Piękny ogród, w moich klimatach. Chciałabym go kiedyś zobaczyć na własne oczy, ale...są inne, ważniejsze, aczkolwiek prozaiczne priorytety finansowe... Dobrze Ewo i Dzidko, że chociaż w ten sposób mogę zwiedzić ten ogród. Proszę o więcej fotek dla tych, co nie mogą na własne oczy zobaczyć tak pięknych miejsc.

Ale przywołałyście dziewczyny wspomnienia.

Oglądając właścicielkę w tych płonących liliowcach i daliach zaczynam rozumieć dlaczego obydwie mówiłyście o ognistej rabacie.

Też zazdroszczę tych widoków.

Pokażcie jeszcze troszkę tych różnokolorowych rabat.

Ogród i dom położone są w zasadzie z daleka od "szlaków ogrodowych", wśród pól i zadrzewień, w okolicy rolniczo-przemysłowej.

Zapraszam w ten jesienny wieczór.

Jesienne rabaty w Coton Manor.

Opiekun ogrodu, bożek leśny Faun - Satyr radośnie tkwi na swoim miejscu, dbając o płodność ogrodu:
(*Faunus mit. rz. 'staroitalskie bóstwo lasów górskich, opiekun pasterzy i stad, utożsamiany z gr. Panem; później przyjmowano istnienie wielu faunów, bożków polnych i leśnych, utożsamianych z gr. satyrami'; por. fauna)

Leida napisał(a)

Oglądając właścicielkę w tych płonących liliowcach i daliach zaczynam rozumieć dlaczego obydwie mówiłyście o ognistej rabacie.

Pokażcie jeszcze troszkę tych różnokolorowych rabat.

Oto i ona , tzn. ognista

















Naruszyłam regulamin, ale chciałam zachować ciągłość.

Ale slicznosci pokazujecie

Rosa Little White Pet - handlowcy, szkółkarze i producenci flory, śmiało możecie sprowadzić tę różę do Polski.




Zapraszam jutro CDN.

Pszczelarnia napisał(a)

A więc zaczynamy! Anglia sierpień 2014. Jasiu, marzenia się spełniają. Wrzucaj swoje zdjęcia również.

Tak Ewo marzenie się spełniło
Zdjęcia dopiero dzisiaj rozpakowałam. ale coś szybko poszukam









Pozdrawiam Jasia

Obledne te rabaty i połączenia bylin no poprostu bajka