Ja dzięki Wam jestem za cięciem roślin - lepiej wyglądają

Moje hosty także w pełni kwitnienia, ale jukki nie mam - cudna jest

Joku napisał(a)

Cieszę się z waszych odwiedzin
Sebek jak tam wakacje? Wysypiasz się? Dzięki za pocieszenie.

No zależy od dnia, bo czasem budzą mnie po 7, a czasem budzę się przed 10 Dzisiejszy dzień mam wakacyjny, bo pogoda na reszcie fajna i mogłem trochę odpocząć (czytaj porobić) w ogrodzie

Bogusiu - właśnie chyba ten zakątek daje mi najwięcej spokoju, bo nie widać go z głównej drogi ani nie ma tu przechodniów - jedynie sąsiedzi, ale ich nie często widać

Jolu - niby sąsiedzi podglądają i chwalą, ale gadka zawsze kończy się na tym że za dużo pieniędzy i pracy to pochłania, a przecież inaczej się nie da.

Danusiu - ogród rzeczywiście swoje już przeszedł, ale mam nadzieję, że już nie będzie takich rzeczy.
A dni otwarte to raczej nie u mnie, choć jakby ktoś chciał wpaść to ogród ogrodzony nie jest, więc "otwarty" jest cały czas

Myszorku - no muszę przyznać że zaszalałem w tym roku, bo większość ogrodu jest zrobiona na dzień dzisiejszy. A za kilka lat to nie wiem co będzie, bo po roku malutkie krzewy stały się krzaczorami

Sebek, ale działasz! Podziwiam, żeś tak młodo zaczął Ty wiesz co tam będzie u Ciebie za kilka lat, skoro teraz już tak piknie?

KasiaWB napisał(a)



Bardzo podoba mi się ten widoczek rabatę już chwaliłam nie będę się powtarzać, ale chciałam pochwalić okolicę huśtawki za podłożę pod nią, donice i kompozycję z "Sylwią" i "Danusią"

Ladnie w tym Twoim zakątku,taki spokój.

ana_art napisał(a)



Ten różanecznik lepiej rośnie w półcieniu, może jakieś drzewo posadzisz nad nim? Np...tulipanowiec?

Danusiu tulipanowiec to chyba ogromne drzewo?

To na pewno - amerykański rośnie do 30 metrów...

gardenarium napisał(a)

Ja też, ale napisałam dziś wieeelki artykuł

Już się nie mogę doczekać


Elu, Ewo - dzięki

Sebek, fajnie fajnie nawet z tą trawką bidulką, co na focie nie widać (!) że taka bidna ! ale zregeneruje się raz dwa

Cieszę się z waszych odwiedzin
Sebek jak tam wakacje? Wysypiasz się? Dzięki za pocieszenie.

No ten to by mi się teraz przydał. Jasne że jak kupię ciastko czy wodę to nie biorę paragonu, ale jakieś buty czy siewnik czy coś jeszcze to już powinienem....... no właśnie powinienem

A na razie udaję się do



krainy snów - dobranoc

Aniu to od deszczu ja też dzisiaj czyściłam krzaki od przelanych kwiatów, bo brzydko to wygląda

Sebek możliwe)

Jaaaaakiiiiii faaaaajnyyyy

Może się też okazać, że będziesz mieć niepowtarzalną odmianę

Pięknie masz Jolu, a trawnik powoli wróci do normy - nie martw się

Ale masz cudne te kosze

Mnie jedna ciągle trzyma w niepewności, ale powinna być na dniach

Jak tam lubię takie roślinne bałagany - byle ze sobą współgrały. Ten taki jest

Alinko - po pierwsze był kupiony w Leroy, a oni nie za bardzo się cieszą z wymian.
A po drugie stwierdziłem, że mi nie będzie potrzebny paragon i zostawiłem - idiota

no Sebek czy tak do końca ładnie . powiem ci że ciągle nie jestem zadowolona z tej skarpy . tawuły coś usystematyzowały .....ale reszta ...szkoda gadać .