Joku
13:52, 24 sie 2014

Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13023
Kirengeschoma przetrwała zimę i odbiła po wiosennych przymrozkach. Kwiaty niezbyt okazałe i w niewielkich ilościach, ale mają swój urok 
Natomiast żółta kokorycz rosnąca w lekkich zacienieniu ma się znakomicie. Kolejny krzaczek na bardziej nasłonecznionym miejscu pozostaje daleko w tyle.
Dostany od Ani Monte ostrogowiec kwitnie niestrudzenie. Od czasu do czasu przycinam przekwitnięte pędy.
Nowy detal w ogrodzie (bardzo lubię takie różne "smaczki")

Natomiast żółta kokorycz rosnąca w lekkich zacienieniu ma się znakomicie. Kolejny krzaczek na bardziej nasłonecznionym miejscu pozostaje daleko w tyle.
Dostany od Ani Monte ostrogowiec kwitnie niestrudzenie. Od czasu do czasu przycinam przekwitnięte pędy.
Nowy detal w ogrodzie (bardzo lubię takie różne "smaczki")
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny