, ale taka blacha w polerze pewnie też będzie drogawa no i dochodzi jeszcze obróbka, bo chyba taka typowo doklejona nie wyglądałaby zbytnio ciekawie...
A może zamiast lustra wypolerowana stal nierdzewna, powinna być nawet tańsza niż to drogie lustro...
acha i tu się mylisz taka ściana to koszt ok 12-15tys
Tak Aniu, ale Ty mówisz o gotowej ścianie wodnej - rzeczywiście są baardzo drogie. Ale mi bardziej chodziło o arkusz blachy przyklejony do zwykłej murowanej ściany, jaka będzie u Marzenki. M. mówi, że to rozwiązanie jest tańsze, tylko cenę może podwyższyć ekstra polerowanie.