Oj coś długo zdjęć nie było ja właśnie wracam od sierpniowych zdjęć z hortensjami i ciągle się zachwycam miśkami, są cudne. Pokażesz jak teraz wyglądają, moje hortensje już przymrozek zaatakował, ale nadał ładnie wyglądają

Luki napisał(a)

Idąc od lewej przy berbersysach między świerkami w głębi dałbym hosty bo chyba słońca tam za dużo nie ma i łądnie wypełnią przestrzeń

W to miejsce wpadł mi jeszcze inny pomysł - swiecznica, pluskwica, czerniec, jak zwał tak zwał i pod nią jasnozielone hosty

Kurczę nie wiem czy nie mieszam, ale najlepiej planuję się bylinową jak można po niej pospacerować, ale mam nadzieję, ze moje pomysły się na coś przydadzą

Luki, za skromny jesteś - przeczytałam to co napisałeś juz chyba z 10 razy i za każdym razem "widzę" nową rzecz Twoje rady są super ! Naprawdę

Ide się przespac z ta rabatą - dziś już nie dam rady nic wymysleć...

3 pysznogłówki wystarczą by zrobić dużą grupę, one szybko się rozrastają i w wielkie kępy rosną. Jeżówek na ładną grupę potrzeba 5.
Rozumiem, że chcesz tą rabatę by była kwitnąca i tak 'na bogato' jeżeli chodzi o ilość roślin kwitnących, do tego jakoś nie pasuje mi taki ekran z cisa bo np taka pysznogłówka Kardinal u mnie miała sporo ponad 120cm a byliny najładniej wyglądają z trawami i wypełniają rabatę jesienią, a tak będą oddzielone.
Kardinal i Honeydew jak najbardziej pasuje.

Idąc od lewej przy berbersysach między świerkami w głębi dałbym hosty bo chyba słońca tam za dużo nie ma i łądnie wypełnią przestrzeń, dlaej przy amanogawach po lewej stronie 3 kule z bukszpanu z jakimś bodziszkiem, łądnie zakwitnie, a później będzie zielonym wypełnieniem.

Red Foxa dałbeym z lekkim przesunięciem przed różami, aby to połączenie nie było tak oczywiste.

Z tym rdestem to mam problem, ale to miejsce dla niego, które opisałaś mogłoby zdać egzamin, czyli obok wiśni.

Z prawej strony przed miskantami dałbym pysznogłówkę i przed, ale też z przesunięciem tą białą jeżówkę a po jej prawej stronie przy różach (tych po prawej stronie rabaty) perovskię. Jak dla mnie zostaje tam jeszcze sporo miejsca na inne byliny.

Miejsce z rozplenicami i rozchodnikami zostawiłbym w spokoju będzie ładnie.

Między róże na stelażach jak napisałem jakieś stożki z buksa mogłyby być, ale trzeba by jakieś wypełnienie między to wszystko zafundować brakuje mi pomysłu.

Między różami tak bardziej z tyłu można dać ostróżki.

Za lewym artemisem też pasowałoby dodać jakieś dwie grupy bylin.

Na dodatek przed tymi różami po prawej też coś by się przydało, na pewno dobra będzie szałwia którą masz, ale może być też kocimiętka czy lawenda.

Poza tym wszystkim mam takie pytanko... te 12 róż to też na tą rabatę?

Kurczę nie wiem czy nie mieszam, ale najlepiej planuję się bylinową jak można po niej pospacerować, ale mam nadzieję, ze moje pomysły się na coś przydadzą

Luki napisał(a)

Kiedyś pamiętam już wspominałaś o kanale i mnie ten pomysł bardzo się podoba O ile się nie mylę to od tarasu do oczka masz 6 metrów czyli na tych 6 metrach trzeba by zrobić 3 uskoki kanału by zniwelować ten metr różnicy poziomu. Ścianki boczne byłyby równe z spadkiem trawnika i nie trzeba by ryć, ale efekt by był gdyby woda w tym płynęła. Taki kaskadowy kanał wyglądałby bardzo ciekawie

Własnie mysle o takiej kaskadzie wtopionej w trawe. Ale musze sobie to rozrysować, zwizualizować i bede miała nad czym pracować cała zime. Znaczy sie nad M

Naniosłam obwódkę z montany (jest dalej na prawo parę szt więc chyba będzie dobra taka kontynuacja).
Red Fox przed Artemis.
Wtedy pasowałyby te jeżówki blade różowe z prawej strony.
Miedzy rożami jest 1m odległosci - cos tam mi pasuje dodać... a może róża w burgundzie?

Spójrz Luki jak to wygląda.



Dla mnie teraz jest najważniejsze czy przesadzać cisy przed ten szpaler miskantów. Ogólne założenie miało byc takie że cięłabym je do pewnej wysokosci (to Hilli), powiedzmy 1,20, a miskant miał swobodnie przewieszać sie nad tym żywopłocikiem...
Ale teraz nie wiem czy to nie bedzie sztucznie wyglądało i nie wiem już czy na siłe nie chcę tych cisów przesadzać - bo gdzieś je musze przesadzić...

Drugi problem - czy już widzisz miejsce gdzie wpakowac perowskie i rdest?
W najgorszym wypadku pójda na rabate pod murem... ale podobają mi sie i jak tu rózanka bez perowski...?

Luki napisał(a)

Mateusz no i tu jest argument, który też mnie przekonuje, że żywopłot też sobie będzie rósł i z płotem wyrówna się za ok 3 sezony i do tego czasu drzewa już też sobie ładnie podrosną. Chociaż i tak najbardziej chce już posadzić, więc chyba wybiorę to co najłatwiej będzie mi zdobyć

No w sumie racja jednak nie ma co na siłę kupować po jakieś niekorzystnej cenie. Jak mówię jeśli wybierzesz mniejsze to nawet będzie to współgrało a jak kupisz te wielkie to znowu tuje będą zawsze wydawały się malutkie zanim nie urosną. Ja stawiałbym na mniejsze, poza tym chyba mniejsze szanse ze się nie przyjmą, bo z tymi bardzo dużymi jednak jest większe ryzyko

Byliny to ja znam z różami to już gorzej
Czyli rabata ma się toczyć w kolorach od bieli przez róż po purpurę, jak dla mnie bardzo ładnie.

Obwódka rabaty jak dla mnie jest dobra dla bylinowej rabaty najładniej wygląda obwódka z zielonych roślin by za nimi mogło się więcej dziać. Bukszpany możesz wsadzić tak jak napisałaś pod amanogawy i wypełnić przestrzeń między nimi np bodziszkami i jeżówkami. Masz dużo roślin w ilości po 3 czyli koniecznie trzeba wkomponować w to dwie trzy grupy po więcej sztuk.

W tym roku zachwyciłem się jednym zestawieniem w mojej ulubionej bylinowej z pysznogłówki kardinal i jeżówki chyba Milkshake, ale nie jestem pewien. Tylko nie wiem czy chcesz tutaj wkomponować taki biskupi kolor.
Niestety gdy wszystko kwitło nie miałem aparatu i na zdjęciu efektu nie ma.


Jak chcesz jakieś wcześniejsze byliny typu otróżka to koniecznie na sam tył rabaty by jeżówki, pysznogłówki w późniejszym czasie zasłoniły dziurę po nich.

Przetacznik Red Fox można posadzić przed Artemisem będzie pięknie grał z bielą, wtedy obok róż z jednej strony jakiś blady róż np Secrret Romance.

Czekam na odezwę i będziemy dyskutować dalej

Paweł pewnie, że graby mi się bardziej podobają, ale takich na stelażu niestety nie da się znaleźć mniejszych i tańszych w ogóle znaleźć już rozpięte na stelażu to wyczyn, mam nadzieję, że te upatrzone będą na mnie czekać do wiosny.

Gosiu gust gustem, a kosztorys swoją drogą ale wiem ta wersja z grabami jest lepsza i nie ma co ukrywać bardziej efektowna, a efekt będzie prawie natychmiastowy i tak sadzenie jak coś odbędzie się wiosną. Teraz mam problem z tymi grabami Fasitgiata i bukami ROhan Obelisk, ni ma i koniec takich jak bym chciał, a mniejsze buki i tak już ktoś mi wykupił

Mateusz no i tu jest argument, który też mnie przekonuje, że żywopłot też sobie będzie rósł i z płotem wyrówna się za ok 3 sezony i do tego czasu drzewa już też sobie ładnie podrosną. Chociaż i tak najbardziej chce już posadzić, więc chyba wybiorę to co najłatwiej będzie mi zdobyć

Luki napisał(a)

Mateusz watek nie pędzi, podobnie jak prace nie pędzą

Oj tam oj tam, jak to się mówi
I tak dużo zrobiłeś. Ja się denerwuje na siebie bo tylko chodniki ułożyłem i zasadziłem 4 rośliny, to dopiero żenada

Jeśli chodzi o graby to ja bym postawił na te mniejsze i tańsze. Będą rosły razem z innymi roślinami. Tuje też nie jakieś wielkoludy więc będzie ok. 2 sezony i już trochę podrosną, a zaoszczędzone pieniądze mogą przydać się na jakiś inny niespodziewany element.

Luki ją też uważam że jak zrobisz inaczej niż Ci gust podpowiada to będziesz ciągle poprawiał a i tak nie będzie to co chciałaś. Pamiętaj że będziesz to widział co dzień

Luki napisał(a)

Jakie umiera, ja tam zawsze zaglądam i czytam, ale rzadko wpisy zostawiam

Łukasz, ja to rozumiem i dziękuję, że zaglądasz. Pozdrawiam serdecznie

Teraz mam kolejne dwa problemy.

Pierwszy to wielkość drzew. Chce posadzić trzy graby Fastigiata i 3 buki Rohan Obelisk. Znajduje, albo małe i młode drzewa wielkości 140-200cm za bardzo akceptowalną cenę lub wielkie około 350cm no już za mniej akceptowalną kwotę. Nie mogę znaleźć nic po środku i tak się zastanawiam czy nadwyrężać budżet i kupować wielkie okazy, które będą troszkę górować na resztą młodych roślin, czy lepiej posadzić młode drzewa i czekać parę lat zanim dadzą jakikolwiek efekt?


Drugi problem to miejsce równoległe z ogrodzenie i tarasem. Głębokość rabaty to 130cm i pierwotnie chciałem posadzić tam serby, aby wyprowadzić je w wysoki żywopłot, ale za to mniej ciekawy bo przed nim na nic nie będzie miejsca i wydaje mi się, że te 130cm to i tak za mało na żywopłot ze świerka.
Druga koncepcja jak dla mnie lepsza i bardziej efektowna złożona z przedłużenia żywopłotu ze szmaragdów i grabów rozpiętych na stelażach w kostkach bukszpanowych, a miedzy nimi jakieś trawki

Niestety pomysł ma jedną wadę, 5 razy większe koszty.
Warto dążyć do takiego rozwiązania czy lepiej pójść w świerki serbskie, chyba że ktoś ma pomysł na inny wysoki żywopłot.

Mateusz watek nie pędzi, podobnie jak prace nie pędzą

Iwonko długo planowałem, ale i tak zanim zacząłem sadzić dwie godziny mierzyłem sprawdzałem spacerowałem obok, minimalnie coś przesunąłem i na końcu zmieniłem jedną rzecz kosmetycznie względem planu, ale jestem zadowolony, ale do pełni szczęścia brakuje mi miskantów, hortensji i grabów na tej stronie.

Danusiu chciałem posadzić serby w jednym miejscu by stworzyły wysoki żywopłot tak ponad 3 metry, ale mam tam zaledwie 130cm szerokości i zapewne podstawa za kilkanaście lat mogłaby brzydko wyglądać, mam na to nawet lepszą alternatywe, ale niestety o wiele bardziej kosztowną

Gosiu(Margo) długa droga przed końcem, ale co zrobić, ja byłbym już na finiszu nasadzeń, ale nie dla każdego ogród to priorytet

Gosiu(Ciotka ) myślę, że mój zamysł na tą rabatę się sprawdzi i o dziwo wszystko sadzę z dużym zapasem miejsca zero upychania. Ja chciałbym skończyć całkowicie tą stronę i najlepiej dosadzić jeszcze troszkę cebulowych, ale muszę negocjować

Gosiu(malkul) a wiesz jak na mnie narzekają
Gosiu w szczególności liczę na Twoją opinie i krytykę jeżeli coś jest nie tak, bo inne spojrzenie jest dla mnie bardzo cenne

Karolino wiesz co jest najlepsze, że ja też czekam na więcej

Luki napisał(a)

Cudnie masz i jeszcze na dodatek widać, że przymrozków nie było, u mnie rozplenice, jeżówki, werbena hortensje padły ofiarami mrozu.

Jakiś przymrozek był bo dach altany 2 razy był biały. Niestety znowu brakuje deszczu...

Iwonko tak na I i J to Cinnabar Silver nie zauważyłem tych zdjęć. Berry Smothie jest zmienna kolorystycznie i to zależy w największej mierze od stanowiska, ale w sumie to każda odmiana inaczej się wybarwia na słońcu, w cieniu czy półcieniu
Ta przy miskantach to raczej Palace Purple chociaż może to być już siewka po niej bo żurawki też potrafią się wysiać ale siewki to na prawdę sporadycznie same się pojawiają, ja mam kilka własnych żurawek z siewu

Danusiu ja też leniwy jestem i często odkładam prace w ogrodzie by później mieć ich za dużo na raz no, ale nie mam co porównywać bo mam ponad dwa razy mniejszą działkę
Z tym przebarwianiem klona mnie zaskoczyłaś nie mam pojęcia, ale bardzo mi się podoba,D Drumonndii rośnie dość szybko, ale nie jest to największy z klonów.
Polecam klona Esk Sunset.
W Pęchcinie był cudowny okaz, ja poluję na niego i mam zamiar posadzić kiedyś


Paweł taka kolorystyka będzie mi zdecydowanie bardziej pasowała do reszty w pierwszej części, kolor różowy tutaj mnie drażnił

Karolino świecznice rosną mi bardzo dobrze, latem mają słońce do 14 teraz tak do 12-13, lubią wilgoć bo w tym roku troszkę końcówki liści podeschły, ale dopiero w sierpniu, odmiana to Black Negligee

Iwonko dziękuje

Luki napisał(a)

Kiedyś pamiętam już wspominałaś o kanale i mnie ten pomysł bardzo się podoba O ile się nie mylę to od tarasu do oczka masz 6 metrów czyli na tych 6 metrach trzeba by zrobić 3 uskoki kanału by zniwelować ten metr różnicy poziomu. Ścianki boczne byłyby równe z spadkiem trawnika i nie trzeba by ryć, ale efekt by był gdyby woda w tym płynęła. Taki kaskadowy kanał wyglądałby bardzo ciekawie

Myślałem właśnie o tym samym, tylko nie wiedziałem jakie są wymiary więc prosiłem o rysunek.
Tylko w korycie zrobisz uskoki i będzie super bo ścianki będą tak jak trawnik. Będzie git

Cudnie masz i jeszcze na dodatek widać, że przymrozków nie było, u mnie rozplenice, jeżówki, werbena hortensje padły ofiarami mrozu.

Szeroko się uśmiechnąłem, a co ja nadal przesadzam ale powli będę już kończył, sadzenie roślin z doniczek potrwa zapewne troszkę dłużej, ale nie chce już nic sadzić po połowie pażdziernika

Co do żurawek:
A Peach Flambe
B liść jak Berry Smothie, ale coś mi za jasna
C krwista
D Lime Marmalade
E Marmalade
F Ginger Ale
G Palace Purple
H Creme Brulee lub Mahogane, ale bardziej pierwsza propozycja
Oczywiście mogłem się pomylić