makkasia......Kasiu, pokażę, jak będzie więcej; co do donic...pomysł i wykonanie M., ja czuwam nad doborem materiału i kolorempodlało solidnie, zatem weekend ma być słoneczny i przyjemny, będzie relaks i niespieszna praca


Ewa.....wiem, musisz, bo cudne i pachną, a to dla nas najważniejsze
to lilie orientalne, niby nie zimują, ale u mnie tak
a te też piękne i pachnące
ta to lilia orientalna THE EDGE

Marzenko...., Molini mam 6, drugi rok u mnie, więc nie wiele powiem, w tym roku dopiero je widać na pewno nie polecam trawy Carex Blue, okropna, wywaliłam pod limki z tyłu domku...bielenia jeszcze mam, ale choć trafione
co robiłaś, że Vertigo rosło u ciebie, jak szalone?


Gosiu....i ja się Tobie nie dziwię, tu sami nałogowcy




Haniu.....obejrzałam, rzeczywiście pięknie i dużo cudownych detali i dodatków


Jula.....czyli szansa jest

Bożenko....u mnie czytanie szybkie, chyba najwięcej fot daję zakwitły liliowce od ciebie,miały po 2 kwiatki, czyli przyjęły się, jedne białe i drugie taki lekki pomarańcz, chyba pełne?




Basiu....chyba tak, ale większy zawrót głowy z chwaśnicą w trawie, rany, będę mieć cały trawnik w dziurach, muszę to ręcznie wydziabać, albo pędzelkować chemią....

Agatko.....super

Wiunia......cieszę się, że się podoba i można u mnie przysiąść

Zbysiu....dzięki już byłam, teraz nie martwię się o pomysł sadzenia moich, część już rośnie a te mnie stale zaskakują wielością barw, foto z telefonu

Kasial napisał(a)

Kasiu gratuluję 4 setki

Kasiu Twoje grochy są piękne
A ja wczoraj na wieczornym obchodzie ogrodu, około 21, zuważyłam pierwszy kwiat groszkowy, czerwony!!! Wreszcie się doczekałam

Dzięki Słonko . Widzisz? Doczekałaś się groszków . Kasik zrób w jakimś zakątku przedszkole dla małych sadzoneczek. Po pierwsze - będą sobie powolutku rosły, po drugie - będzie się coś działo (a masz niedosyt przecież) i będziesz nam pokazywać jak rosną, a po trzecie - ukorzenisz za darmoszkę własne roślinki . Buźka.

Zadziwiła mnie dziś dynia, która sobie sama wyrosła z mojego super wielkiego kompostownika 1x1. Ma wodę więc rośnie jak opętana, zawijam ją już i prowadzę poza działkę, ale te kwiaty.. jak moje dwie dłonie sprawdziłam.. i widok z rana niesamowity.

Ozz napisał(a)

A oto i pacjentka, diagnoza: usmażenie - Rhododendron impeditum o białych kwiatach.
Dziewczęta chwalcie swoich eMów gdy zabierają się za porządki w ogrodzie i przyjmujcie ze zrozumieniem, gdy wystawią Wam schowane w cienistym zakamarku roślinki na cały dzień na palący żwir

oj tam, nie tylko eMy, ja ustawiłam swoją paproć w donicy na żwirku i mój pyta wczoraj.. a tej co się stało, że taka zeschnięta

Ozz napisał(a)

O! Też ją mam. Od niedawna.

Zielona....Marta, ja mam podobnie, bo jeśli już wchodzę do czyjegoś wątku, to czytam, żeby nie pytać bezsensownie, bo potem gospodarz ciągle na to samo odpowiada, a czasami trzeba tylko zerknąć na post powyżej
...fakt, być na bieżąco ciężko, bo kiedy robić cokolwiek, ale ciągnie nas tu, jak magnes, bo też są podpowiedzi, rady i inspiracje...czasami coś u kogoś zobaczę, kiełkuje gdzieś to i nagle wpadam na coś fajnego, ubranego po mojemu
...z remontami, to chyba gorzej, jak tworzeniem czegoś nowego, wyzwanie trudniejsze, potrzeba większej kreatywności, na nic gotowce na razie jestem konsekwentna, teraz zabieram się za patio, bo ta żółć mnie dobija, choć już wyblakła, tam zmiany wystroju też będą, bo mnie drzaźni co jest, a naście lat temu nie, dobre...i największe zadanie, domek letni, żeby coś nie schrzanić jakąś pierdółką, no bo wiadomo budżet ograniczony a jeśli sił starczy jeszcze cały dom trzeba odświeżyć z zewnątrz, ale to tylko malowanie białego kamienia na biało i odświeżenie drewna....a za rok, kolejne wyzwanie czeka i tak wkoło
..jałowce czekają na cięcie



Eliza.....trawy są bardzo fajne, falują, cieszą kwiatostanami, zwłaszcza w sierpniu i wczesną jesienią; ja mniej więcej już wiem, jakie trawy lubię, a na jakie się nie skuszę, mimo ich popularności, lubię takie, co cały sezon ładne i wiosną szybko ruszają; na pewno polecam ci rozplenice od małych do dużych, miskant ML i hakone, bo to takie żelazne i niewymagające trawy, a efekt wspaniały



Kindzia.....Kasiu, pewnie te same te lilie jeszcze będę zamawiać, moje ulubione i to dużo, bo cała rodzina je lubi i chcą w sezonie do wazonów.....a to złośliwiec! kupiłam ten środek, jak się wyklaruje aura, będę pryskaćprzypomnę się dostałam z Kwiatyllo ofertę, już wybieram sobie też, ale nie zamawiałam, nie jestem do końca zdecydowana
za to dokupiłam już 10 lawend i będę sadzić jutro, zamiast wyeksmitowanych żurawek i jeszcze siewki rozplenic, kiedyś urosną

O, to ja dodam od siebie kilka zdjęć lipcowych. Gorąco polecam odwiedziny, park jest unowocześniony, w budynku przy wejściu jest specjalnie przycięta ogłowiona wierzba w szklanej tubie...
Aranżacje są bardzo nowoczesne, wielokolorowe i dopasowane do starego drzewostanu...
Była bardzo pozytywnie zaskoczona!


Przed dworkiem kwitną róże odmiany Chopin.

A w głębi ogrodu, jest coś w rodzaju małego sklepiku ogrodniczego ! Tak, ogrodniczego!
Kupuje się roślinki, które są zapakowane w papierową torbę z logo muzeum. Ja kupiłam różę w muzycznej odmianie---Jarocin

A to Violet Elizabrth W tym roku nie bardzo mu się kwitło

Dobra, wychodzimy z domu, skręcamy w lewo i wylania się to :
widać juź, co jest moim problemem. Powiem pózniej, lepiej pokażę, na razie oprowadzę Was po terenie. Więc to widok od zachodu.



to zdjęcie z równoległego miejsca przy ogrodzeniu, widac dom i trochę przedogrodka- tak to sie nazywa chyba




Teraz z tego samego miejsca patrzymy na pólnoc, czyli hala do wyasu owiec, jest owiec, brak...




teraz z tego samego miejsca patrzymy na poludnie, tak, wiem, że ten niebieski kleks jest paskudnie kiczowaty, ale chlopu nie wytlumaczysz, no nie wytłumaczysz....




przemierzamy 2 metry wzdłuż ogrodzenia i ukazuje się Nam taras, w tle garaż i 'malownicza'butla gazowa... ( to druga niecierpiąca zwłoki sprawa)

Witam.
Czy Twoja działka to ogródek ROD? Jaką ma powierzchnię?
Bujawka (taka hustawka -ławka?) przy warzywniku nie wyadje się trafionym pomysłem ja bym przeniosła w inny róg. Warzywnik troche powiekszyła, a krzewy owocowe posadziła przy warzywniku jako rodzaj żywopłotu oddzielającego warzywnik od reszty ogrodu. Do warzywnika mogłaby prowadzić bramka z puszczonym na nią pnączem (jeżeli winnobluszcz pięcolistkowy - to daję pod rozwagę, że jest bardzo ekspansywny)
Przy tujach wprowadziłabym trochę kolorowych kwiatów.
Taras kamienny fajna rzecz. Pod świerkami może byc narażony na spadające igły i żywicę - to trzeba brać pod uwagę.
Szopka na narzędzia ma wejście od strony wjazdu? Rozważyłabym jednak wejście od strony ogrodu - łatwiejsz dostęp do narzędzi (tym samym połączyłabym taras z wejściem do domku narzędziowego.
Oto szkic:

Alisonek napisał(a)

Witaj Bogusławie,
przychodzę prosić Ciebie o pomoc. możesz wiesz co może dolegać tej sośnie? teraz wygląda nawet gorzej, nie wiem czy w ogóle jest do uratowania mimo podlewania upały zrobiły swoje

Witaj, wygląda to jak by była popażona, ale dopóki gałązki są miękkie i nie pękają po lekkim nagięciu, to warto próbować, popryskaj confidorem, podlewaj i czekaj, natomiast jeśli usycha to do wywalenia. pozdrawiam.

Otóż i fotki :

To rabatka przy wejściu, czyli od północy



tu druga strona frontu, widać bramę i 'naturalistyczny trawnik'. Wspomnę, że kostka jest wyniesiona ponad trawnik o około metr i na tej skarpie właśnie rośnie ten khę dziki trawnik i tu mam problem bo nie wiem co tu, na tą skarpę, posadzić. Gdzieś czytałam, że modne jest obsadzanie poziomkami, że się rozrajstają i jest taki trawnik-nietrawnik. Spróbowałam, kilka rośnie, 2. kwitną, a reszta całkiem zupełnie odmówiła posługi . Aha, tak to nie ziemia, to zwykły czarny piach, także jak nie pada kilka dni to łopaty nie wbijesz, taka skorupa się tworzy.

to druga strona i znowu nagietki i aksamitki babci Ani



pomiędzy nimi wsadziłam hortensję, która wg Pani sprzedającej powinna być wielka bardzo. Mimo, że wsadziłam ją w torf i nawadniam ed. A nawet takim tym biohumusem podlewam dziewczynka( hortensja w sensie) khę utraciła kolor i ma się chyba średnio, więc wnioskuję, że doniczkową a nie rabatową ona jest, dobrze myślę?

bonzajowo ...

gabionowo...

pomidorkowo ...

brzozowo , jeżówkowo ...