co to za smęty zdjęcia i pomysły proszę wstawiać nie marudzić A za usunięcie wątku grozi najazd wkurzonych ogrodowiczów
Rabata jest ok dodaj tylko światełka i już będzie gotowa
Ogród masz piękny jak z książki - Alicja w krainie czarów
A ze mnie się nie śmieją jak biegam z aparatem bo mnie pomimo gabarytów za stodoły sąsiadów nie widać . Ja to mam farta
Miłego dnia życzę
Zastanawiałam się gdzie je umieścić...
ale postanowiłam...że wielkiej relacji robić nie będę bo nie mam na to czasu...dlatego te kilka wrzuciłam do swojej przestrzeni tutaj.
Ze względu na politykę co do zdjęć na tym forum i braku możliwości ich moderowania...zdecydowałam, że wolę mieć zdjęcia w jednym miejscu, przynajmniej tyle...
Był to wyjazd prywatny, nie zawodowy i w gronie przyjaciół,którzy też są na zdjęciach.
Nie chcę rozporządzać czyjąś prywatnością, nie wiem czy by sobie tego życzyły.
Myślę, że nie wprowadziłam czytelnika w błąd...
bo wszystkie zdjęcia, które umieściłam mają swój opis...to nie foto-forum
ale jeśli ktoś nie czyta...to już jego problem.
Równie dobrze może pomyśleć, że tego byczka wypasam na swoim trawniku...
A tu...tu jest moja kałuża
Zdjęcia pochodzą z mojego wątku...ze strony bodajże...156....
Wiem, Danusiu, że chodzi Ci o porządek na forum...
ale to forum ma tak odmienny charakter od innych i często piszemy w swoich wątkach o takich pierdołach...
Nie mam czasu na tworzenie nowego wątku...Ty zajmujesz się tym zawodowo...
Stworzę wątek i podlinkuję relację...w najbliższym czasie.
Danusiu serdeczne gratulację i za fakt docenienia Twojej pracy i zmysłu projektowania znaleźć się w tak wybornym wyróżnionym towarzystwie to nie byle jaka gratka, Twój ogród będzie wzorcem dla wielu i przez wiele lat za zagospodarowanie małego ogroduchyba żadnego z polskich projektantów tak nie wyróżniono i nie dostąpiło takiego zaszczytupozdrawiam serdecznie
...z prostej przyczyny Irenko
Nie mam czasu na fotki...
ale pytałaś o hortensję u Danusi...to pokażę Ci moją...
na pewno nie tak piękna jak u Szefowej...
ale mnie cieszy...
Fotki robione wczoraj, po 20.00...
Limka ma 2 lata...to jej trzeci sezon
Dla skali...
No a potem poszliśmy nad wodę z myślą popływania, ale ilość glonów w wodzie odstraszyła nas od tego pomysłuno ale posiedzieliśmy sobie nad woda, zawsze było chłodniej potem oglądaliśmy roślinki pozostałe na rabatkach Kubusiowy ogródeczek z ozdobami od Danusi
Dzisiaj od znajomych dostałam prezenty zaskoczenie totalne ale i radość ogromna - bo ja lubię kwiaty
Jeden z nich
Pozostałe pokażę jutro
I teraz mam małą zagwostkę muszę poszukać miejsca dla olbrzymiej trawy ?? ? ...
Tylko z wrażenia zapomniałam jak się nazywa - jutro zadzwonię i zapytam jeszcze raz
Gosia oprowadza Marka po ogrodzie a ja im towarzyszę jako już stała bywalczyni
Upał był niesamowity, więc poczęstunek na tarasie był kojący dla spragnionych smaczne ciasta, lemoniada cytrusowo miętowa dla kierowcy,a dla trunkowych schłodzone piwko a to dyplom Pawła za piękny głos o którym pisała Gosiaśpiewał "Bałkanicę" zespołu Piersi
Rabata co się sama stworzyła zachwyca najbardziej... natura jednak potrafi.. pokazały sie kolejne gatunki.. wszystko samo sie wysiało.. nie wiadomo keidy i skąd..
Wsiowa z daleka... znając życie po zmniejszeniu nic nie widac..
Ostatnie firletki do ścięcia... może jutro się uda.. i koniec foto...
Ciociu tofam Cię.... zajrzę przy najbliższej okazji na te fotki.. ale teraz cud ja k uda sie zajrzeć do siebie
Z jezówkami nagana.. jak to nie mieć ani jednej... taki wybór... a tu nic????? I wyjechałaś ode mnie bez jeżówek???
Taka moja siewki, kwiat ogromy, kolor blady.. ale coś w sobie ma..
A tak w kwestii Łukasza.... skrytykował moje aksamitki... i zrobiłąm naprawę rabaty.. tu przymiarka, ale udało sie nawet posadzic.. ale foto nie ma.. sobotnia przymiarka.. Już aksamitki są wyoutowane... są Marmaladki..
Dzisiaj mieliśmy 2 wypady z Markiem, jeden to był do szkółki w Wipsowie, każdemu z nas wpadło coś w ręcea drugi to był do Kubusiowau Gosi susza straszna, trawy prawie nie ma tylko siano, roślinki nawet jak się podlewa są biedne Gosia jak zawsze miło wita gości i pobyt szybciutko mija w tak miłej atmosferzeWarzywka dzięki linii kroplującej dzielnie rosną ma kilka rodzajów cukinii, kalarepkę pomidory, ogórki, fasolkę Jaś i szparagówkę, rzodkiewkę i jeszcze wiele innych warzyw, także zrobienie obiadu to przyjemność mając wszystko pod ręką
Ten facecik w oczach ma iskierki diabołka... kiedyś chyba Ty o tym pisałaś.. i tak jest.. patrzy gdzie by coś zmalować i zpsocić Ale coraz fajniejszy
Ulubiona zabawa to smyranie smoczkiem do butelki po ustach.. wtedy wydaje takie dźwięki, że idzie sie popłakać ze śmiechu.. i szlema taka, że gdzie sie nie pokaże to każdy go zaczepia Ale ona też zaczepia każdego
Wczoraj byliśmy .. wiesz gdzie.... to wszyscy mieli z nim radochę.. taka maskotka .. ponure miejsce od razu zrobiło się wesołe Nawet była prośba o przepis na takiego Muminka.. dla opornych kandydatów na rodziców... Szelma to on jest
Irenka, Gosia ,Kitek - dziękuję za życzenia.. jakoś w tym roku nie mam czasu nawet się zastanowić sie że mam imieniny, albo miałam.. czasem jest inaczej niż byśmy chcieli..
miniaturki Luciferka... takei miniaturki czasami prześladują ... i dobrze, że miniaturki a nie kolosy..
Mam nadzieję, że ty marcowa, a nie lipcowa... bo jak tak to strzelam gafę . i nie składam życzeń
Moja katalpa to Catalpa bignonioides 'AUREA'. ale szczepiona.. i czym wyżej tym lepiej.. to wiadomość z doświadczenia.. Szczepiona ładniejsze, ale nie rośnie wyżej niż szczepienie.. tzn gałęzie i korona rośnie, ale szczepienie jest na tym samym poziomie .