Dziękuję za tak piękne życzenia urlopowe bo pogodę miałam nad morzem wymarzoną każdego dnia, codziennie po kilka razy kąpałam się w morzu, woda początkowo zimna w ostatnich dniach miała 20st. Morze codziennie przypominało jezioro, tylko kilka dni było z falami. Po prostu cudnie
za zgodą siostry wklejam zakątek z jej ogrodziska( bo 95 arów to już nie ogródek jak mój)
lubię u niej być ze względu na intymność jaką daje jej duża działka
Cieszy ten pierwszy kwiatek i ten wzrost, prawda?
Zobaczysz - za rok z tego będzie krzak wielki że hoho!
Jakoś tak średnio komponują mi się te kamienie na żwirku. Albo kwestia różnego koloru żwirku i tych kamieni, albo po prostu zestawienie jakoś tak średnio mi podeszło.
a co do żurawek w okolice wjazdu - to czy je masz w doniczkach żeby sobie przystawić czy są jeszcze za małe żęby widać było. tam jest dość ciemno więc chyba te jasne żuraweczki tam ładniej wyglądają [bo innaczej zleją się z korą]
Czy pod cisami masz posadzoną runiankę?
Ja runianki ma trochę i nie wiem co z nią zrobić. Gdzie posadzić.
Tak naprawdę wciąż myślę o cisach od ulicy.Taki szpaler .Ale sam cis raczej nie.Nie wiem co dodać do cisa.Mam małe cisy -takie około 20cm. Długo będę czekać aż podrosną i zaczną zasłaniać.W jakich odstępach sadzić cisy take małe by nie miały z czasem zbyt ciasno i tak by przerw dużych nie było. ?
Aniu, to jest jedna z Gaur Lindheimera, albo 'Passionate Pink’ jeśli ma bordowe liście, albo 'Pink Cloud’, która tworzy zwarte kępy i wyrasta do 90 cm. Chyba że Twój Pan Bylinowy zdobył jeszcze inną
Kolekcja jeżówek imponująca. Zapisuję strony, bo do tego katalogu zamierzam częściej zaglądać
Mówisz i masz... deszczowe zdjęcia, chłopakom trzeba znaleźć dalsze towarzystwo, ale póki co o to trudno jest!
No i podnóżek zmienić na zielony.
Póki co choduję ice dance, ale porozmyślam o carex morrowi wg wskazań Marzenki.
Ehhh tak by super było gdyby mój cis tak o pół metra wyższy był. Ale przy tej ilości do zbankrutowałabym!
a w drugą stronę ogródek wygląda tak:
Parę rzeczy zniknie i się już raczej nie pojawi! Ha! powiało grozą
Otóż mieczyki pójdą se w siną dal a zastąpią je hortki własnej hodowli. Również sałata, pomidory się pożegnają.
Rozważam wstawienie kompostownika na samym końcu po lewej. Obsadzenie go cisami a przed cisami rzucenie ML i jeżówek
Na zdjęciu widać jak marnie wygląda moja golden taupee.... a tak ładnie świeciła.
Mój cały trawnik rośnie na humusie. Co roku wczesną wiosną po wertykulacji też rozprowadzam na nim cienką warstwę humusu. W czasie sezonu wegetacyjnego trzy razy robię oprysk wyciągiem z humusu który dodatkowo napowietrzam w celu namnożenia pożytecznych mikroorganizmów.
Właśnie w tej chwili Kasiu wybywam do ogródka aby rozprowadzić na trawniku przygotowane wcześniej kwasy humusowe zawarte w rosahumusie.
Humus to podstawa ogrodu, bogaty świat mikroorganizmów glebowych i grzybów mikoryzujących korzenie. Humus to jedyna substancja zawierająca w sobie wszystkie łatwo przyswajalne minerały potrzebne do życia roślinom. Zobacz ile już u mnie przygotowanego ,,czarnego złota".
Jak widzisz ja się bawię w ogrodnika a nie w chemika, dlatego rośliny potrafią mi się odwdzięczyć za to swoim pięknym i zdrowym wyglądem.