I skoro dorwałam się już do Ogrodowiska, co ze względów czasowych nieczęsto mi się zdarza, wrzucę parę zdjęć sierpniowo- wrześniowych.
Najpierw róże:
Icberg w połowie sierpnia pokazała się taka
Golden Gate zakwitła na końcu długaśnych pędów bukiecikami, a teraz nie ma już żadnych pączków, wyginanie pędów nic dało. A tak pięknie i obficie kwitła w czerwcu
The Pilgirm jeszcze kwitnie