Dzięki Aga, również pozdrowienia przesyłam
W miejscu, gdzie chcę dać trawki liliowcopodobne rosną hortensje, więc więcej kwiatów tam nie potrzeba

A to to problematyczne miejsce z żurawkami: sosny, pomiędzy którymi hamak będzie, a za hamakiem hortensje rosną w półkolu:



Coś mi się wysiało w dąbrówkach od Ani Małej Mi - myślałam, że to może szałwia, ale chyba jednak naparstnica - zgadza się..?

Z lekkim opóźnieniem wrzucam rzut i proszę o pomoc:

Zdjęcie z listkami

Malgosik napisał(a)

No i niespodzianka, miskanty puszczają kłosy:



znowu kiepskie zdjęcie, coś nie mam dziś weny do zdjęć

Małgosik na szybko przeleciałam Twój wątek. Widzę, że Ty zdolniacha jesteś, ładnie soie sama projektujesz ogród.

Mój miskant tez puszcza kłosy. Wiesz może co to za odmiana, bo swój kupowałm bez opisu

malkul napisał(a)

E tam podwójnie, Madzia ma 36 kotów, Prawda MAdzia?
Madzia to kocia mam

Buźka Madziu

Witam,
napisałam w wątku o hortensjach, ale widzę, że tu będzie lepiej. Zauważyłam, że coś podjada moją hortensję (zdjęcie liści). Co to może być i jak zwalczyć szkodnika? Proszę o poradę
Na drugim zdjęciu jest jakieś białe maleństwo na kwiatku, czy to może on szkodzi roślinie? Znalazłam też małego białego pająka.

Magda70 napisał(a)

Sama słodycz....
...to ile Ty ich masz Madziu?.....czy ja już podwójnie widzę?

A tutaj poletko host.



Mogę ewentualnie te 3 sztuki - równoległe do żurawek przerzucić pod niebieskiego świerka (jak przekopię pod nim ziemię) i dać coś niewysokiego z różowymi kwiatkami. Ale istnieje ryzyko zabałaganienia.

Dominika11 napisał(a)

i jaki dobry interes

Dominika masz rację - to czysty biznes


zastanawiam się i chyba rozsadzę też te żurawki, które pozostały mi na rabacie, zmniejsze je i tak się rozrosną a te które otrzymam po podziale posadzę na rabacie przed domem - chciałabym tę rabatę jesienią ogrodzić obrzeżami i wysypać korą, więc żurawki będą tu pasowały

I jeszcze inne ujęcie


na zdjęciu dość słabo widać te żurawki na tle kory
ale myślę o tym różowym kolorze jeszcze jak te malwy mają:


Tylko nie wiem gdzie miałabym je wcisnąć.
Róż albo żółty mi tu potrzebny. Mam nadzieję, że dalej, wzdłuż rabatki przed różanecznikami będą hakonechloa żółe i one dadzą ten kolor.

Magda70 napisał(a)

Jazu jaki jest słodki, fajne ma umaszczenie taki pstrokaty plamek. strasznei cudny

ketmia południowa


gazania po deszczach


mieczykowo


lobelia

Z tej rabaty chcę rozsadzić żuraki Marmalade, bo są przeogromne


rozpoczęłam prace, wykopałam jedną żurawkę- pozostały jesze 3 szt


całę bogactwo zaszczepek


wykorzystałam to bardzo dokładnie z 1 szt dużej mam 8 szt małych Marmoladek


całkiem dużych to jedna zaszczepka

Agata, Ola, Wilcza, Marta, Ania, Marta, Aga tośmy pożartowały z samych siebie
a teraz w temacie już ogrodowym deptam cały czas ...jak nie pada i wejść się da...w tym moim trójkącie nieszczęsnym, część kupiłam nowych roślinek a część przesadziłam z innej części ogrodu i ...stanęłam bo nie wiem co dalej dziś babram się w błocie i zakładam pseudo-ekobordy
3 szt ice dance jeszcze w doniczkach bo nie wiem gdzie i z czym je posadzić

Ogród masz przepiękny, ale ten kwiatuszek bije wszystko na głowę. Śliczny bobasek. Gratulacje

surfinie i petunie w gazonach przy oczyszczalni rozrosły się fajnie:



rabata przy domu wspaniale sie rozrosła


żwirowa rabata też fajnie wygląda - przesadzę z niej jeszcze 2 floksy przed działkę, a poza tym zarastają mi kamyczki maksymalnie i chyba w wolne powierzchnie jednak położę włokninę - choć rok temu ją zdjęłam, ale nie radzę sobie z chwastami niestety


lawenda na tej rabacie ma już 2 lata i jest przeogromna


uwielbiam lawendę

Katkak napisał(a)

choć ślimaków nie lubię to fotka śliczna, z resztą bardzo ładne zdjęcia robisz mój aparat staruszek to takie sobie wychodzą
wyprawa po szmaragdy się szykuje, to czekamy na fotki buziaki

safikey napisał(a)

trochę pracy popołudniami już wykonałam:

tujki wyplewione prawie w całości

ha ha ha zmienił się ogród przez ten czas

Kochana - jestem z ciebie Dumna (przez duże "D")
teraz podsypać je korą i będzie jak z Danusinej realizacji

Wstukuję w wujka gugle „pielęgnacja powojników” i pierwszy lepszy artykuł zaczyna się następująco:
„Powojniki są łatwe w uprawie i nawet początkujący ogrodnicy powinni sobie poradzić z ich pielęgnacją.” No to super –sobie myślę. Jeśli nawet początkujący ogrodnik to nawet ja
Zwłaszcza że są piękne i bardzo chcę je mieć. I co? I ddd…..pa. Bo moje powojniki sztuk 4 rosną co prawda całkiem całkiem, ale coś się z nimi dzieje. Kwiatu żadnego – a u innych powojniki w pełni rozkwitu. Chociaż nie – skłamałam. Mam JEDEN marny kwiatek. Na 4 rośliny. Część pędów jakoś tak mi też zmarniała - od końców – niewiele, ale jednak. Wystarczyło by akurat na tej części rozwijały się pąki kwiatowe. Czytam, czytam w necie, oglądam zdjęcia, porównuję. Choroba grzybowa? Uwiąd powojnika? Kto wie?
Poobcinałam pomarniałe pędy, podlałam powojniki Topsinem, opryskałam. Zobaczymy co mi z tego dalej wyjdzie i czy coś pomoże.
Chciałam wrzucić obrazek mojego jednego marnego kwiatu, ale to tylko jeden marny kwiatek, na dodatek nie wiem gdzie mi kabek od aparatu wcięło, więc obrazka nie będzie.
Czasem mnie dopada dołek, że jestem marnym początkującym ogrodnikiem.... ale na pocieszenie - oooo, nie wszystko mi NIE wychodzi, bo oto proszę:

Moja lobelia z nasion mi zakwitła. Może powinnam pominąć ten fakt, ale się przyznam; wysiewałam 3 razy, bo pierwsza zdechła, druga nie wzeszła, ale się nie poddałam Fajna jest, a co.

Przepraszam za post pod postem, ale znów potrzebuję pomocy. Czy ktoś wie jaki to gatunek kaktusa?