Wiesz co Aniu, cudowności masz w swoim ogrodzie z udziałem natury. Ja bym tam nic nie zmieniała. Nasze ogródki na piaskach mogą się schować...
Tydzień temu moja koleżanka z pracy zaprosiła mnie do swojego nowego domu. Miałam być tam pierwszy raz, odkąd się tam wprowadziła. Widziałam wcześniej miejsce w samym środku lasu, gdzie mają się budować i byłam ciekawa, jak sobie poradzili z ogrodem. Ciągle mi mówiła, że ogród nie zrobiony, że chce minimalistycznie... Z pustą ręką się nie jedzie, ale cóż, nie wiedziałam, czego oczekiwać po ogrodzie, a moim prezentem miała być roślinka, więc się powstrzymałam i pojechałam chwilowo z pustymi rękami. Dom obrośnięty lasem zachwycał niesamowicie. Zachowali tyle, ile mogli, aby budowlańcy nie zniszczyli wiele. Siedziałam na kanapie i wzdychałam patrząc przez okno. Firanek nie miała (i w tym przypadku bardzo dobrze), a ja pijąc kawkę patrzyłam na falujące sosny i brzozy i oczu oderwać nie mogłam. W ogrodzie rosły grzyby i poziomki leśne, a granicy działki nie było widać. W końcu powiedziałam: Asiu, tobie żadnej roślinki do ogrodu nie trzeba. Ty już wszystko masz, tylko trochę trawy po budowlańcach dosiej.
Witaj Aniu, piękna opowieść i pięknie opowiedziana. Aż mam łzy w oczach. Wspomnienia zostały, a wy szanujecie to miejsce. A nowe pokolenia z szacunkiem do tradycji odwiedzają to miejsce. I w tym wszystkim pojawiają się te dwa splecione drzewa, jakby symbolizowały twojego dziadka i babcię. Od tego powinna zacząć powstawać powieść jakaś. Saga rodzinna ...
Dziewczyny werbeny trzeba zawlec do ogrodu, niech zakwitną, a potem same sie wysieją- potem juz będą co roku siewki. Moja mama ma je tak juz z 8 lat.
Wiem że sa porządni ludzie, którym wyłażą siane z nasion i rosną, np Danusia, ale ja wolę żeby były samoobsługowe, żebym o nich nie myślała.
Kasiu wiosną mogę Ci wysłać siewki, teraz nie wiem czy by przetrwały wysyłkę ( ale możemy próbować), tylko sie przypomnij, bo zapominam
hortensje anabell z bliska ... zachwycają obfitym w kształtach kwiatostanem a że na słońcu ... dostają odpowiednią porcję wody w zależności od pogody ....