masa roboty zrobiona . bałam się tego jak ognia ,ale poszło szybko i gładko . jałowce wystrzyżone. skróciłam je prawie o polowe ...naprawdę wyrosły dół skarpy prawie skończony , jeszcze górne nisze zostały do zmiany .
Danusia jednak miałam racje tu jest konieczny bordowy niski berberys, trzmielina żółta zgubi się całkowicie w tej żółci
teraz jeszcze czeka strzyżenie żywotników kulek .....no już kuli,a nie kulek