Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Jurajski Ogród 12:06, 29 lip 2014

Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry

AgnieszkaW napisał(a)

Nie wiem, czy Wam mówiłam, ale skusiłam się na róże i...w minioną niedzielę wieczorem zamówiłam. Dzisiaj o 10.16 już były u mnie

Oto moje franuzki Guillota:
Bicentenaire de Guillot

Piękny kolor. A zapach jest zdecydowanym atutem...

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 12:03, 29 lip 2014

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry

Bogda napisał(a)

Jak piknie i ... słonecznieu mnie burza

I jeszcze dodam, zę hakone i carexy miodzio

Bogda, poszło, opisane...koniecznie po otrzymaniu do wody!!! bo niezbyt mi szło z pakowaniem..

i u mnie była burza, deszcz, wszystko podlane

za hakone rosną miskanty ML z ubiegłorocznego sadzenia, w tym już dość spore

a tu rozplenice Black i miskanty ML 2 lutnie, olbrzymie już
i za rok już gazonów nie będzie widać, tawułą i cisy świetną robotę wykonują
i inne trawki, one i tu i pod murem i koło rodków

Jurajski Ogród 11:53, 29 lip 2014

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Do góry

Nie wiem, czy Wam mówiłam, ale skusiłam się na róże i...w minioną niedzielę wieczorem zamówiłam. Dzisiaj o 10.16 już były u mnie

Oto moje franuzki Guillota:
Bicentenaire de Guillot

i moja imienniczka - Agnes Schillinger (Masach) (kwiat bardzo rozkwitnięty, jeden, ale są pąki)

kolory foto wg mnie w miarę wiernie oddają naturalny kolor róż

To ogólna kondycja róż, które mi przysłano. Jestem zadowolona, bo widać, że ładne egzemplarze, pełne pąków, kwitnące

Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię 11:50, 29 lip 2014

Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry

aleksandra_g napisał(a)

[img

Przyjrzyj sie tej azalii, bo mam ważenie, ze coś ja oblepiło

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 11:49, 29 lip 2014

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry

Bogdzia napisał(a)

A ja myślałam ze tego nie masz bo dałas Robertowi u Ani.Z tym czytaniem to wcale nie jest prawda , sporo jest czytania. Pozdrówka.

Ten dostałam w ostatniej paczce i ten, co na biało kwitł, a ten co dałam Robertowi, rok temu mi wysłałaś i cudownie kwitnie, spora kępa, pokazywałam

Wiem, że jak się chce doczytać, to sporo, chyba niebawem ogłoszę przerwę, zajmę się zaległościami w pracy i ślubem

hortensje uwielbiam, za brak pracy przy nich, tak samo rodki, jakbym miała pusto, to rosłyby tylko drzewa, hortensje, rh i trawy

z tyłu limki ruszają

pozdrawiam Bożenko

Nasze hortensje urzekające kwiatami przez długi okres :) 11:47, 29 lip 2014

Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8948
Do góry

Maria możesz przenieść jak skończą się upały i będzie zanosiło się na kilka dni deszczowych
praktycznie wszystkie bukietowe i drzewiaste nie wymagają zabezpieczeń wyjątkowo np Shikoku Flash która kwitnie na dwuletnich
a z ogrodowych szukaj kwitnących na starych i nowych pędach jest ich kilka te przy lekkim zabezpieczeniu dają gwarancje kwitnienia

ogrodowa Hanabi Rose tą trzeba dobrze zabezpieczyć -ale efekt jest

NN pierwsze kwitnienie

obok rośnie młoda Tardiva -bardzo podobna

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 11:44, 29 lip 2014

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Irenko nigdy nie byłam w Anglii i tamtejszych ogrodach ale ta fotka z białą ławeczka i stolikiem to do katalogu angielskiego Reszta zresztą nie gorsza Wyspa hortensjowa cudowna
Wiesz to Twoje rozmnażanie hortek to mistrzostwo świata Buziaki

Gosiu dzięki

staram się, a teraz jak nasza Danusia wyróżniona, tym bardziej trzeba

czasami mam niechęć do ogrodu, wydaje mi się, ze stoję w miejscu, że wszystko nie tak....a potem mija i znowu dobrze, taki los ogrodnika, ale latka lecą i jakby coraz mniej się chce

,,,,chyba, ze to zmęczenie, od stycznia oram non stop...
hortki rozmnażam, bo wiesz, jaki plan, a kupić, to znowu mnóstwo kasy
buziaki

Gret Star

niespodzianka, zakwitły naparstnice pod magnolią parasolowatą...czyżby wszystkie chciały to zrobić, pełno ich tam jeszcze niekwitnących
Rahpsody Blue na nowo kwitnie......chyba nawóz dam, bo coś mniejsze kwiaty są

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 11:41, 29 lip 2014

Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Do góry

Wow

dla tego zakątku.
Miałam sporo zaległości Irenko u Ciebie (u Ciebie i Małej Mi najwięcej

ale parę godzin przy kompie i jest ok

Po przerwie nie chce się wierzyć, że to ten sam ogród...

Moje miejsce w ogrodzie 11:40, 29 lip 2014

Dołączył: 18 maj 2014
Posty: 30
Do góry

Witam chciałbym wam w tym poście pokazać mój tunel foliowy w którym najczęściej przesiaduje. Rosną tam pomidory koktajlowe i pomidory czarne. Nie stosuje w nim chemi a nawoże gnojówką z pokrzyw i z obornika. Rośnie tam terz cytryna którą sam wyhodowałem z nasionek

. Pnie się terz po sznurku arbuz którego sam z pestek wyhodowałem

Mam nadzieję że was zainteresowałem i zachęcam do pisania na ten temat
Pozdrawiam

W otulinie puszczy 11:39, 29 lip 2014

Dołączył: 27 lip 2014
Posty: 17
Do góry

Aktualnie ogród od strony tarasu wygląda tak

Ogrodowy spektakl trwa ... 11:33, 29 lip 2014

Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry

mira napisał(a)

w ramach spacerów po ogrodzie i rozmyślania co zmienić trzeba pobawić się kolorami

hehe chyba nie

ten liliowiec na końcu zamienię za kolorowe ale głównie cytrynkowe

i to

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 11:32, 29 lip 2014

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry

Sebek napisał(a)

Zachwycająca jest ta wyspa hortensji, jeszcze jakby była w nocy podświetlana, hmmm- rozmarzylem się

Oj Sebciu, ale mi wymyślasz

, dostanę chęć na kolejny pomysł, nie kuś

!!!
i moja udręka, rozwalająca się stodoła sąsiada

ot widok za murem

Ogrodowy spektakl trwa ... 11:32, 29 lip 2014

Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry

mira napisał(a)

a teraz mniej elegancko - moje buszowisko / znaczy ma być/ czyli rabata bylinowa

agapant teraz kwitnie na całego

i moja ulubiona hosta

i floksy których mi zawsze mało

i tymi zdjęciami wbiłaś mi cwieka obłęd i ty nie masz co pokazywać kobieto przeciez to odlot

Ogrodowy spektakl trwa ... 11:32, 29 lip 2014

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry

trochę elegancji na koniec
aspiryna z perowskie

rozchodnik Matrona i trawa Imperata z małą odmianową limką

jedyna nie podziurawiona hosta na wysokości

raz jeszcze pozdrawiam wszystkich i życzę upojnych chwil w ogrodzie
i smacznych

W otulinie puszczy 11:26, 29 lip 2014

Dołączył: 27 lip 2014
Posty: 17
Do góry

a tak trochę później

Właściwie od tego czasu ogród od strony tarasu niewiele się zmienił.
Trawnik w między czasie zrobił się brzydki, sama koniczyna i doszły wysikane plamy przez psa

Skarpa, skalniak zarósł mi ogromnym zielskiem i w tej chwili nie mam zupełnie na niego pomysłu.
Został opryskany czymś na chwasty
W ogrodzie została jeszcze kupa zarośniętej ziemi i piachu, czeka na uprzątnięcie i doczekać się nie może

Wczesną wiosną z mężem zabraliśmy się za teren przed domem, gdzie również mamy skarpę a tył ogrodu poszedł w odstawkę.
Jak się dokopie to dodam zdjęcia z przodu domu.

Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB 11:16, 29 lip 2014

Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13600
Do góry

KasiaWB napisał(a)

....i po cięciu lawendy

Pomysł wart skopiowania. Mogę? Cięcie dopiero przede mną

. Wypatrzyłam u ciebie ostrogowca. Mam go od Ani Monte, bardzo mi się podoba. Ponieważ jest to jedna kępa to daję radę wycinać pojedyncze przekwitnięte pędy.

Ogrodowy spektakl trwa ... 11:15, 29 lip 2014

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry

w ramach spacerów po ogrodzie i rozmyślania co zmienić trzeba pobawić się kolorami

hehe chyba nie

ten liliowiec na końcu zamienię za kolorowe ale głównie cytrynkowe

Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 11:12, 29 lip 2014

Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3401
Do góry

malkul napisał(a)

Ogród kompletny, ogród cudowny.
Gosiu i widać jak dużo pracy, serca (o kasie niewspomnę) włożyliście. Gratulować.

Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 11:11, 29 lip 2014

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry

Danusiu.....doczekaliśmy się nie lada niespodzianki

Wielkie i zasłużone gratulacje, dla Ciebie, Witka i oczywiście całej firmy, bo w ciągu tych wielu lat swojej działalności stworzyliście mnóstwo pięknych ogrodów, z Bukszpanowym na czele

....to wielkie wyróżnienie, polska projektantka wśród 100 najpiękniejszych ogrodów i możliwe to było tylko dzięki ciężkiej pracy, nieustannemu rozwojowi, doskonałemu wyczuciu i smaku....każde dzieło które tworzyłaś, ma posmak elegancji i wielkiego świata, więc nic dziwnego, że teraz jesteś w tej grupie wybitnych. A oprócz tego dzieliłaś się z nami wszystkim na forum i niewątpliwie, to że mamy teraz tyle pięknych ogrodów, jest Twoją zasługą. Przed Tobą kolejne wyzwania, kibicuję wszystkim, bo wiem, ze nie stajesz w miejscu, idziesz dalej i dalej, a my za Tobą.
....Bardzo Ci dziękuję i cieszę się ogromnie, że znam Cię osobiście i mogłam gościć Was u siebie i składać Wam rewizytę

....obejrzałam fotki, zrobiłam notatki, też chcę się rozwijać i tworzyć ogród wzorując się na najlepszych

książkę muszę zakupić i poproszę o autograf

Witam w nowym wątku, będzie się dziać

tę fotkę dedykuję Tobie

Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 11:10, 29 lip 2014

Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3401
Do góry

malkul napisał(a)

Dziś robiłam przy melonach.
cała to historia - w moim "doktoracie" wyczytałam że" Aby rośliny zawiązały owoce muszą zostać zapylone. Zazwyczaj czynność tę wykonują owady (w przypadku melona są to pszczoły), jednak gdy rośliny uprawiamy w miejscu o utrudnionym dostępie dla owadów powinniśmy wykonać to sami. Melon jest rośliną rozdzielnopłciową, czyli ma oddzielne kwiaty żeńskie i męskie. Należy zerwać kwiat męski i potrząsając nim nad kwiatem żeńskim, uwolnić pyłek"
Polazłam kiedyś i szukam który to który po godzinie poddałam się i złapałam całe te krzaczory i potrząsałam jak szło.

Moje melony miały an jenym krzaku z 30 zawiązanych owoców. ale w moim "doktoracie" wyczytałam żeby zostawić po 5 max. więc dziś cięłam , rwałam i wywalalam. książkowo zostawiałam po 5-6 sztuk na krzaku.
tu pokazuję te większe egzemplarze:

Urzekła mnie Twoja historia.

"Jak Gosia melony zapylała"
Szacun.

Znalezione posty dla frazy "img"