Z doskoku jestem przy komputerze ,nie wiem kiedy ja bede miała czas jak nawet na emeryturze nie mam. Dzis jeszcze lekarz ( pół roku czekania) więc trzeba ze dwie godziny znów stracic.
Teraz dalszy ciąg zdjęc, tego co mnie zawsze bardzo interesuje czyli zwierzatka w ogrodzie. Nie przyłożyłam się do tego tematu i nie mam ślicznych motylków z werbeny ani innych robaczków i stworzonek. Poszłam niestety na łatwizne wiec tylko ptaszki kąpiące sie w potoku spływajacym do kałuży i ryby....
Jeszcze naprawisz swoj blad i dokupisz....hehe! ja na wakacjach sie nie oparlam I do lidla zajrzalam...a tam...
I stwierdzilam ze sprawdze czy portugalskie E.emperor sa takie same jak te kupowane w PL.
Luby po jakims czasie tylko skomentowal "widzialem". Dostal buziaka za tylko taki komentarz
Aga widzialas ile ja e emperor kupilam...plus te w marketach.Ciezko bedzie to upchac...bardzo ciezko!
witajcie w tym roku po raz pierwszy posadziłam szałwię omszoną, zakwitła świetnie, mocno się rozrosła, choć była niewielka a teraz przekwita i zupełnie nie wim co robić, porozkładała się na rabatacie?
Iwonko, przyglądam się Twoim floksom i zero mączniaka nie widzę ( w przeciwieństwie do mooich)i ciekawi mnie jak z nimi postępujesz by były takie zdrowe.
Ze starych kwiatów, ze wspomnień dzieciństwa bardzo lubię floksy między innymi.
Niestety moje obawy się sprawdziły, w 7 dzień po wysianiu (piątek) przyszła burza, i troche nasion zostało wymytych na alejkę. Część życicy trwałej wzeszło ładnie, gdzie niegdzie z pustymi miejscami. Czy do tych miejsc dosiać nasion? Czy jeszcze poczekać? Myślę że do końca tygodnia ruszy już kostrzewa.
O dziwo chwastów wyszło mało.