Najgorszy pierwszy moment i na dodatek ze wszystkim w życiu, potem się przyzwyczajasz i jest już łatwiej
pogoda u nas deszczowa, burzowa, albo ponad 30 plus i rośliny bardzo to odczuwają, jakoś nie pięknieje na ogrodzie, ale co tam, jedno cieszy, inne smuci
chwastów mnóstwo, najgorsza ta chwaśnica, krety i ślimaki, takiego urodzaju nie pamiętam, odkąd mam ogród
to może coś pozytywnego z widoków
powoli wtykam rozchodniki do skrzynek, za rok tylko one tu będą, różne rodzaje, doskonale radzą sobie z suszą, a ja mniej się nalatam z konewkami
Ja sobie skopiuję takie zestawienie. Nie mam takiego fajnego rozchodnika, ale mam Matronę i żurawki "Southern Comfort". Powinno konweniować .
A jak będę umieszczać kulki na mojej rabacie frontowej to już wiem do kogo po pomoc się zwrócić. Twoja rabatka z lotu ptaka wygląda znakomicie .
Na razie wypociłam dwie skrajne strony dwa cisy muszą być tak mi się zamarzyło a kulę z bukszpanu zaczerpnęłam z projektu Ani, środek jeszcze nie domknięty. Na pewno jakaś obwódka może kocimiętka albo ubiorek, no i jeszcze coś z tyłu, ale na razie nie wiem co. Najlepiej długo kwitnące. Coś żółtego musi być bo ładnie rozświetla, ale ta róża na kracie też ładnie urozmaica kompozycję. Co o tym myślicie?
Każda wasza uwaga i pomysł mile widziane
Na razie wypociłam dwie skrajne strony dwa cisy muszą być tak mi się zamarzyło a kulę z bukszpanu zaczerpnęłam z projektu Ani, środek jeszcze nie domknięty. Na pewno jakaś obwódka może kocimiętka albo ubiorek, no i jeszcze coś z tyłu, ale na razie nie wiem co. Najlepiej długo kwitnące. Coś żółtego musi być bo ładnie rozświetla, ale ta róża na kracie też ładnie urozmaica kompozycję. Co o tym myślicie?
Każda wasza uwaga i pomysł mile widziane
Szalona Kobieto
Gratuluję serdecznie Dzidzia mała w domu, a Ty jeszcze masz czas do ogrodu, że już o lepieniu pierogów nie wspominając
Choć porównując, ogród jednak łatwiejszy jest w obsłudze niż dzieci
Skoro na razie nie planujecie większych nasadzeń to gorąco namawiam do wysiewania zielonych nawozów. Pieniędzy kosztuje niewiele, ale za to duuużo pracy. Dla Młodej Matki to raczej nie jest zajęcie, męska pomoc konieczna Efekty za to są niesamowite. Tym bardziej, że jak piszesz masz piaski. Im więcej wciśniesz w nie materii organicznej, tym lepiej