Trawa wychodowana z podarowanych nasion. Leży parę listków właściwie na ziemi i w dodatku zaczynają się pojawiać rozłogi. Mimo prób nie udało mi się tego dziwactwa do niczego dopasować.
Elu, dziękuję
Jestem nimi oczrowana po prostu. Dla porównania wstawiam zdjęcie pinky-winky. Bardziej wiotkie są, kwiaty mniejsze. Może na wiosnę po przycięciu, zagęszczą się.
Bardzo prosze o pomoc w zidentyfikowaniu nazwy tej rosliny, ktora dostalam od znajomej. Mieszkam w NY i nidzie tu nie widze w ogrodach ani w sklepach tego krzewu. Jest piekny , szybko rosnie , zima nie zrzuca lisci, latwo sie ukorzeniaja uciete galazki. Jest bardzo dekoracujna , nadaje sie na zywoploty, ktorych nie trzeba przycinac. Jaka osiaga krzew wielkosc dokladnie nie wiem ale chyba cos wielkosci porzeczki.
Ewa taki niezbyt typowy wygląd w tym roku wypuściła masę pąków , ciekawy jestem jak będzie przy mocniejszych mrozach
Kasia moja Unique też młoda dopiero się rozwija i nawet nie ma co pokazywać a starsza Unique okazała się Kyushu
Potem była kawka, herbatka ciasta na ślicznym tarasie owiniętym pachnącą winoroślą i glicynią niektórzy musieli wyłożyć swoje "kości" na leżaczku po pierwszej części spaceru no i dalsze zwiedzanie Viva ma olbrzymie okno wystawowe na ogród i może takie piękne widoki przez nie oglądać
Hortkowy buszz widzę u Ciebie Dorotka Chyba Cię upał omija, bo wszystko zielone, soczyste. Dzisiaj miałam wsadzić 8 takich hortek, jak Twoja powyżej. Mam je rozmnożone własnoręcznie, już drugi rok w donicy. Ale skoro zapowiadają 34 stopnie - nie mogę im tego zrobić, bo w popiół się zamienią.