te z plantacji?...zrobię jak piszesz
Na tyle ile mi auto pozwoliło, ale dla siebie mam 11, dla Gierczusi 1 ....no może jeszcze ze 3 by weszły, ale pomysłu na razie nie mam
Już jutro Gosiu
I pogoda wymarzona
w końcu ktoś kupił tę posesję koło mnie, za murem, dużo teraz tam hałasu, stale coś robią, może nowy właściciel zadba o ogród i będzie mniej chwastów
Marcinki cudnejaki tam rejwach!
Pamiętam te wydarzenia i skutki! Zbysiu, chyba mamy podobne podejrzenia
u mnie jednej hoście się chyba pomyliło, kwitnie i pachnie
i kolejne 3 molinie w innym miejscu
u mnie też rh liście gubią, a wszystko od prawej strony, dziwne...
cieszę się na spotkanie...bardzo, wieszi fajną masz ekipę, a to bardzo dużo
to masz rozplenicę Moudry
pewnie znowu zdublowałam
sadziłam do konwalnika takie wrzosy
śmieszne te farbowane....a konwalnik mi kwitł a na jednym nawet owoc jest, taki koralik
no i widzisz co z moich kostek się ostało..chyba na 2 lata zostawię, trudno, będą poczochrane o ile odbiją i nie tnę 2 a może i 3 lata, czy wytrzymam?
Irenko, wyczytałam, że w okolicach 22 września nad Europę i nad Polskę przywędrowały chmury z kwasem siarkawym znad Islandii. I piszą, że wiele szkólek ucierpiało z tego powodu w Anglii i Holandii. Być może Twoje bukszpany też oberwały z tego powodu, bo u nas były deszcze i mgła.
Na otwartej przestrzeni może nie byłoby tak okrutnie, ale u Ciebie teren zamknięty, Co wrażliwsze musiały w tej atmosferze trwać i ledwie dychać.
Współczuję.
A ponoć ten wulkan Baracośtam, jeszcze nie do końca się wypalił, Najlepiej by było cały ogród przykryć przed tym dziadostwem.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Fajnie że ktoś się w sąsiedztwie zabrał za porządki Hania ciekawe rzeczy pisze Faktycznie same plagi w tym roku U nas starsi ludzie zawsze mówili że z deszczem coś przyszło jak z roślinami coś się działo, mądrość ludowa U mnie dzisiaj nadal paskudniei pada Buziaki