Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 14:17, 04 sie 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Marzena2007 napisał(a)


Marzenko
tu już szaleństwo
kocham hortensje, wszystkie, tylko Anabellka ciut mnie wkurza tym omdlewaniem..jak nie dasz wody przez chwilkę

w tym miejscu mam najładniejszy trawnik, reszta beznadzieja
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 14:13, 04 sie 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Irenko jak dobrze że jesteś Cieszę się że już troszkę przebolałaś Buziaczki


Już mi Gosiu przeszło, stale coś się dzieje, nie ma co rozpamiętywać, ale trzepło mną
jeżówki też są bardzo wytrzymałe i śliczne, fajnie te ich czubki dotykać...mnóstwo siewek mam, będę na jesień za nimi nurkować w tych chaszczachmam tylko różowe i białe, tradycyjne
miałam jeszcze takie inne, ale nie widzę ich,


patyczki kwitną połamane hortki też włożyłam do ukorzeniania, a nuż..
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 14:11, 04 sie 2014


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
To już dokleiłam
A teraz przymiarki Finkowych jeżówek
Skoro tojeść nie spełnia poczekiwanych nadziei w stipie będą jeżówki



Skoro ogrodowisko wykupiło w necie wszystkie southerm bell, zostały tylko po 19,90 !! To u mnie będą Finkowe raztamazz za połowę tej ceny
W rzeczywistości sa piękne purpurowe, aparat i słońce przekłąmały ich barwę

A co nie tak było z tojeścią ???
jeżówkom we wszystkich trawkach ładnie a wszystkim ładnie w stipie !!! Więc duet świetny
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 14:07, 04 sie 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
jagoda99 napisał(a)
Irenko slicznie jak zawsze
pozdrawiam


Jagoda dzięki
ale powiem, ze po tych spiekotach i ulewach, jakoś tak mało mi się podoba, chyba każdy coś takiego ma w każdym bądź razie werbeny i hortki cieszą, bukszpany przypalone, róże też, niby leje, a nadal sucho
cynie świetnie sobie radzą w upały

jakoś na raty te wielkoludy wycięłam, brakuje jeszcze precyzji, może kiedyś zdążę poprawić


powtórnie kwitnie glicynia, ale tak pojedynczo


a do domu dałam sobie kwiatki, i tak deszcz zniszczy

pozdrawiam
Ogród czy jezioro? Oto jest pytanie... Rozpaczliwe wołanie o pomoc! 13:56, 04 sie 2014

Dołączył: 22 kwi 2014
Posty: 48
Do góry
Witam!

To mój pierwszy "problemowy" post na forum.
Zanim zacznę swój wywód chciałabym powiedzieć, że to forum to najlepsza kopalnia wiedzy o ogrodach na jaką można trafić. Aż, szkoda, że nie trafiłam tu wcześniej - uniknęłabym co najmniej kilku poważnych błędów przy zakładaniu mojego ogrodu. Ale mniejsza z tym, elaborat o tym jakie macie piękne ogrody,a Szefowa jak ma ogromną wiedzę i wyczucie zamieszczę w innym wątku.

A wracając do tematu - mam problem z moim ogrodem. Problem jest woda.
Co najlepiej obrazują zdjęcia.
Wiem, że największym problem jest podłoże na jakim założony jest mój ogród. Na około 50 cm poniżej poziomu znajduje się warstwa torfu (pięknego brązowego torfu) wraz z zakonserwowanymi w niej roślinami, która tworzą zaporę dla wody. Niestety o jej istnieniu dowiedziałam się dopiero gdy już założyłam ogród. W ubiegłym roku jeden z rowów melioracyjnych został zasypany przez właściciela jednej z działek na mojej ulicy i wtedy pojawił się problem wody. Wcześniej nigdy nie było u mnie pustyni, ale aż tak dramatycznie jak w tym roku też nie było.
Odpukać, wszystko na razie rośnie mi bardzo ładnie, natomiast jeśli woda będzie pojawiać się częściej w takich ilościach niedługo rośliny zaczną gnić.

I teraz pytanie:
za moją działką jest rzeka, więc mam gdzie odprowadzić wodę - wolałabym jednak coś mnie inwazyjnego (to wiąże się z rozkopaniem całego trawnika - do rzeki jest około 70 metrów) - czy warto próbować przebijać się do warstwy przepuszczalnej wiertnicą i zasypywanie odwiertów żwirem? To działanie mniej inwazyjne, tylko czy skuteczne w takim przypadku? Co mi poradzicie?

Dodam, że rozlewisko z tyłu działki szybciutko wyschło - na drugi dzień nie było śladu po kałuży głębokiej na 40 cm, natomiast woda stojąca bliżej domy w jednym miejscu zalega. Trawa już zgniła w tym miejscu.

A może uda się do Gminy niech wyczyszczą rów melioracyjny? Sama nie wiem co robić, a serce mi się ściska na widok moich umęczonych roślinek...


Zielonym do góry... 13:53, 04 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Do góry
Mogę ci wkleić to co mi się podoba w przedogródkach - albo skorzystasz albo będziesz wiedział że tak nie chcesz

np. mam w moich zasobach pt "inspiracje" przedogródek kwiatholandii

wygląda tak :





a od drugiej strony tak



są cisy które ja lekceważyłam a teraz żałuję bo to rozwiązanie długowieczne, są piękne, miękkie igły, zimozielone, u mnie na pewno znajdę na nie miejsce, będą równie piękne za 10 i 50 lat

a tu malutki kącik ale może też być inspiracją dla przedogródka, jest uroczy i tej samej autorki



Ogrodowa przygoda Łukasza :) 13:50, 04 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Luki napisał(a)
To zestawienie bardzo mi się podoba. Płożąca odmiana żuraweczki Redstone Falls z runianką


Mimo tej oczodajnej nieplanowanej żółci bylinówka mi się podoba


Łukasz, obie kompozycje super (o tej siny rozchodnik, co to miał być inny i ciepła żurawka, nie będę pisać, bo się będę powtarzać, już dostatecznie się nazachwycałam )
Zółtego się nie czepiaj. Pięknie oprószył siności, wcale nie daje po oczach, bo kwiatuszki są delikatne. Jedyne co to ja bardziej tę roślinę czerwoną bym zmieniła na taką zółtą, choć niekoniecznie (lub wyciepała stąd), ale też delikatnie, jeden krzaczynek! Zeby nie było przesytu. Cały urok polega na tym "oprószeniu", to zółte (co to jest??) nie stanowi masywnego obciązenia dla rabaty. Podobają mi się wplecione bukszpany w całość
Ogród pod bukami 13:41, 04 sie 2014


Dołączył: 18 kwi 2013
Posty: 788
Do góry
ech takie macie piękne te ogrody a ja ciągle przerabiam i jakoś nie jestem zachwycona ;/
wkurza mnie, że sadzę wszystko na kupie i wcale nie wygląda to ładnie
a jak nie sadzę na kupie to wychodzą mi 3 rośliny na rabatce i też nie wygląda to dobrze

ale dość marudzenia - pokażę Wam co ostatnio robię nocami
Misiaki dla dzieciaczków znajomych
Moja Córka ma takie króliczki-baleriny
Rozpoznawanie traw 13:38, 04 sie 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77360
Do góry
hala_a napisał(a)

Faktycznie, zapomniałam wkleić


Jeśli jest niska to Holcus mollis - nie warto sadzić, miałam ją tylko dwa miesiące i wurzuciłam czym prędzej.
Mam chyba 1000 pomysłów, tylko czasu brak ;-) 13:38, 04 sie 2014


Dołączył: 05 lis 2012
Posty: 1068
Do góry
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 13:36, 04 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Luki napisał(a)


... muszę przenieśc przynajmniej dwa iglaczki z mojej znienawidzonej rabaty..
mianowice z tego miejsca.. mojej największej porażki ogrodniczej ale nic nie poradze, że szkoda mi tych iglaczków
Róża widoczna na płocie była karczowana już 4 razy.. znów odrosła.


Moim zdaniem perfekcyjnie wyznaczasz linie rabat: bardzo delikatnie, płynnie wyginasz je, perfekcyjnie odtrawiasz i masz do tego wspaniałą, ciemną ziemię

Co do róży: może ja zostawić, skoro taka żywotna i pomysleć o wkomponowaniu

Hmmm, to ja mam same porażki w takim razie. I to największe
Mam chyba 1000 pomysłów, tylko czasu brak ;-) 13:36, 04 sie 2014


Dołączył: 05 lis 2012
Posty: 1068
Do góry
Na chwilkę wypadłam z ogrodowiska, ale witam ponownie na początek wrzucam kilka nowych fotek
Ranczo Edy 13:33, 04 sie 2014


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 14074
Do góry
Szukam nazwy żeby zobaczyć co to jest dostałam baaardzo maluśie i teraz podrosło i podobno zdrewnieje i będzie kwitło mi to wyglada na krzew z białymi kulkami ale podobno nie plis może ktoś wie co to ?i to żółte gwiazdki i takie podobne do omiega, złocienia ale bardziej jak słonecznik choć mniejsze kwiaty

Ogród cichy i przytulny 13:33, 04 sie 2014


Dołączył: 08 kwi 2014
Posty: 833
Do góry
asiach napisał(a)
Po obiedzie i po burzy wyszło słońce i wykorzystałam ten moment na zrobienie kilku ujęć:






Witaj Asiu.
Wpadłam na Twój ogród i się rozmarzyłam
Jest CUDOWNY! Mój klimat. Czy mogę z niego czerpać inspirację?
Czytałam, że tworzysz swój ogród od 1998 roku, kawał czasu ale powiem, że warto było
Pozdrawiam serdecznie.
Wracam do spacerowania po Twojej oazie
Rozpoznawanie drzew i krzewów liściastych 13:30, 04 sie 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77360
Do góry
igacz3 napisał(a)
Witam
Bardzo bym prosioła o pomoc w identyfikacji tej roślinki, którą spotkałam w Hiszpani, rośnie szpalerami na chodnikach i ma takie piękne kwiaty kilichy.


Marcin rozpoznał je w innym wątku jako:

marcin napisał(a)
Brachychiton populneus


Obie nazwy są prawidłowe. Jeszcze jest trzecia Poecilodermis populnea
Co z tym ogródeczkiem począć 13:28, 04 sie 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
ewa004 napisał(a)
Na poprawe nastroju w niedziele
Przyznaje że wybrałam do porównania najgorsza wersje
Przed




PO










to jest niesamowita zmiana!
jak rabata kopciuszek
Co z tym ogródeczkiem począć 13:26, 04 sie 2014


Dołączył: 16 lis 2012
Posty: 3701
Do góry
KOLEJNYCH SETECZEK!!!


Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię 13:25, 04 sie 2014


Dołączył: 18 kwi 2013
Posty: 788
Do góry
jakieś zdjęcie z sesji prosimy

aleksandra_g napisał(a)
i jeszcze trochę humorystycznie...

oto przykład jak ogrodniczka traktuje swoją suknię ślubną...




a tak na poważnie to nie wiedziałam co z nią zrobić, po sesji była cała morka, w piasku i glonach
Mój kawałek planety 13:23, 04 sie 2014


Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1424
Do góry
Gdzieś kiedyś skopiowałem z Ogrodowiska przydaje się . O chorobach RH





1 - fytoftoroza, 2 - uszkodzenia mrozowe, 3 - niedobór potasu, 4 - prześwietlik borówkowiec, 5 - niedobór magnezu, 6 - rdza, 7 - mączniak prawdziwy, 8 - niedobór azotu, 9 - zamieranie pąków, 10 - opuchlak truskawkowiec, 11 - mączlik różanecznikowy
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 13:20, 04 sie 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
W#idedziłam,że złość minie, ale co nerwy poniosły, to wiadomo.
Buziam.


Dokładnie tak było Haniu; już pozmieniałam, poprawiłam, jest ok
ale za to moją sunię to bym przetrzepała, ta oczywiście znowu mi bajzlu narobiła, na dodatek nie słucha się, jak prowadziłam do kojca, tak mną szarpnęła, że wyglebałam się na całą długość,i z powodu urazu niewiele zrobiłam, jak lunatyk się snuję po tym ogrodzie

Haniu i u mnie już widać winogrona, ale twoje chyba już można jeść, moje dopiero końcem sierpnia lub i później
róże miniaturki urocze są; co popryskam leje deszcz i nijak zwalczyć tę plamistość


a ketmia niespodziankę zrobiła, wszystkie kwiaty ma białe, a 1 ma fioletowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies