Witam,
Proszę o kilka porad na temat mojej jodły koreańskiej. Może wszystkie opisane poniżej objawy okażą się normalnymi cechami tego okazu, ale kto pyta nie błądzi...


zdjęcie nr 1 - jodła w całej okazałości. Drzewko posadzone w zeszłym sezonie. W zeszłym roku były problemy z żółknięciem igieł (patrz kilka postów wcześniej), ale wszystko udało sie zażegnać.
W tym sezonie jodła zaskoczyła mnie swoim przyrostem. Byłem przygotowany na 10cm, a ona przyrosła o równe 50cm!!!


zdjęcie nr 2 i 3 - szyszki z białym "nalotem", jakby sączyła się z nich żywica. Czy to normale zjawisko, czy może jakaś choroba? W zasadzie taki stan jest widoczny w tym sezonie od momentu jak szyski urosły (jest to pierwszy sezon z szyszkami - jak kupiłem drzewko to szyszek nie było)


zdjęcie nr 4 - czasem niektóre końcówki gałązek są takie "siwe". Od drugiej strony te igiełki są zielone. Wygląd taki jest chwilowy, tzn. tego samego dnia efekt potrafi zniknąć. Jak by była to kwestia wilgoci lub temperatury. Czy to normalne?


Zdjęcie nr 5, 6, 7 - martwi mnie stożek wzrostu. Jak widać na zdjęciach na czubku rosną aktualnie 4 gałązki skierowane w górę, a żadna z nich nie wydaje się być dominująca. Nie wiem czy jedną z nich mam poprowadzić przy jakimś kijku jako podstawową, czy drzewko samo sobie poradzi faworyzując jedną z gałązek lub ze środka pomiędzy nimi wypuści jeszcze jeden podstawowy przewodnik? W zeszłym roku miałem podobną sytuację (tylko wówczas były dwie gałązki). Wtedy jedną z nich uciąłem, drugą naprostowałem i wszystko było ok. To miejsce widać na zdjęciu nr 2. Nie chciałbym tej operacji powtarzać co roku, bo to trochę bez sensu - drzewko powinno rosnąć samo, ale z drugiej strony nie chcę mieć jakiejś powyginanej choinki

Kamajla napisał(a)

pamiątki z wakacji

a ta trawka jak się zwie? Mam chyba taką samą i nie znam nazwy.

Dobrze, że wróciłaś do szeregu

Agania napisał(a)

i kot Grafit

kot zawsze wie, gdzie coś ciekawego można wykombinować

Pozdrawiam Agatko!

agata19762 napisał(a)

ulica niczym rzeka

[img size=640x480]https://www.ogrodowisko.pl/uploads

a popatrz jak grzecznie skręca mój M był w tym czasie w Kro... i mówił, że masakra się działa
i dziś znów nalało nam a inni mają suszę, pokręcona ta pogoda

Aniu kochana, szalejesz ze zmianami, że ho ho. Te rabaty są przepiękne, floksy i jeżówki...cud miód Ja bym niczego nie zmieniała.
Pozdrawiam.

Ania74 napisał(a)

Pokażę trochę mojego chaosu rabatowego Zdjęcia poranne, godz. 6.20, słońce jeszcze nie wychyliło się z zza lasu...

Białe floksy się wściekły i urosły mi do szyi...
Hortensje mam nadzieję, że urosną a wtedy zrobię im miejsce... zresztą i tak będzie przebudowa

wow wow wow miej litość aż mnie skręca w żoładku jak patrzę na te cuda. Mogę się na Tobie wzorować? Wysokościowo piękne wygląda ten kształt trójkąta. Podobają mi się też te iglaki. A czym obsadziłaś obwódkę?

Floksy masz cudne, ten kolor...

Rozplenica już zaczyna kwitnąć? U mnie nic...zaglądam codziennie, ale żadnego kłoska nie widać.

i te liatry...piękne kępy masz. U mnie niestety w tym roku słabo kwitną, jakaś choroba się chyba przytrafiła

Twój ogród Pawle jest taki piękny, zdrowy...sama przyjemność patrzeć na te zdjęcia.
Pozdrawiam.

vagnieszka napisał(a)

Toszko,

cięłam brabanty. Powiedz mi proszę, czy o to chodziło, tak powinnam to robić, czy może coś nie tak.. ? Tak ma to wyglądać po cięciu?

Według mnie tujki wyglądają elegancko . Ja się nie znam, ale widziałam u znajomego górą też wyrównane.

Kamajla napisał(a)

w drodze do domu

Cudny kwiatek

Dzięki za odwiedziny w moim ogrodzie. Widzę, że projekt Danusi będzie u Ciebie. Koniecznie musze zaglądać, życze powodzenia w realizacji i chociaż jakieś małej wygranej w radiu Z, bo na pewno by się przydało.

Zaznaczam i pozdrawiam

Na prośbę Katiaxx- Połączenie kosówki (Pinus mugo var. pumilio) i berberysa Green carpet.
Na tym zdjęciu niewiele widać, roślinki jeszcze młode. Cały czar połączenia oddaje jesień.



Rozmowa była o pumilio więc wstawiam zdjęcia swojej.


Tu od góry.

Nie jestem w stanie tym aparatem zrobić lepszych zdjęć i nie oddają one wielkości, ale ta kosówka ma 15 cm wys i 40 cm szerokości. I jest cudna.

U Przemka była mowa o warzywniakach- no naprawdę mam....


A co ta- pochwalę się jeszcze- zakwitła moja Limelight

Ostróżka dla duszy

Ewa nic na siłę

jeden z pozostawionych późniejszych pędów sztywniak na całego słabsze poszły pod nóż


mix


a w miksie Ayesha



Levana jeszcze mizerna

Jagodaa napisał(a)

Trawiaste trawy moje

Możesz zrobić zdjęcie od przodu jak przestanie padać ???
Podobają mi się przerywniki rozplenicowe.

Może ktoś jakimś cudem rozpozna, co to za roślinki..? Pewnie dałam trudne zadanie, ale niestety właściciel zdjęć odmówił odpowiedzi na pytanie za darmo, a bardzo bym chciała wiedzieć, co to za gatunki..

1.


2.


3. Te krzewy na pierwszym planie:


4.

magda_szydlowska napisał(a)

Witam. Od dłuższego czasu śledzę po cichutku forum. Mimo, że przejrzałam je chyba ze trzy razy brak u mnie jakiegokolwiek pomysłu na zagospodarowanie przodu domu (strona południowo - zachodnia). Największy problem: co wsadzić w donice, które są po obu stronach schodów o średnicy 60cm?!?! Chyba jakieś iglaki coby zima łyso nie było... Proszę o jakieś sugestie, bo utknęłam w martwym punkcie

Znaczy tu, po obu stronach schodow?
Ja bym poczekala na oblozenie schodow, bo Ci zniszcza to co posadzisz. A potem - stozki, duze, z cisa? Drzewko kuliste na pniu - katalpy? klony? trzebaby wycyrklować żeby Ci widoku z okien nie zasłaniały - gdybys kupowala to powinny byc szczepione na "dobrek" wysokosci.
Ladny dom, bez ogrodzenia z przodu- suuuper!

Ania74 napisał(a)

Pokażę trochę mojego chaosu rabatowego Zdjęcia poranne, godz. 6.20, słońce jeszcze nie wychyliło się z zza lasu...

ładny ten chaosik w soczystych barwach a ja nie mam floksa ani jednego mus do sąsiada się zakraść

Kasia o próżnowaniu nie ma mowy, ostatnio nie wiem w co ręce włożyć, a na samą myśl, że we wrześniu wracam do pracy to mi się płakać chce...jak ja to wszystko ogarnę

Agataa ja też nie mogę do końca załapać jak on ma w ogóle wyglądać taka ze mnie projektantka jak z koziej.....
może takie porównanie coś ci pomoże




Marta planuję korę i w końcu rabatę bez szmaty

moja jedynaczka


jako jedyna na razie z dzielonej rozplenicy ma pędzelki

Pokażę trochę mojego chaosu rabatowego Zdjęcia poranne, godz. 6.20, słońce jeszcze nie wychyliło się z zza lasu...

Białe floksy się wściekły i urosły mi do szyi...
Hortensje mam nadzieję, że urosną a wtedy zrobię im miejsce... zresztą i tak będzie przebudowa

przeglądając zdjęcia z prac ogrodowych znalazłam zdjęcie ogrodu z początku maja, kiedy zaczynaliśmy przywracac porządek po układaniu kostki



masakryczny bałagan


i zdjęcie z wczoraj


błogi spokój i relaks

jeszcze tylko ten rok trochę więcej pracy w ogrodzie, bo ciągle zakładamy rabaty, siejemy trawę i nie za wiele czasu mamy na inne rzeczy - w przyszłym roku tylko zabiegi pielęgnacyjne i wszystko spokojnie, na luzie....


a to przed domem 2 lata temu:


i zdjęcie obecnie:


widać ogrom pracy jaki został włożony w przywrócenie porządku no i jeszcze trochę pracy przed nami.....


pozdr przeogromnie szczęśliwa

Dorotko - gratki na 100