A ja się dokształcam z rozmnażania hortensji z patyczków, już nie mogę się doczekać wyników

Czyli w sobote ujrzymy już u Ciebie krokusy?

I dla wszystkich zaglądających moj ulubiony kolor W ogrodzie

moje zawsze po zimi esą bylejakie i nie jest to sprawa opuchlakowa, nie wiem dlaczego tak jest, teraz też marnie wyglądają takie ochlapnięte

Wszędzie wiosna a u mnie Bożenko jak u Ciebie, ziemia zmarznięta, twarda pokrywa śnieżna i duże mrozy do wczoraj, a dzisiaj deszcz pada. Też czekam na wiosnę z utęsknieniem

u mnie na różach w tamtym roku chrząszcze majowe były, zżerały kwiaty...

Moje żurawki też kiepsko wyglądają w tym roku, ale czasami tak bywa i nie wiem od czego to zależy. Czasem po zimie są bardzo ładne, czasem całe sflaczałe
Czytałem, że ktoś już ścinał zdrewniałe pędy żurawek i skończyło się z sukcesem, ale ja sam próbowałem tylko na żuraweczkach o długich płożących pędach. Obciąłem na krótko i ładnie odrosły.

Książkę dostaniesz ode mnie
Których młodocianych aktualnie kurujesz?

I dla wszystkich zaglądających moj ulubiony kolor W ogrodzie

Wiesz, jak mi schlebia, że u mnie bywasz? Ale do siebie też zajrzyj, bo chciałam zapytać, czy zaczęłaś szukać książki? Jeśli nie, a masz ochotę, to jak moja Mama przeczyta, to mogę Ci wysłać Albo przywiozę i na kawę wpadnę przy okazji, haha.

Witam.
Ana Twój wątek jest jednym z nielicznych, które przebrnęłam od początku do końca, choć bardzo obfity w strony. Jestem zachwycona ogrodem, pracą i pomysłami i proszę o pozwolenie na skopiowanie niektórych fragmentów u mnie. Nie wiem jeszcze kiedy i gdzie, ale wiem, że na pewno rabatę z Vanilkami chcę
Pozdrawiam

Hej Anet powiedz mi skarbie co te Twoje olbrzymy hortensje dostają papu ... Bo ja bym chciała dać im raz i na resztę mieć św. spokój .. jest to możliwe ?

Witam Ana, jestem "nowym nabytkiem" forum, bo w zasadzie dzisiaj odwazyłam sie w końcu cos napisać po ponad rocznym przeglądaniu ogrodowiska.Jestem zafascynowana Twoim cudnym ogrodem przez duże "O". Jest dla mnie ogromna inspiracją.
Pozdrawiam niestety jeszcze zimowo (chociaz uwielbiam jazde na nartach), ale juz chciałabym tworzyc nowe kompozycje i przycinać kanciki

Mala mi dupozjazdy (na nartach)to najlepszy tekst-kupuję

Instruktaż: /nauczyłam się od Anety/

Skracamy przynajmniej o 1/3 na wysokość, tnąc nad 3-4 oczkiem.
Tniemy stopniując - by kwiaty pojawiły się na pożądanej wysokości, jedne nad drugimi.
Wycinamy wszystkie drobne, słabe pędy.

Nie boimy się cięcia, bo roślina i tak odbije i zakwitnie na jednorocznych

bardzo możliwe bo ona kwitnie wcześnie, u mnie też w pąkach pomimo sporych mrozów nocnych