Słoneczny ogród safikey, czyli mega dużo pracy przed nami
09:13, 07 sie 2014
w wolnej chwili (na których brak ciągle narzekam
) udało mi się podzielić i przesadzić trawę - chyba trzcinnik, bo przez dwa lata mimo rośnięta w miednicy bardzo mocno się rozkrzewił i urosły mi przeogromne wiechy..

rosadziłam je, a było ciężko, bo zbite były mocno i podzieliłam na 4 karpy - trochę rozdam, bo trzeba się dzielić a jedną cześć posadzę w to samo miejsce i jedną przed dom pomiędzy rosliny, zacznę dziś robić również porządki we wrzosowisku - tam mam do przesadzenia również turzyce przed dom
dzis reszta prac...
acha obiecałam synkowi, że wrzucę jego akrobacje na trampolinie na bloga...
to nasz mały szopen (włosy a poza tym gra na pianinie) oraz od niedawna fascynat karate
to nasza starsza pociecha...
uciekam do pracy, miłego dnia

rosadziłam je, a było ciężko, bo zbite były mocno i podzieliłam na 4 karpy - trochę rozdam, bo trzeba się dzielić a jedną cześć posadzę w to samo miejsce i jedną przed dom pomiędzy rosliny, zacznę dziś robić również porządki we wrzosowisku - tam mam do przesadzenia również turzyce przed dom

dzis reszta prac...
acha obiecałam synkowi, że wrzucę jego akrobacje na trampolinie na bloga...
to nasz mały szopen (włosy a poza tym gra na pianinie) oraz od niedawna fascynat karate

to nasza starsza pociecha...
uciekam do pracy, miłego dnia