Glebę badaliśmy to wiem, że pH mamy 6,95, a ciemiernikom domieszałam torfu odkwaszonego, trochę dolomitu i pokruszonych skorupek jajek.
Nie łechtam, nie szepce i żadne takie
Nie lubią jak się im w korzeniach grzebie i przesadza.
Gosia, a krokusy widziałaś? Normalnie w marcu takie miałam - szok.
Zdecydowałam, że hortek nie będę okrywała. Nigdy tego nie robiłam, więc teraz też nie okryję. Co będzie to będzie.
no i fajnie ....fatałaszki? .... chyba się musze rozglądnąć za szmatkami....sukni sylwestrowej nie planuje ..ale jakieś bluzeczki czy buciki ..czemu nie