Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Biało różowy ogród za płotem. 14:58, 04 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Mam tylko jedno zdjęcie z pierwszych przymiarek roślin. Troszkę się zastanawiałem czy na pewno mi się podoba i po czasie, po konsultacjach zacząłem sadzić, ale skończyłem na prawdę przy oświetleniu w ciemnościach


Dzisiaj już posadzone rośliny prezentują się tak. Brakuje grabów hortensji, fukii miskantów i hakonechloa


Podoba mi się przedłużenie linii donic z tarasu na linię rabat.


Biało różowy ogród za płotem. 14:50, 04 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
W końcu coś się ruszyło w kwestii roślinnej i na szczęście wyszło znowu na moje i pracę zaczęły się od tej strony, której jestem dalej pewny, a po wczorajszych działaniach jeszcze bardziej się upewniłem

Materiał roślinny już się namnożył sam w sumie 'wyprodukowałem' 25 turzyc, 30 sadzonek runianki, 25 sadzonek trzmieliny i 8 kulek z bukszpanu. Zakupione zostały tuje na jedną część, różaneczniki kupione już dawno i miskanty kupione okazyjnie na przyszłość


Pierwszy raz ktoś mnie 'przyłapał' aparatem przy okazji można sobie zobaczyć, ze ogród nie jest duży


Po jakimś czasie w końcu pojawiła się nadzieja, że za parę lat betonowy płot paskuda zniknie. Dla czego tuje... głównie z powodu funduszy, chciałem choinę kanadyjską, ale zrezygnowałem. Przynajmniej mogę przytoczyć słowa, które kiedyś przeczytałem. "Polska tują kwitnąca"


I migaweczka z tarasu.
Biało różowy ogród za płotem. 14:40, 04 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Aria z dobrym planem pójdzie bardzo dobrze, tylko nie sadź nic w pobliżu 10 metrów od budowy bo będzie zniszczone no i nie śpiesz, na początek dobrze zaplanuj.

Kasiu już nie o tą wodę chodzi, ale o to jakie te brzozy będą za 10 lat bo troszkę duże one rosną, a 3 sztuki posadzone co 3 metry zacieniłyby całą działkę, więc muszę mieć coś kolumnowego Chociaż chyba jedną brzozę posadzę, ale to jeszcze nie jest pewne
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 14:37, 04 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Mogę pokazać taki migawki wybaczcie ale całą robotę robi słońce



No i koloru u mnie nadal nie brakuje



Chciałem też pokaząc bylinówke, ale wszystko mróz pozbawił urody i nie ma co pokazać. Na dowód dwa zdjęcia.


Byliny w tym miejscu już idą spać i na efekty powiększania rabaty przyjdzie czekać do przyszłej wiosny
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 14:23, 04 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kasiu to nie, że nie chce pokazać, ale za bardzo nie ma co bo po pierwsze nie skończone, po drugie cześc roślin już ucierpiała przez przymrozki, a po 3 to nie wszystko jeszcze posadziłem (muszę dopiero zdobyć)

Bożenko nic nadzwyczajnego , ale będą hortensje bo to dość ciemne w odbiorze miejsce i potrzeba mi tu 'olśnienia' bielą

Violu już parę razy napisałem, że z żurawek nie zrezygnowałem w tym miejscu tylko ograniczyła się ich ilość i paleta barw w innych miejscach żurawki zostaję więc spokojnie Po prostu nie chciałem już mieć wszędzie kolorowych żurawek, ale jest miejsce gdzie będzie dużo żurawek i pewnych innych roślin, ale to najwcześniej w przyszłym roku chociaż nie powiem z chęcią już bym to zrobił
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:20, 04 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Jana zlikwidowałem tylko w jednym miejscu, mam jeszcze mnóstwo żurawek w barwnych zestawieniach i na razie nie mam zamiaru ich ruszać Już nie kolekcjonuje żurawek co nie zmienia faktu, że nadal jestem posiadaczem prawie 100 odmian, ale pozbywam się systematycznie tych kapryśnych. Żurawki na razie siedzą w doniczkach, część posadziłem z powrotem, reszta będzie na podział.
Plany mam na inną kolorystykę

Łukasz to tylko zdjęcia, rzeczywistość jest inna, a raczej była, a czy będzie lepiej to nie wiadomo
Oczywiście jak będziesz w pobliżu to zapraszam, na pewno będzie okazja

Mateusz doświadczenie mnie nauczyło, że jesienne zmiany jakoś mi nie wychodzą ale może w końcu sytuacja się odwróci

Iwonko ja tylko zlikwidowałem żurawki w jednym miejscu nie zamierzam wszystkiego się pozbywać, a nowa barwna kompozycja powstanie na wiosnę w przedogródku, ale tutaj bardzo mi przeszkadzało to barwne szaleństwo.
Efektów na razie nie pokaże bo jeszcze nie skończyłem, a kilka roślin zwarzył już mróz, ale może coś cyknę

Alka no ja niby nie pokazuje bałaganu często pokazuje przecież zdjęcia w trakcie i w bałaganie
Zdjęć nie pokażę, bo nie miałem czasu na nie, wszystko ostatnio w biegu robię, ale na pewno jakieś się pokażą

Agnieszko czystka jest zawsze najlepsza niż dosadzanie i przesuwanie łatwiej się komponuję łopatą niż łopatką
Żurawki z rabaty na razie kiblują w doniczkach, cześć pójdzie na rozmnażanie w miarę możliwości czasowych Dzisiaj nie pracuję, ale wczoraj grabiłem z latarką w ręce

Beatko po obiedzie wskoczę analizować co tam masz za problemo

Gosiu, ale przecież mam fale w innych miejscach i te zostają czasem zmiany są konieczne i teraz widzę, że chciałbym mieć inny ogród, ale pozostaje mi zrobić tak abym był zadowolony, efekty będą w przyszłym roku... o ile będą
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:06, 04 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Trzeba troszkę się wytłumaczyć pokazane zdjęcie rabaty to światło i dobry kadr, nic więcej niestety ja na co dzień widziałem coś innego. Przerośnięte brzydkie żurawki, i gęstwina pokładająca się na siebie, praktycznie nic nie kwitło tam tak jak powinno.


Na dodatek kiedyś miałem tylko tutaj żurawki i było ich 40, teraz w obwódkach mam/miałem ponad 200 sztuk i pracy jest przy tym bardzo dużo. Przy jedno odmianowych jest o wiele mniej pracy niż przy takich kolorowych, a czasu na ogród będę miał coraz mniej.
No i co najważniejsze, nerwa mam na tą część ogrodu
To się troszkę wytłumaczyłem, ale winny tłumaczy się z głupoty
Ogród Cioci cz. 3 10:57, 04 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ileż te Brabanty cennego miejsca zajmowały, jak dobrze, że zniknęły bo rabaty wyszły pięknie na nich
No, ale muszę powiedzieć, że elewacja wyszła świetnie i na dodatek w takim delikatnym kolorze... dlaczego nie strzeliłaś sobie żółtka jak moi sąsiedzi, byłoby tak gustownie
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 00:04, 04 paź 2015


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Oj Luki rozrabiako, znak rozpoznawczy ogrodu zniszczyłeś. Fala żurawkowa przestała istnieć.Będzie z pewnością pięknie ale ja i tak fali żałować będę za Ciebie,Ty nie musisz
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:42, 03 paź 2015


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
Luki napisał(a)


Beatko pewnie ja z miłą chęcią, może uda mi się coś sensownego doradzić



Luki, wstawiłam fotki - jak będziesz miał chwile to doradź dobry człowieku...
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:06, 03 paź 2015


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Luki napisał(a)
Przyznam się Wam do mega głupoty, pamiętacie tą denerwującą mnie rabatę...


jak by to powiedzieć... troszkę się zmieniła


Pozostała mi tylko odrobina rozsądku i nie ruszałem traw, ale na szczęście nie przeszkadzały mi w nowej aranżacji, której tradycyjnie pewien nie jestem.
Zmieniła się koncepcja kolorystyczna.
Na większości rabat w pierwszej części ogrodu dominuje zieleń, limonka, pomarańćz i delikatny czerwony się przebija, a tu taki napaćkany kolorowy różowy placek.
Kolorystyka to nie jedyny problem, a ilośc napchanych roślin, które i tak nie rosły bo jedna z drugą walczyła o miejsce. Efektów nie ma co pokazywać, bo na prawdę na rabacie trochę pusto się zrobił i nie wiem czy mi się będzie to podobać. Z 24 odmian żurawek zostały dwie...


Ojojoj ale czystkę zrobiłeś hahahahahah
ale jestem ciekawa co tam planujesz

Łukasz zdjęcia i ogród bossssssssssssssssssssssssskie
kawał bylinowej dorobiłeś - i wiem ile Cię to pracy kosztowało!!!!!
ale efekty zawsze są rewelacyjne!!!!

tak z ciekawości , gdzie te wszystkie żuraweczki ze zdjęcia?

pozdrowionka zostawiam, pewnie i Ty korzystasz ze słonecznego weekendu
ja też zamierzam wykorzystać te dni na maksa
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 06:54, 03 paź 2015


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Luki napisał(a)
Matko, ale z Ciebie pracowita kobitka podziwiam.


To pasja połączona z charakterem uparciucha hahahahahaha


Bardzo podoba mi się to dzielenie rabat na kolory, można zaszaleć w gatunkach, a przy okazji wszystko łądnie współgra i pasuje


dziękować
w tym roku jeszcze tego nie było tak widać , ale mam nadzieję po tych moich jesiennych rewolucjach za rok będzie to juz lepiej widoczne
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:42, 02 paź 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Luki napisał(a)
Przyznam się Wam do mega głupoty...

jak by to powiedzieć... troszkę się zmieniła


Jeśli pokazałeś tyle, to teraz krok następny. Proszę o fotkę z nasadzeniami. Poglądową.
Zachwycać się będziemy za rok
Łuki, rok temu twoja kolorystyka żurawkowa była twoją wizytówką. I to mi się podobało. Ale gusta się zmieniają nie tylko tobie. Po twojej bylinowej - ten misz - masz kolorów faktycznie mógł denerwować. Dojrzałeś do zmian i dobrze. Osiągnąłeś następny etap wtajemniczenia do idealnego ogrodu.
Ciekawa jestem efektu.
Mój ogród nad rzeką... 23:31, 02 paź 2015

Dołączył: 20 sie 2014
Posty: 862
Do góry
Na razie wsadziłam bukszpany i cebule. Zostawiłam miejsce na cisa kulistego na pniu.
Kilki z tych bukszpanów zostaną uformowane wiosną. Rozsądek wygrał tym razem z chciejstwem i wgorącejwodziekąpaniem



Nie wiem czy w miejscu tego buksa skrajnie po lewej nie posadzić hortki Limki albo Anabelki. Anabelka ma śliczne kuliste kwiaty.
Cebule będą kwitły III-IV-V, werbena pod koniec lata, stipa wypełni luki i zakryje liście tulipanów, czosnek zakwitnie w czerwcu. Nie wiem do końca czy czosnek się pojawi, bo będzie mniej więcej na wysokości werbeny i mam wątpliwość czy będzie to dobrze wyglądało. Anabelka ozdobi od czerwca do końca sezonu.
Chyba sama sobie odpowiedziałam na to pytanie.
Co sądzicie?


Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:49, 02 paź 2015


Dołączył: 28 cze 2013
Posty: 4984
Do góry
Szok Luki a taka była piękna, ale to znak, że kolejny próg wtajemniczenia przeszedłeś czekam na efekty końcowe. 6.10 będę w Częstochowie, ale z naszym Proboszczem aż żal, że tak blisko a nie będę miał jak wpaść na kawkę. Następnym razem może. Brat idzie na magisterke do Czestochowy to moze kiedys z nim podjade przy okazji. Pozdro
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:44, 02 paź 2015


Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511
Do góry
Luki napisał(a)
Jana widzisz, a ja się obwódek pozbywam bo ten nadmiar kolorów utrudnia skomponowanie rabat i przy takiej obwódce, aby cały czas dobrze wyglądała jest dużo pracy, ja nie potrafię znieść gdy jedna dobrze rośnie obok drugiej marnej, a i kolorystyka nie zawsze dobrze się zgra
Żurawek nigdy nie okrywałem, a rosną u mnie od 5 sezonów.
no to napisałam nie w porę i co z nimi zrobisz? będziesz sadził pojedyńczo? ja Ciebie zawsze kojarzyłam jako ich znawcę i kolekcjonera faktycznie zrobiłeś niezłą rewolucję, ale może to i dobrze, w końcu gusta się zmieniają i Tobie ma się najbardziej podobać a co na tej rabacie teraz planujesz?
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:37, 02 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Jana widzisz, a ja się obwódek pozbywam bo ten nadmiar kolorów utrudnia skomponowanie rabat i przy takiej obwódce, aby cały czas dobrze wyglądała jest dużo pracy, ja nie potrafię znieść gdy jedna dobrze rośnie obok drugiej marnej, a i kolorystyka nie zawsze dobrze się zgra
Żurawek nigdy nie okrywałem, a rosną u mnie od 5 sezonów.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:32, 02 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Przyznam się Wam do mega głupoty, pamiętacie tą denerwującą mnie rabatę...


jak by to powiedzieć... troszkę się zmieniła


Pozostała mi tylko odrobina rozsądku i nie ruszałem traw, ale na szczęście nie przeszkadzały mi w nowej aranżacji, której tradycyjnie pewien nie jestem.
Zmieniła się koncepcja kolorystyczna.
Na większości rabat w pierwszej części ogrodu dominuje zieleń, limonka, pomarańćz i delikatny czerwony się przebija, a tu taki napaćkany kolorowy różowy placek.
Kolorystyka to nie jedyny problem, a ilośc napchanych roślin, które i tak nie rosły bo jedna z drugą walczyła o miejsce. Efektów nie ma co pokazywać, bo na prawdę na rabacie trochę pusto się zrobił i nie wiem czy mi się będzie to podobać. Z 24 odmian żurawek zostały dwie...
Lawendowy zawrót głowy 22:02, 02 paź 2015


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
Luki napisał(a)
Jak miło Was zobaczyć takich uradowanych widać spotkanie bardzo udane.
Sebek wynajmij sobie kogoś do tej aukcji co by cenę podbijał


Tacy goscie to spotkanie musowo udane ))

Ale powiem Wam w tajemnicy ze ogrodowo nic mi pomoc nie chcieli ...lagustre pronowali posadzic hihihi
Lawendowy zawrót głowy 21:50, 02 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Jak miło Was zobaczyć takich uradowanych widać spotkanie bardzo udane.
Sebek wynajmij sobie kogoś do tej aukcji co by cenę podbijał
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies