Marmoladki zachorowaly. Nie wylaza same z ziemi, trzymaja sie mocno, ale padly. To juz ktorys raz mam problem z zurawkami, chyba nie bede ich odbudowywac... Co z tego, ze ladne, jak tylko mam z nimi klopoty



I druga czesc kolejowej, sosenki na jesieni dostaja eksmisje.



Trawki, trawulki, trawuleczki

Danusiu wrzeciono mówisz, też na początku o tym myślałam.
Szpiczasta góra i kulista podstawa jednak nie tak szeroka jak w ostrosłupie o podstawie koła, dobrze zrozumiałam?
Od czego zacząć?

Podejście I. Proszę o sugestię

Bardzo lubie te rabate I nawet nie jestem pewna czy dawac cos hortusiom w nozki.



Owocownik z kolejowa w tle



I jejmosc kolejowa



Beczalam nad Frosted Curls, ze mi padly, a tu prosze jakie eleganckie siewki

Werbenka. Warta wysiewania wczesną wiosną na parapet:





Bywajcie, bo już prawie 11, a ja jeszcze niewiele zrobiłam w robocie .

Wszystkie mialy byc Limki, a jedna jednak Limka nie jest. Ktos wie co to moze byc?



Lizaki



Przejscie na tyly, zastanawiam sie czy zamiast laweczki nie posadzic tam jakiegos chabazia



Niestety zaczynaja wrzosy... Idzie jesien

Nie nudza sie Wam zdjecia ciagle tego samego? Moj ogrodeczek jest maly i nie bardzo wiem co mialabym innego focic...

Tutaj musze zrobic drobna korekte w cytrynowych zurawkach. Nie wiem czy nie maja jakiegos parcha, bo niektore listki jakby podsuszone brzegi maja



Zaczyna kwitnac rozowa odetka. Jakos aparat nie wychwycil koloru, a to jest taki delikatny roz majtkowy



Ta jezowka do kasacji. Nie podoba mi sie jej kolor



Zawilce rozowe maja paczusie. Sadzone w tym roku, swiezynki.

Zrobiłam kanty trawnikowe:





I w sadzie przycięłam Danicę. Liście z owocowych lecą na potęgę. Nie nadążam odkurzać:

Główny widok na działkę, na pierwszym planie Katalpa.

I jeszcze trochę zdjęć różnych :
guzikowiec

kosmos- mój ulubiony

perovskia


Niestety tutaj miejsce z włókniną i w dodatku nie przycięte rośliny- no ale trudno

Jak widzicie, mam dużo iglaków i pracuję nad tym, żeby je trochę "schować". Są nieocenione, bo budują ogród zimą, ale brakuje mi kwitnących roślin, które próbuję przemycić. Może się uda. Trawy mnie kuszą i mam już ich trochę więcej niż np. 2 lata temu.

Tutaj chakone u dołu, a nazwę tej drugiej zapomniałam:



Buchananii:



Carex Evergold:

Moim zdaniem dobrze będzie skrócić nieco ten ogród i przesłonić częściowo żeby był ciekawszy.
W projekcie który przedstawiłaś od domu widać wszystko jak na dłoni a w ogrodzie nie o to chodzi.
Dlatego narysowałam na środku taki jęzor który należałoby obsadzić wyższymi roślinami np.drzewami (tulipanowiec itp.)
Oprócz tego przedstawiłam linię rabat wg.własnego pomysłu.
Przede wszystkim rabaty należy uprościć.Nie robić tak wielu zakoli z którymi potem nie wiadomo co zrobić.
Grab "Pendula" można okolić kostką w taki sposób jak zaproponowałam.


Oto mój pomysł.

Rabata, nad którą pracuję. Już trochę się zmieniła, ale uzupełniam bylinami i czekam na jesienną "akcję" kolorów tej trawki:



Tutaj też chcę poutykać byliny, ale jak to zrobić? Nawet łopatki nie idzie wbić w ten gąszcz. Podsuńcie mi pomysł:



Jałowce jakoś mniej lubię, ale ten jest piękny:

Jeszcze trochę i pompa będzie zasłonięta. Kamienia we wsi w sklepie brak. Czekam już drugi miesiąc i tylko taką ściankę zbudowałam. Były jeszcze dwa cisy kupione w markecie, ale padły i czekam na jesień, żeby przesadzić zapasowe z innego miejsca:

Prawie dokończona rabata. Jeszcze tu gdzie są postawione paliki będę sadziła chyba wiśnię Umbra culifera ale na razie nie mam kasy. I ewentualnie w pierwszym rzędzie pomiędzy Carexy- bergenię sercowata ale ją też muszę kupić.

Mój nowy trawnik po drugim koszeniu już troszke niższym

Jeżyna bezkolcowa

Aage - w sierpniu cięłam tylko dywany przy podjeździe, trzmielinę, jałowce i irgę, ale w tym roku kule danicowe muszę przyciąć. Ryzyk fizyk, mam nadzieję, że zdążą przed zimą się "zaleczyć". Radzę jednak zdążyć tak do czerwca, lipca z cięciem. Ja po prostu nie nadążam i muszę rozkładać robotę jak na skwerach miejskich niestety.
Dla odwiedzających wrzucam trochę zdjęć. Mój aparat po prostu "zżera" baterie. Nie wiem jak to wytłumaczyć. Co chwilę kupuję nowe, a pstrykam mało.

Kulki przed domem rosną, ale brakuje im dużo jeszcze. Pusto mam i mnie to denerwuje. Kusi mnie, żeby posadzić zadarnienie, ale jak tam będę chodzić przy cięciu? Muszę jakoś to wytrzymać:





Późno wiosenna rabata bergeniowa bardzo mnie zadziwia. Tam jest dość mokro i bergenia najszybciej urosła w tym miejscu. Widocznie jej pasuje. Nie mogę się doczekać kwiatów i dużych Szmaragdów. Wreszcie, chociaż tu, pozbędę się niebieskiego żywopłotu:



A bukszpanom niestety nie pasuje to miejsce. Chyba zalewa je woda, za dużo cienia i ciągle mają grzyba. Nie wiem, co z tym zrobić. W sezonie i tak zasłania je lawenda, ale jak przekwitnie, to widać kule i nie chcę mieć tam pusto:

katiaxx napisał(a)

..
Ostatnio odkryłam u Gosi Malkul werbenę patagońską , weszła na moją listę
ładnie wygląda np. ze stipą
Gosiowa patagonka

Kochana i do tego wysiewa się jak szalona, Mała Mi tu pisze: https://www.ogrodowisko.pl/watek/2438-ogrodnik-mimo-woli-cd?page=2740